04.07.2025, 18:27 | czytano: 6753

Ja kłamię, że mam dom w Skawie i kopciucha. Ona kłamie, że ma wtyki i załatwi dotację z Czystego Powietrza...

Warto dobrze zaznajomić się z ofertą
- Dwa tygodnie, góra miesiąc i pieniądze będzie miał Pan na koncie - przekonuje mnie pani K. Ale jak nie dać się nabrać firmom wydzwaniającym do nas z ofertami nie z tej ziemi?
Na wizytówce, którą otrzymałem od naszej Czytelniczki widnieje numer telefonu do K. Urbaniak, przedstawicielki spółki o obiecującej nazwie Europejskie Partnerstwo Energetyczne. Brzmi poważnie. Dzwonię, by dowiedzieć się, że obietnice są jeszcze poważniejsze. Pytam więc naiwnie czy to prawda, że otrzymam dotację z Czystego Powietrza szybciej niż przez urząd, oficjalnego operatora programu?
Musze tylko podać miejscowość. Strzelam: Skawa koło Rabki.

Wujek w Ameryce? No problem!


- Robimy to w ten sposób, że po zamontowaniu oni mają trzydzieści dni na wypłatę panu kasy. W praktyce to 14-16 dni. To nie jest robione przez urząd tylko bezpośrednio przez Czyste Powietrze Warszawa. Przez Wojewódzki Urząd Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie*. I ma Pan większe dotacje, bo gmina nie daje tak dużych dotacji. Gmina, nie wiem, dlaczego, choć 14 lat pracuję, ale gmina zabiera połowę dotacji. Ktoś na pompę powinien dostać 55 tys. 600, a dostaje 35 tys. zł.

Pani K. chętnie mi pomoże. Nie poddaje się, mimo że zaczynam piętrzyć trudności. Że to domek babci, ale współwłaścicielem jest wujek, który siedzi w Stanach i nie ma z nim kontaktu.

Ale pani K. wystarczyło krótkie pytanie: czy jestem w księdze wieczystej. Kłamię, że tak.

To pani K. jak z nut kłamie, że nie jest to żaden problem. Bo wystarczy, by jeden z właścicieli zgłosił się po dotacje. Wtedy ten drugi, jak się zgłosi po dotację, to już nie dostanie. Trzeba więc być tym pierwszym. Już oczyma wyobraźni wyobrażam sobie minę nieistniejącego wujka w Ameryce, że to ja dostałem dotacje na nieistniejący domek w Skawie, którego żaden z nas nie jest współwłaścicielem.

Papiery? Wyciąg z konta wystarczy


Dopytuję więc co dalej.

- Najpierw muszę przyjechać, zobaczyć co pan ma, jak ma i wtedy panu powiem - tłumaczy rezolutnie.

Zapewniam więc, że nie ma problemu, zapraszam. Ale jakie dokumenty muszę przygotować? Bo znając realia polskiej biurokracji, zapewne konieczny będzie ich cały stos.

- Pan na emeryturze czy pracuje?
- Pracuję - rzucam nieopatrznie, bo zaraz czuje jakby entuzjazm mojej rozmówczyni stopniał.
- Wyciąg z konta, ostatnie sześć wpływów wystarczy, nic więcej - tłumaczy Pani K.
- A Państwu co się z tego należy, ile prowizji pobieracie? - zgłaszam wątpliwość co do całej finansowej operacji.
- Nie, nie, nie - trzykrotnie zaprzecza Pani K. Wszystko na miejscu załatwimy - zarzeka się Pani K.
- To może pieniądze trafią na konto jakiejś firmy mającej zamontować kocioł ekologiczny? - zaczynam przejawiać wątpliwości.
- Skąd! Firmy dostają prefinansowanie i to się załatwia wtedy przez gminę, ale tylko wtedy, gdy dochód na członka rodziny nie przekracza 1300 zł. Wtedy pan nie dostaje pieniędzy do ręki, tylko płaci VAT - wyjaśnia rozmówczyni.

Ale protokół musi być. I zdjęcia


Szatańska myśl rodzi mi się w głowie, którą natychmiast dzielę się z Panią K.: czyli jakbyśmy się dogadali, to dostałbym pieniądze na konto i nawet nie musiałbym kopciucha wymieniać?

