28.05.2014, 11:18 | czytano: 3066

Gminny Program Przeciwdziałania Przemocy - podejście ósme

zdj. Piotr Korczak
ZAKOPANE. Jutro kolejna sesja Rady Miasta Zakopane. W porządku obrad znów znalazł się punkt dotyczący uchwalenia Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie dla Miasta Zakopanego na lata 2014-2016. Projekt uchwały burmistrz składał już siedem razy. Za każdym razem radni go odrzucali.
Zakopane mówi "nie"
Ostatnia próba miała miejsce dwa miesiące temu, na początku marca. Pisaliśmy o tym w artykule Radni konsekwentnie mówią "nie".

Zakopane - jako jedyny samorząd w kraju uchwały nie podjęło - argumentując, że ustawa na której opierają się twórcy programu - zagraża rodzinie. Samorządowcy napominani już byli i przez wojewodę, i przez urzędników lokalnych, i przez funkcjonariuszy małopolskiej Policji.

31 maja 2012 r. radni zdecydowali o skierowaniu wniosku o stwierdzenie niezgodności "uchwały o Przeciwdziałaniu..." z Konstytucją RP do Trybunału Konstytucyjnego. Za takim rozwiązaniem głosowało 12 radnych, 4 było przeciw, 3 - wstrzymało się od głosu.

W uzasadnieniu zapisano, że "ustawa godzi w autonomię rodziny, którą gwarantuje Konstytucja i sprowadza się de facto do inwigilowania rodzin oraz ingerowaniu w ich sprawy". Według autorów uchwały Rady Miasta Zakopanego w tej sprawie "wykreowane przez ustawę instytucje mogą walczyć nie tyle z patologiami w rodzinach, ile z instytucją rodziny jako taką".

Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie

W listopadzie 2012 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński poinformował o wszczęciu postępowania przez Trybunał w sprawie wniosku Rady Miasta Zakopane. Przedstawicielem Rady Miasta występującym przed Trybunałem został adwokat Janusz Wojciechowski, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Nie spisał się. 1 kwietnia br. TK wydał decyzję o "umorzeniu na etapie dopuszczalności wniosku". Wojciechowski dowiedział się o tym dopiero po miesiącu - od dziennikarzy zakopiańskiego Radia Alex, których zainteresował porządek obrad jutrzejszej sesji. W jej programie znalazł się kolejny raz projekt wprowadzenia "Gminnego Programu. Okazało się, że urzędnicy zakopiańskiego magistratu szybko zareagowali na decyzję TK - stąd ósma próba wprowadzenie pod obrady uchwały.

"Nigdzie nie jest napisane, że trzeba głosować pozytywnie"
Radni z Miejskiej Komisji do Spraw Rodziny podczas posiedzenia poprzedzającego czwartkową sesję negatywnie zaopiniowali projekt burmistrza. Urzędnicy argumentowali, że niepodjęcie uchwały oznacza złamanie prawa.

- Ustawodawca określa, że podjęcie tej uchwały to kompetencje Rady. Rada Miasta ma w tym zakresie podjąć uchwałę. I zakopiańscy radni podjęli uchwałę, czyli nie doszło do złamania prawa. Rada podjęła uchwałę na "nie". Nigdzie nie jest napisane, że musi podjąć uchwałę na "tak", że ma głosować pozytywnie - tłumaczy przewodniczący Rady Miasta Jerzy Zacharko.

Ustawodawca przewidział taką sytuacje i przerzucił kompetencje na wojewodę. - Jeżeli Rada Miasta zachowana się inaczej, niż się oczekuje to wojewoda ma prawo powołać Zespół Interdyscyplinarny - potwierdza Zacharko. I dodaje: - Miasto przyjmie na siebie każde zadanie zlecone do wykonania. Taki ma obowiązek. Ale obowiązkiem ustawodawcy jest zabezpieczenie środków na realizację tych zadań. Tymczasem finansowanie zatrzymało się na poziomie powiatu, a miasto Zakopane musi finansować to ze środków własnych. Powiedziano nam, że tu na naszym poziomie jest wszytko za darmo. Jednak przyjdzie taki moment, że trzeba będzie zabezpieczyć środki w naszym budżecie na te zadania.

