Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Paluch uważa, że poseł Edward Siarka nie powinien używać logo PiS na swoich plakatach wyborczych - informuje "Dziennik Polski".
Paluch i Siarka startują do Sejmu z listy PiS. Siarka, który jest posłem ugrupowania Zjednoczona Prawica, znalazł się na niej dzięki porozumieniu obu prawicowych partii. Na plakatach wyborczych Siarki widnieje logo partii Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Anny Paluch, poseł wprowadza tym ludzi w błąd, bo sugeruje, że jest członkiem PiS-u, a nim nie jest. Edward Siarka jest zdziwiony słowami posłanki. - Dla mnie ten zarzut jest śmieszny. Ja każdy plakat, ulotkę czy inny materiał wyborczy muszę konsultować ze sztabem wyborczym PiS. I to właśnie ten sztab zaakceptował moje plakaty w formie, jaką obecnie rozpowszechniam. Ba, ja nawet gdybym sam chciał dokleić na moim plakacie logo Solidarnej Polski, to zrobiłbym to samowolnie - dodaje. '
Więcej w "Dzienniku Polskim"