Tu kawa smakuje lepiej. Niby ekspres taki sam, ziarna popularnego gatunku, ale czuć, że zaparzona została z pasją i uczuciem.
Bo Kierunek Cafe w Lipnicy Wielkiej to miejsce specyficzne. Niewielki budynek stoi obok stadionu i amfiteatru. Obok kilka stolików z trzcinowymi parasolami, drobny grys pod stopami - wszystko sprawia w upalny dzień, że czujemy się prawie jak na tropikalnej plaży.Nadzwyczaj sprawni
Podchodzę do okienka, by złożyć zamówienie. Mariola Hanusiak płynnie wymienia listę pyszności na jakie możemy liczyć, a Krzysztof Czerwień podaje kubek aromatycznego napoju, którą zaparzył pod okiem Sylwii Plaszczak. Weronika Kowalczyk ze ściereczką w ręku krząta się wokół stolików, a Monika Świetlak podaje zamówioną kawę.
Niby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że dotąd nie mogli liczyć na pracę, etat, zarobek. Bo osoby z niepełnosprawnościami, nawet jeśli wbrew określeniu - są całkiem sprawne - rzadko mogą liczyć na pracę. Szczególnie w małych miejscowościach.
Z misji z misją
Chyba, że znajdzie się ktoś jak Karolina Zapała pochodząca z Zubrzycy Górnej, a dziś mieszkająca w Porębie Wielkiej. Niegdyś działała aktywnie w Salezjańskim Wolontariacie Misyjnym, stamtąd wyjechała na rok na misje do Boliwii. A potem wróciła w rodzinne strony.
- Z natury jestem społecznikiem więc chciałam znaleźć jakiś pomysł na siebie. Nie chciałam pracować z niepełnosprawnymi, bo nie mam takich kompetencji. Pięć lat temu założyłam w Mszanie Dolnej Zagórzańskie Centrum Wolontariatu, które teraz zrzesza 260 wolontariuszy. I na tym mieliśmy się skupić - wspomina.
Wbrew obawom
Ale dowiedziała się, że w Krakowie otworzyła się "Społeczna Kawka". Okazało się też, że do pozyskania są projekty na aktywizację osób z niepełnosprawnościami. Spróbowali więc zrobić coś podobnego w Mszanie Dolnej. I choć wydawało się to porywaniem z motyką na słońce - przed rokiem udało się to doskonale.
Ziarenko kiełkuje
Rok później otworzyli drugą kawiarenkę - w Lipnicy Wielkiej. I nie jest to ostatnie słowo, bo w październiku chcą otworzyć kolejne takie miejsce, w dawnej strażnicy lipnickiej OSP, gdzie można będzie nie tylko zjeść deser i napić się kawy, ale także coś przekąsić. Oferta śniadaniowa powstaje szczególnie z myślą o uczniach pobliskich szkół, pracownikach urzędu czy pacjentach przychodni. Tym sposobem jest szansa, by budżet się spinał, a kawiarenka zarobiła na towar i pensje dla pracowników.
Spróbujcie sami
Tymczasem zamawiam kawę i słucham opowieści o niezwykłym miejscu jakim jest Kierunek Cafe. Zobaczcie sami.
Józef Figura