Kolejny wniosek do TK

- My jako wnioskodawcy nie otrzymaliśmy zawiadomienie z Trybunału Konstytucyjnego. Nie wiemy jak się mamy zachować. Pismo nie rozstrzyga naszego wniosku merytorycznie. TK umorzył postępowanie na etapie dopuszczalności wniosku. Pouczono nas co trzeba zrobić, by wniosek złożyć prawidłowo, jak mają być zarzuty uzasadniane, jak prawidłowo zredagować wniosek. Ja to rozumiem tak: nie wyczerpaliśmy drogi prawnej. Wniosek musimy złożyć jeszcze raz - uzupełniony o te uwagi Trybunału. Zrobię to niezwłocznie. Wystosuję też zapytanie - dlaczego nie zostaliśmy o decyzji TK powiadomieni - zapowiada przewodniczący RM Zakopane.

Radni przygotowują się do zdjęcia projektu uchwały dot. "Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie dla Miasta Zakopanego na lata 2014-2016" z porządku obrad jutrzejszej sesji. Przypominają swoją argumentację, iż "uchwała ta znacząco ingeruje w życie rodzinne - zakłada możliwość konfiskaty dzieci bez zgody sądu, inwigilacji rodzin poza kontrolą wymiaru sprawiedliwości, możliwość eksmisji współmałżonka na podstawie podejrzeń o przemoc, zbieranie i przetwarzanie informacji o stanie zdrowia członków rodzin bez ich zgody a nawet wiedzy, a także zakładanie teczek tzw. "niebieskich kart" nawet na podstawie anonimowego donosu bądź jedynie niezweryfikowanego podejrzenia o przemoc".

Radio Alex, Sabina Palka
Może Cię zainteresować
komentarze
N.k.28.05.2014, 22:42
Brawo takie coś jak "niebieska karta " nie powinno istnieć typowa inwigilacja i nachodzenie ludzi w domach dzielnicowy co miesiąc chodzi i wypytuje typowa inwigilacja i jak niebieska kartę ktoś założy to nawet sie nie pyta rodziny czy sobie tego życzy
Geralt28.05.2014, 22:39
"Jedyny samorząd który myśli"... He he, chyba jak bronić damskich bokserów i inne pijaczyny przed gnębieniem swoich żon i dzieci. A może co niektórzy sami lubią przylać babie jak im się coś nie spodoba i stąd ten opór? Inwigilowanie rodzin,"konfiskowanie" dzieci, jakby dziecko to był rower który można skonfiskować, większych bzdur to już dawno nie czytałem... :) Może pora wreszcie co niektórym przeczytać tą ustawę? Nie dziwię się że TK odrzucił wniosek, jeżeli był napisany takim "merytorycznym" językiem. I nawet pohukiwania wielce wiarygodnego medium jakim jest radio Alex nic tu nie pomogą. pozdrawiam wszystkich serdecznie!
derr28.05.2014, 17:40
Oczywiście że jet "wytykane". Jedyny samorząd który myśli a nie łyka jak gęś to co mu lobbiści podetkają pod nos. Brawo Zakopane - tym razem mi zaimponowaliście.
^^28.05.2014, 16:54
Ja tak po cichutku... sugeruję jednak Radzie przestudiowanie Ustawy
z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jako ciekawostkę podam, iż co większe spotkanie służb pomocowych to Zakopane z brakiem programu GPPPR jest notorycznie wytykane.
E.28.05.2014, 14:41
niech radni przyjrzą się w jakim stopniu chronione sa dzieci np.w Norwegii czy Stanach...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl