04.07.2025, 16:24 | czytano: 1511

"Sokół" znów będzie latał nad Tatrami. Śmigłowiec TOPR wrócił do służby po awarii

Awaryjne lądowanie śmigłowca TOPR w Nowym Targu / zdj. Marcin Szkodziński
Po miesięcznej przerwie spowodowanej awarią i koniecznością awaryjnego lądowania w Nowym Targu, śmigłowiec ratunkowy TOPR wrócił do Zakopanego i znów będzie wspierać ratowników w akcjach w Tatrach. Uszkodzoną pompę paliwową naprawiono, a koszty pokryło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Po kilku tygodniach przerwy w Tatrach ponownie będzie słychać charakterystyczny dźwięk "Sokoła". Śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wrócił na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu i już jest gotowy do uczestnictwa w akcjach ratunkowych.
Maszyna uległa awarii 5 czerwca podczas wspólnych ćwiczeń z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Załoga została zmuszona do awaryjnego lądowania na lotnisku w Nowym Targu. Jak się później okazało, przyczyną usterki była wadliwie pracująca pompa paliwowa. Naprawa była konieczna, a koszty - około 700 tysięcy złotych za jedną pompę - pokryło MSWiA. Niezbędny był zakup od razu dwóch, by zapewnić bezpieczeństwo na przyszłość.

W czasie nieobecności "Sokoła", akcje ratunkowe w Tatrach zabezpieczała maszyna z 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego z Powidza - decyzję o wsparciu podjęło Ministerstwo Obrony Narodowej. Dzięki tej współpracy możliwe było dalsze niesienie pomocy poszkodowanym turystom.

Powrót śmigłowca do służby to dobra wiadomość nie tylko dla ratowników, ale i dla wszystkich odwiedzających Tatry. "Sokół" to podstawowe narzędzie TOPR-u, umożliwiające szybki transport poszkodowanych z trudno dostępnych rejonów górskich.

Maszyna, choć ponownie gotowa do działania, przygotowywana jest już do kolejnego generalnego przeglądu, który pozwoli przedłużyć jej użytkowanie nawet do 2031-2032 roku. Równolegle TOPR rozważa zakup nowego śmigłowca, co jednak będzie wymagało czasu, dużych nakładów finansowych i dokładnych analiz.

em/s
Może Cię zainteresować
komentarze
Wandzia05.07.2025, 16:41
Już w pierwszym zdaniu tego poematu wychodzi kompletna niekompetencja autora. Żadnej klikutygodniowej przerwy w słuchaniu dźwięku "Sokoła" nie było, ponieważ "maszyna z 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego z Powidza" to był również PZL W-3 "Sokół", tyle że inaczej pomalowany i nieco inaczej wyposażony. Azaliż nie sądze aby najbardziej wrażliwe ucho wyłapało te subtelne różnice.
pilot05.07.2025, 14:29
@yamakay.Latałeś tym ,,złomem,, Sokołem ? Ja tak.Nawet belem na Słowacji(nie umywa się do sokoła panienka). Pewnie BMW jeździsz?
yamakay05.07.2025, 10:45
dla tak zasluzonej organizacji jaka jest TOPR juz powinny byc ze dwa nowe smiglowce a nie z przed dwoch epok
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl