10.06.2025, 11:30 | czytano: 2449

Referendum w Zakopanem? Burmistrz Filipowicz odpowiada: "To polityczna gra Jacka Kalaty"

Łukasz Filipowicz / zdj. Marcin Szkodziński / archiwum Podhale24
Były radny Jacek Kalata rozpoczął zbiórkę podpisów pod referendum w sprawie odwołania burmistrza Zakopanego Łukasza Filipowicza. Inicjatywa budzi kontrowersje i dzieli mieszkańców. Sam burmistrz odpowiada ostrymi słowami, zarzucając inicjatorom polityczne motywacje i brak realnych argumentów.
- Akcję zbierania podpisów w sprawie referendum prowadzi pan Jacek Kalata, były radny dobrze wszystkim znany ze swoich prowokacyjnych i bezceremonialnych zachowań - komentuje burmistrz Łukasz Filipowicz. - Te działania są motywowane wyłącznie politycznie i oparte głównie na fałszywych oskarżeniach.
Filipowicz przypomina, że to nie pierwszy raz, gdy Kalata próbuje wywołać zamieszanie. - Już na początku kadencji zbierał podpisy za odwołaniem radnego Stanisława Karpa. Zrobił wtedy wielki szum medialny, a efektu nie osiągnął żadnego.

Burmistrz zapowiada, że nie będzie stawał okoniem, jeśli referendum się odbędzie. - Szanuję demokrację. Jeżeli pan Jacek zbierze odpowiednią ilość chętnych - niech referendum się odbędzie. Ja nie jestem związany za wszelką cenę z tym stanowiskiem.

Polityczne resentymenty?

Zdaniem Filipowicza, próba organizacji referendum to reakcja środowiska Kalaty na przegraną w wyborach samorządowych. - Jest duża grupa ludzi, która zajmuje się wyłącznie polityką i nadal nie może sobie poradzić z faktem, że przegrała wybory - stwierdza burmistrz. - Już w pierwszych tygodniach kadencji radni z klubu Jacka Kalaty odgrażali się referendum, i to publicznie.

Trudne decyzje zamiast populizmu

Filipowicz nie ukrywa, że obecna sytuacja finansowa miasta jest trudna. - Po wielu latach rozdawnictwa i nieprzemyślanej polityki finansowej, miasto jest w trudnej kondycji - mówi. - Potwierdza to najnowszy raport Regionalnej Izby Obrachunkowej - Zakopane ma niemal najsłabsze wskaźniki wśród wszystkich gmin miejskich w Małopolsce.

Burmistrz tłumaczy, że próbuje naprawić sytuację, podejmując niepopularne, ale konieczne decyzje. - Nikt nie lubi, gdy podnosi się podatki czy ogranicza szarą strefę. Ale opłaty za śmieci są tak niskie, że nie zamykają systemu - musimy dopłacać z innych podatków.

Porządek boli?

Innym źródłem napięć są - według burmistrza - działania porządkujące przestrzeń publiczną i egzekwowanie przepisów. - Nie ma już równych i równiejszych - podkreśla. - To powoduje frustracje wielu środowisk.

Szczególne niezadowolenie wyrażają taksówkarze, zaniepokojeni obecnością aplikacyjnych przewoźników jak Uber czy Bolt. - To zjawisko obecne w całej Polsce. Konsultacje z branżą trwały ponad sześć miesięcy, brali w nich udział policja, ITD, straż miejska. Efektem są przygotowane uchwały, które trafiają na najbliższą sesję.
Dialog? "Nie ma sensu"
Na pytanie, czy planuje spotkanie z inicjatorami referendum, burmistrz odpowiada jednoznacznie. - Spotkanie z panem Jackiem Kalatą nie ma sensu. Już w czasie kampanii obrażał mnie i moją rodzinę w internecie. To są działania zaplanowane - tu nie chodzi o argumenty czy dobro miasta, a jedynie o politykę.

"Nie mam zamiaru rezygnować"

Łukasz Filipowicz podkreśla, że nie zamierza ustępować mimo narastającej presji. - Pracujemy dalej. Robimy wszystko, by wyciągnąć miasto z tej trudnej sytuacji. To wymaga oszczędności i niepopularnych decyzji. Nie startowałem na burmistrza, żeby powielać stare schematy.

- Najprościej byłoby rozdawać pieniądze i udawać, że nic się nie dzieje. Ale to droga donikąd. Nie chcę, by mieszkańcy za kilka lat płacili wyłącznie raty kredytów. Dlatego nie ugnę się, nawet jeśli ktoś będzie mi groził referendum co miesiąc.

"Chcemy dorównać kurortom"

Na zakończenie burmistrz podkreśla, że jego celem jest uporządkowanie miasta i wprowadzenie standardów znanych z najlepszych europejskich kurortów. - Musimy egzekwować przepisy, wprowadzać porządek. To nie jest łatwe, ale warto próbować.

Czy referendum rzeczywiście się odbędzie? To zależy od tego, czy inicjatorzy zbiorą wymaganą liczbę podpisów. Jedno jest pewne: atmosfera w Zakopanem robi się coraz gorętsza - i to nie tylko za sprawą zbliżającego się sezonu turystycznego.

em/r
Może Cię zainteresować
komentarze
Boboo12.06.2025, 14:56
Co oferuje teraz Zakopane mieszkańcom? Nic! Zostaje wyprowadzić się do NT bo chociaż można normalnie zakupy zrobić czy mieć mieszkanie bo u nas ważniejsze hotele i działki dla deweloperów pod turystów
OTR12.06.2025, 07:20
To będzie wola mieszkańców panie Burmistrzu Oni Cię wybrali jak uznają że nie dajesz rady to podziękują obietnice trzeba realizować ...
Podatnik12.06.2025, 04:40
Marzenia, a mi się marzy, że wchodzę do TpN u gratis że leczę się z ubezpieczenia, że państwo nie okrada obywatela, który musi kombinować, żeby starczyło do pierwszego, mi się marzy, żeby emeryt mający 1500 zł nie płacił za gaz 900 zł. Mi się marzy likwidacja 1 milion niepotrzebnych stołków urzędniczych, Mi się marzy państwu dla obywatela, a nie Polak niewolnikiem we własnym państwie.
Marzenia11.06.2025, 12:20
A mi się marzy uczciwość i patriotyzm, patriota płaci podatki i nie brakuje w kasie miasta. Mi się marzy, aby w busiku w Zakopanem i okolicach dostać paragon-bilet, w sklepie każdym w Zakopanem paragon. Za nocleg w Zakopanem paragon też. Za parking paragon. W taxi dostać paragon i normalną stawkę. Aby busy jeździły zgodnie z rozkładem jazdy, a nie jak chcą. Marzy mi się więcej autobusów miejskich, gdzie kupię uczciwie bilet i wiem kiedy przyjedzie. Normalność, małe marzenia.
bolek11.06.2025, 11:28
Tak, jak bezzębny idol elyt.
zastanów się burmistrzu i radni?11.06.2025, 11:10
Odwołać , odwołać i jeszcze raz odwołać. Zła władza , sprzeczna z potrzebami mieszkańców. Brak obwodnicy , brak targu maślanego choc raz w tygodniu , brak troski o bezpieczeństwo mieszkańców , oddanie władzy w mieście biznesmenom i deweloperom, brak troski o miejscową kulturę , o góralszczyznę, zaniedbanie troski o najstarszą część Zakopanego ? beznadziejne rządy samorządu w Zakopanem , od czasu burmistrzowania Majchra !
spostrzegawczy10.06.2025, 15:02
Zakopane potrafi się zmobilizować. Nowy Targ jako miasto w drodze do Zakopanego tylko latami jojcy i nic nie robi w tym temacie.
Ruska łonuca10.06.2025, 13:08
Gdzie zbierają podpisy??
ED10.06.2025, 13:08
P.Łukaszku tylko winni sie tłumaczą i tyle w temacie
oszukany wyborca10.06.2025, 12:16
Łukasz Filipowicz:
"To wymaga oszczędności i niepopularnych decyzji. Nie startowałem na burmistrza, żeby powielać stare schematy. "

I dlatego na dobry początek rozwaliłem 700 tysięcy na znienawidzonego sylwestra marzeń, wzorem poprzedników. Jak widać włodarz ma objawy lekkiego rozdwojenia jaźni. Co innego robi, co innego mówi. To nie jest zdrowe.

Gdzie można podpisać ten papier o referendum?
Może Cię zainteresować