14.04.2025, 14:06 | czytano: 1415

Co z opłatą miejscową w Zakopanem? Nie 1,90 zł, a 2 zł. "To nasz obowiązek"- mówi wiceburmistrz

Zdjęcie ilustracyjne / Archiwum
Zamieszanie rozpoczęło się po tym, jak sąd administracyjny unieważnił uchwałę z 2015 roku, na podstawie której przez lata Zakopane pobierało opłatę miejscową od turystów. Jednak miasto wcześniej zabezpieczyło się prawnie i wskazało jako obowiązującą starszą uchwałę z 2013 roku, która również przewiduje stawkę 2 zł za dobę pobytu.
- Mamy uznanych, renomowanych prawników z zewnątrz, którzy potwierdzili, że mamy nie tyle prawo, co obowiązek pobierania tej opłaty - podkreśla Bartłomiej Bryjak, wiceburmistrz Zakopanego. - To są środki, które przeznaczamy na konkretne działania: wymianę kopciuchów, utrzymanie czystości, czy gospodarkę odpadami - dodaje.
Nieudana próba obniżenia opłaty miejscowej

W marcu 2025 roku radni zdecydowali o symbolicznym obniżeniu opłaty z 2 zł do 1,90 zł. Uchwała została jednak wstrzymana przez Regionalną Izbę Obrachunkową, która analizuje jej legalność.

- Do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy obowiązuje uchwała z 2013 roku - zaznacza Bryjak. - Opłata w wysokości 2 zł to nadal najniższa stawka w regionie. W sąsiednich gminach wynosi 2,50 zł albo 3 zł - dodaje.

Konflikt z turystami i właścicielami obiektów

Zarówno turyści, jak i właściciele kwater coraz częściej kwestionują konieczność płacenia i pobierania opłaty miejscowej. Tymczasem miasto przypomina - to nie jest dobrowolne.

- To nie jest kwestia uznaniowa. Jeśli ktoś korzysta z usług - musi za nie zapłacić, włącznie z opłatami i podatkami - mówi wiceburmistrz. - Jeśli turysta odmawia zapłaty, właściciel obiektu ma prawo odmówić wykonania usługi, albo zgłosić sprawę na policję czy do urzędu skarbowego - zaznacza.

Pieniądze z opłaty idą na czyste powietrze
Wiceburmistrz odpiera również zarzuty, jakoby opłata była formą "dodatkowego podatku" czy niepotrzebnym obciążeniem dla turystów.

- To właśnie dzięki tym środkom mamy za co dbać o powietrze, wywozić odpady, rozwijać zieloną infrastrukturę - tłumaczy Bryjak. - Tymczasem niektórzy wolą wykorzystać narzędzia prawne, by odebrać Zakopanemu środki na działania ekologiczne. To przykre.

Co dalej z opłatą miejscową?

Na dziś sytuacja prawna wygląda jasno: opłata miejscowa w wysokości 2 zł obowiązuje, a właściciele obiektów są zobowiązani ją pobierać. Dopóki Regionalna Izba Obrachunkowa nie zatwierdzi nowej uchwały, nic się nie zmieni.

- Nie możemy sobie pozwolić na to, by osoby źle życzące Zakopanemu miały wpływ na jego rozwój. Zrobimy wszystko, by to miasto dalej piękniało i oddychało czystym powietrzem - podsumowuje Bartłomiej Bryjak.

em/r
Może Cię zainteresować
komentarze
misior15.04.2025, 08:43
Na razie to zero złotych, dopóki sejm nie zmieni ustawy. Opłata turystyczna byłaby sprawiedliwa bo turyści zostawiają nie tylko dutki, ale jej nie ma, a do klimatycznej region nie ma co startować.
Roman15.04.2025, 07:15
Obniżyć do 1,87 zł. A co!
Niech sie o Zakopanem gada. Zawsze to 3 grosze dla Zakopiańskich biednych wynajmujących i biednych turytów. Zaoszczędzą - wydadzą na krupówkach.
Sąsiednie Gminy nie maja z tym problemu.
AM15.04.2025, 06:40
Nie wierzę żeby opłaty szły na "czyste powietrze" może Zakopane rozliczy się z wydatków na czyste powietrze. Czy przez okres który pobierają opłaty nastąpiła poprawa. Są to pieniądze na łatanie dziury budżetowej. Pobieranie opłaty jest za czyste powiece a nie na odwrót.
Stasek14.04.2025, 22:25
Zakopane ma tak fatalny PR, pośmiewisko na czy kraj za syf, pazerność i wszechobecny kicz. Do tego jeszcze ta opłata...

Przestańmy się w Zako puszyć i wywyższać, zadzierać nosa że jesteśmy wielkim kurortem bo z roku na rok większe dziadostwo, wszystko tylko dla ceprów a na mieszkańców figa z makiem i emigracja mieszkańców pod Nowy Targ i do Nowego Targu za normalnym życiem.

Samym chwaleniem się z bycia z Zakopca nie da się normalnie żyć a jeszcze jest się narażanym na szyderę
Miejscowy14.04.2025, 20:54
Szara strefa w Zakopanem nie ma
problemu z opłatą bo tak nie płaci.
nieten14.04.2025, 19:00
Chyba nawet tydzień nie minął od deklaracji "poprawy wizerunku regionu", dbania o to, żeby nie było Zakopane postrzegane jako rejon chciwców, i już - nie można 2 zł, to damy 1,90. Cały internet już się nabija z tego kombinatorstwa, piękne zagranie, nie ma co
Ruska łonuca14.04.2025, 16:45
Jedna narracja.....mamy prawo nakładać co się nam podoba... napewno racja jest po naszej stronie..
A co jak będzie trzeba zwrócić turystom pobraną opłatę?? Są zabezpieczone pieniądze? I dane do ich odesłania?
Andrzej14.04.2025, 16:45
w skrócie, nie stać mnie na Zakopane, dlatego jeździmy w Alpy
Ha Ha....14.04.2025, 16:15
Ale się chłopaki pogubiły jak w nieznanym lesie!!!
MIEJSCOWY14.04.2025, 15:55
Najlepiej to 100zł za dobę ale tyż w Biołce TATRZ.NIECH PŁACĄ ZA RELAKS MILIONERZY Z POLSKI
@JDG14.04.2025, 15:15
Super pomysł Panie Burmistrzu - odmówić uslugi i nie wynająć czyli w konsekwencji pakować biznes...
następna mądra rada Burmistrza, która w konsekwencji doprowadzi do popmpwania szarej strefy. Może burmistrz lepiej niech pomysli jak ją zlikwidować a nie podnosić ciągle opłaty za metraż, śmieci parkingi itp. Ale nie no czekaj przecież w ten sposób głosy nie będą się zgadzały.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl