Odkąd stanęły nieopodal ścianek wspinaczkowych, budzą jedynie pytania: po co to jest?
Potężne słupy przy bulwarach w Rabce-Zdroju stoją bezużytecznie, na kilku na szczycie widać jedynie obwiązaną pętlę. Do czego miały służyć?Burmistrz Leszek Świder przekonuje, że miało to być uzupełnienie ścianek wspinaczkowych. Na słupach miały powstać platformy. Jednak pomysł wymagał realizacji i obsługi przez profesjonalną firmę. Niestety, okazało się, że po zakończeniu prac na rabczańskich bulwarach - nie znalazła się żadna firma chcąca zagospodarować "słupolandię".I do dziś nietypowa konstrukcja stoi budząc jedynie zdziwienie i pytania przechodniów: i po co to wszystko?
Niedawno pisaliśmy także o tężniach, która stoją kilkadziesiąt metrów dalej i także są bezużyteczne, bo wodny aerozol natychmiast rozwiewa wiatr. A co to? To pytanie można usłyszeć mijając turystów nad Poniczanką
Tu burmistrz zapowiada zastanowienie się nad innym ustawieniem urządzeń.
fi/