NOWY TARG. Nietypowym oświadczeniem rozpoczął dzisiejszą konferencję prasową burmistrz Grzegorz Watycha.
- Może powstawać wrażenie jakoby burmistrz szedł na konfrontację z Radą. Chciałem podkreślić, że jestem otwarty na współpracę, ale współpracę partnerską, wzajemne poszanowanie i jakąś kulturę w traktowaniu adwersarza - przekonywał na wstępie półtoragodzinnej konferencji prasowej.Urzędnicy pod pręgierzem
I burmistrz wypomniał radnym, że podczas sesji ma na swoje sprawozdanie jedynie 20 minut czasu, a potem odbywa się niemal dwugodzinna sesja pytań do sprawozdania, które tak naprawdę przekształca się w "przesłuchanie".
- To nie jest tylko moje wrażenie. A przecież jeśli ktoś chce się czegoś dowiedzieć, wzbogacić swoją wiedzę na jakiś temat, to niekoniecznie powinien robić to na forum podczas sesji. Można się spotkać, a nie trzymać pracowników urzędu pod pręgierzem - tłumaczył burmistrz.
Skarbnik poczuła się źle
I zaznaczył, że sprawa ta odnosi się też do traktowania kompetencji i pracy skarbnik Ewy Bobek.
- Chciałem dziś na konferencji jako jeden z tematów omówić sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2024, bo zakończyliśmy go bardzo dobrym wynikiem. Ale nie będzie tego punktu, bo pani skarbnik po sesji poczuła się źle i jest na zwolnieniu lekarskim. Nie chcę przenosić wprost odpowiedzialności za to, w jaki sposób jest traktowana na sesji. Nie ma z naszej strony złej woli. Ale są jakieś zasady. Oczekujemy też szacunku, żeby nam nie sugerować braku wiedzy czy oporu przeciw Radzie - deklaruje Grzegorz Watycha.
Potrzebujemy wsparcia rady...
Burmistrz przypomniał, że Rada prowadzi liczne kontrole działań urzędu czego przykładem jest sport, gdzie kontrole są permanentną sytuacją.
- Cały czas mam nadzieję na konstruktywną pracę, bo widzę po roku działalności, ile czasu, energii poświęciliśmy na odpieranie pytań, natarczywość i zasypywanie urzędu interpelacjami, skargami i wnioskami. To spowodowało, że przy tym stanie osobowym pracownicy poświęcają czas na udzielanie odpowiedzi. Ale czy coś z tej wiedzy, którą posiedli radni wypłynęło dobrego? Ile wysiłku można było przeznaczyć na to, by osiągnąć coś konstruktywnego? Liczę, że w drugi rok będzie jakaś refleksja, by bardziej skupić się na budowaniu. Jesteśmy w nowej perspektywie unijnej, przygotowujemy się do naboru wniosków. Potrzebujemy wsparcia rady - zakończył wprowadzenie do dzisiejszej konferencji prasowej.
fi/