- No nie -śmieje się Pani K. - musimy mieć protokół odbioru, musimy zrobić zdjęcia, Ale może sobie pan to potem odłączyć. Chyba, że sobie pan do kopciucha podłączy pompę ciepła, to będzie pan miał dwa źródła ciepła - przekonuje.
Dowiaduje się jeszcze, że firma, której przedstawicielem jest Pani K. czyli Europejskie Partnerstwo Energetyczne z Poznania robi wszystko od A do Z. czyli załatwia formalności, przeprowadza audyt, montuje nowy kocioł, pompę ciepła czy co tam sobie wymarzę, a ja zostaję potem sam na sam z moim wymarzonym ekologicznym źródłem ciepła.

Może ktoś powie tu prawdę?


Po wzajemnej wymianie kłamstw, bogaty o nową wiedzę dzwonię do operatora Czystego Powietrza w Nowym Targu. Z pretensjami. Bo jak oni działają, skoro za dwa tygodnie mogę mieć pieniądze na koncie?

Sylwester Magiera, kierownik Referatu ds. Ochrony Środowiska nowotarskiego Urzędu Miasta, który jest jednocześnie operatorem programu Czyste Powietrze zapewnia, że to niemożliwe, by pozyskać pieniądze wcześniej niż za pół roku.

- Domyśla się pan, że to kolejna firma, która chce takimi tekstami pozyskać klientów? - ostrzega mnie. - Bo to wszystko jest nierealne. Żeby złożyć wniosek trzeba wykonać audyt energetyczny, a przy dzisiejszej ilości zainteresowanych ciężko znaleźć audytora. W najlepszym przypadku to już miesiąc. A potem jeszcze trzeba przygotować wszystkie dokumenty. Przy najniższym poziomie dofinansowania, czy bez prefinansowania na średnim poziomie, mieszkaniec może sam złożyć wniosek, w pozostałych przypadkach tylko przez operatora - tłumaczy Sylwester Magiera.

Dopytuję więc, gdzie tkwi haczyk? Na czym firma może zarabiać, jeśli wszystko robi za mnie i nie chce za to nic?

- Ciężko powiedzieć, bo firma firmie nierówna. Przede wszystkim pisanie wniosku to często tylko zachęta. Potem okazuje się, że firma ma swoich instalatorów i urządzenia, które montuje. I bywa, że ceny, które mieszkańcy wówczas muszą zapłacić są zdecydowanie wyższe, niż gdyby mieszkaniec sam wybrał swojego instalatora - zauważa naczelnik.

I zwraca uwagę na istotny szczegół jakim jest umowa wstępna. Ta nierzadko skutkuje tym, że jest się uwiązanym do końca i skazanym na określoną realizację za niemałe pieniądze. I wychodzi na to, że choć wszystko jest niby w zgodzie z prawem to efekcie nie będzie ani szybciej, ani taniej.

There is a problem, a big problem!


Na pytanie o nieistniejącego wujka z Ameryki i łączącą mnie z nim współwłasność rzekomo nie będącą problemem, naczelnik wydziału ochrony środowiska odpowiada krótko: - Nie ma szans, bez oświadczenia współwłaściciela, by złożyć wniosek do Czystego Powietrza.

