Zalana Nadmłynówka i Grel (zdjęcia)

Budować wał? No nie wiem. rzeka musi mieć miejsce na wylanie. jak bedzie wał to nurt bedzie mocniejszy, a w przypadku dużych opadówi rzeka może stanowić zagrożenie dla mostu na zakopaincae.

Do Apel- za spalanie odpadów ogrodowych, liści, siana itp jest mandat.Mało masz smrodu nad miastem?

szok i nie dowierzenie przykro patzrec ale kto sie buduje nad woda ludzie pomyslcie troche a przepowiednie sie spelniaja lagodna zima i bardzo bardzo nawiedzac kraj bedzie woda huragany burze to dopiero pozatki i NIC NAD BOGA

swoja droga krajobraz przypomina wenecje

Od wieków na Nadmłynówce domy kończyły się koło nr.77 (państwo ...) dalej jak pamiętam zawsze płynął Dunajec i Przykopa.Stawianie tam domów tak się kończy.

Na Grelu znajoma już 3 rok sprzedaje dom.. nie dziwię się że kupców brak :(

zawodzianka nic dodać nic ująć :)

a i ci co buduja powinni POMYSLEC ,ale ktory >>>>>>MYSLI????
a swoja droga jak smierdzi na Kokoszkowie,zle na Grelu to podobno
w Nowym Yorku sa teraz tansze dzialki ....tylko trzeba slome z butow wyjac bo podobno sprawdzaja na Elis Island.....No i Lazurowe Wybrzeze ma pare dzialek wolnych......czekaja na nowotarskich notabli...

Domy powstaly to niestety trzeba teraz myslec o tym zeby budowac waly przeciwpowodziowe ...I nie ma sie co oszukiwać bo następna woda przyjdzie ....wcześniej niż się spodziewamy

może na środku Dunajca trzeba było stawiać te domy ???
od zawsze był i jest to teren zalewowy,
to nie rzeka przyszła do ludzi tylko ludzie do rzeki-
ale po ludzku im współczuję.

Dzialki na Grelu, Kowaniec hahaha nawet za darmo nieeedd, Kokoszkow to znowu smród z oczyszczalni po 10 zl za drogo.!!!!!

To bardziej os. Bohaterów Tobruku niż Nadmłynówka i woda stoi, bo osiedle graniczy bezpośrednio z polami Ibisor, które już nie chłoną wody..

Apel do mieszkańców Grela. Przestańcie wreszcie wyrzucać na wały wszystkiego co pozbędziecie się ze swoich ogrodów( wykarczowanych rozgałęzień winorośli, poobcinanych tuj, skoszonej trawy, gałęzi) , bo wszystko to zabiera woda i zatyka odpływy, a potem was podtapia. Po jesieni na brzegi Czarnego Dunajca walały się kopy wyrzuconych przez was odpadów ogrodowych, trzeba było to przynajmniej spalić. Teraz woda wam znowu posprzątała za darmo, a inni muszą za to płacić.

Teraz już wiem dlaczego tak tanio działkę tam kupiłem, dobrze, że nie zdecydowałem się na budowę.