To już oficjalne - "Podhalanki" nie ma na liście uczelni, na których dopuszczona jest rekrutacja na kierunek lekarski.
Gdy rząd PiS poszerzył możliwość organizowania studiów na kierunkach lekarskich, szybko z okazji skorzystała nowotarska Podhalanka. Uczelnia na Kokoszkowie zorganizowała kadrę, w lipcu 2023 roku otworzyła nabór, przyjęła studentów i... nie dostała wymaganej akredytacji. Mimo to 1 października rozpoczęło tu naukę 45 studentów.Jeszcze w lipcu pytana przez nas o tę sprawę rektor dr Bianka Godlewska-Dzioboń wykazywała delikatny optymizm.
- Pracujemy nad tym, myślę, że niebawem informacja spłynie. Czy dobra, czy zła - tego nie wiemy. Naboru nie ma, natomiast prowadzone jest kształcenie. Pierwszy rok jest kontynuowany, studenci są już na trzecim roku, są bardzo zadowoleni co pokazała wizyta Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Czynimy wszelkie starania, by ten kierunek utrzymać, ale decyzja jest w innym miejscu - mówiła wówczas dr Bianka Godlewska-Dzioboń, retor ANS.
Informacja już jest - w dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie ministra zdrowia ws. limitu przyjęć na studia na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym. W całym kraju przewidziano ponad 10 tys. miejsc, jednak wciąż żadnego dla dwóch Akademii Nauk Stosowanych - w Nowym Targu i Nowym Sączu.
Polska Komisja Akredytacyjna dopuściła uruchomienie naboru w takich uczelniach jak Uniwersytet w Siedlcach oraz uczelnie w Poznaniu i Łodzi.
"Co jednak najistotniejsze, MZ - pomimo rekomendacji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - odstąpiło od wznowienia rekrutacji na medycynę uczelniom, które PKA po raz kolejny oceniła negatywnie. Tym samym zarówno Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu, jak i Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Targu nie otrzymały limitów" - podaje branżowy portal Rynek Zdrowia.
fi/