Józef Figura

* Nie ma takiej instytucji jak Wojewódzki Urząd Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Może Cię zainteresować
komentarze
góral06.07.2025, 20:52
Im mniej dotacji tym lepiej dla podatnika tego co pracuje na etacie w Polsce, bo temu się nic albo nie wiele należy prócz płacenia podatku i wszelkich składek w przeciwieństwie do tych oszustów prywaciarzy, co tylko patrzą jak ukryć i nie zapłacić podatku.
gazda06.07.2025, 20:46
DO oszukany. Przekręt a prościej złodziej pogania złodziejem tak jest w państwie z tektury po 89 r. Tak też było przed ale przynajmniej na mniejszą skalę.
Oszukany/Oszukana/Oszukani06.07.2025, 13:36
A może Pan Kierownik Magiera zrobiłby porządek na własnym podwórku? Bo czy to nie jest konflikt "interesów", że Lorek jest osobą wyznaczoną do kontaktu z mieszkańcami w Punkcie konsultacyjno-informacyjnym programu "Czyste Powietrze" w UM Nowy Targ, a jednocześnie jest wspólnikiem spółki Eco Project Designe numer KRS 0001112121 od 24.06.2024 roku? Pan Lorek wysyła wszystkich interesantów do swojej spółki na Kilińskiego w Nowym Targu, którą prowadzi razem ze swoją żoną. A czym się zajmują? No właśnie takimi przekrętami jak są opisane w tym artykule, wymieniając ludziom piece za horrendalne pieniądze, na maksa z dotacji, z podrabianymi dokumentami włącznie. Już się WFOŚiGW w Krakowie nimi zainteresował, już im odmówił wypłaty dotacji w kilku przypadkach, może w końcu waratą zamkną, poczekamy, zobaczymy. Ale w tym mieście ręka rękę kryje, a Pan Magiera i Pan Burmistrz przymykają na to oko, może mają w tym udziały? Dlaczego na coś takiego jest przyzwolenie w Urzędzie Miasta?? Panie Burmistrzu, Panie Kierowniku ile to jeszcze będzie trwało? Dlaczego pozwalacie na oszukiwanie i naciąganie ludzi? Zapytajcie tych, którym odmówiono dotacji robionych przez Eco Project jakie tam się działy przekręty i nadal się dzieją. A potem Tesla... włosy z Turcji... itd, itd, itd. /.../
WOT06.07.2025, 13:00
@Ola
Piękna kryptoreklama prywaty... To obowiązek urzędników za co biorą pensje i ich obowiązkiem jest zrobić dotacje dla mieszkańca! Że nikt tego procederu prywaty nie ukraca to skandal
sprawiedliwy05.07.2025, 17:41
W Rabie Wyżnej wójt R. mając taką zastępcę znowu by chorował na serce!i to z dokumentacją medyczną!!
Bob05.07.2025, 15:18
Urząd Miasta nie pomaga w ogóle w czystym powietrzu! W innych gminarz urzędnicy pomagają od a do z a w mieście zero pomocy ale za to prywatne firmy naciągają w mieście na całego!
Taki sobie05.07.2025, 13:16
Tarżanin nowy - o tych sposobach wszyscy znakomicie wiedzą od dawna
tarżanin nowy05.07.2025, 10:25
@gazda
Widzę, ze sporo tych sposobów osobiście Pan przerobił, skoro przykładami strzela Pan z rękawa.
Prigożyn poprostu Janek05.07.2025, 07:57
Polecam/nie polecam? wszystkie pięknie i ładnie do póki się nie zacznie to wszystko psuć? szukaj później serwisanta bo firmą już się nie opłaca naprawiać bo koszta przyjazdu itd.
Załatwiać to każdy bo czysta kasa ale później radź sobie sam? i kasa umoczona?
Niech braknie prądu w przypadku różnych kotłów/pomp ciepła albo słońca w sytuacji solarów/baterii słonecznych to koszta się zwrócą ale jak się technologia zmieni bo same w sobie mają termin ważności efektywności działania ( -/+ 15lat) ?
Następna sytuacja zagłuszania elektroniki przez przyjaciół z zagranicy wschodniej to sterowniki w jednym momencie mogą stać się tych urządzeń bez wartosciowe? już na pomorzu mówi sie by mieć zwykłą mape przy sobie gdyż gps szaleją?
Wszystkiego Najlepszego?.
pozostali to naśladowcy05.07.2025, 07:09
Najbardziej trujący dym wydobywa się spod czerepów tych co to marnowanie publicznego grosza dla własnej korzyści wymyślili.
Bolek04.07.2025, 23:56
Jam to:
Powiem więcej, Oni nawet nie chcą uwierzyć urzędnikom.... poszedłem celowo z jednym do Punktu Informacyjnego Funduszy w MCKu, chłop mówi, że nie ma szans dostać wcześniej kasę jak za 6 miesięcy, a ten do niego, że Pan powiedział do miesiąca pieniądze na koncie.... Tępi jak ludzie z piechoty.....
Ola04.07.2025, 22:42
Powiem tak wymieniałam piec i dostałam zwrot pieniążków i od miasta i z czystego powietrza .z miasta do dwóch tygodni po audycie z czystego powietrza 5 miesięcy , wszystkie formalności z tym związane polecam biuro na Mickiewicza pomogą ogarnąć doradza...
gazda04.07.2025, 21:29
Do jam to.Tak wszyscy mówią że uczciwą firmę posiadają tylko spojrzeć jak się uchyla od płacenia podatków , składek od wynagrodzeń, płacenia pod stołem, zatrudniania na czarno lub na krusie. Sposobów jest wiele.
jam to04.07.2025, 20:04
Dobrze, że o tym piszecie. Prowadzę uczciwą firmę instalatorską i gdy mówię klientom ile toneymaga formalności i jak długo trwa, to uważają mnie za jakiegoś naciągacza bo przez telefon otrzymali fantastyczną ofertę i nawet grosza swoich pieniędzy nie muszą wydać.
Ludzie jednak mają tendencję do wierzenia w to co chcą usłyszeć.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl