Nowo wybrani posłowie z naszego regionu - Anna Paluch z Krościenka i Edward Siarka z Podsarnia oraz senator Jan Hamerski ze Szczawnicy - złożyli oświadczenia majątkowe na początek kadencji. Napisali w nich, ile posiadają pieniędzy, nieruchomości, a także długów.
Z zeznania majątkowego posłanki Paluch wynika, że ma ona głównie... kredyty. Na koncie nie ma zgromadzonych żadnych pieniędzy, jedynie 23,5 tys. zł, jako wartość ubezpieczenia emerytalnego w III filarze. Poza tym posłanka posiada działkę leśną o pow. ok. 1 ha i dwie działki budowlane o pow. 0,0847 i 0,0735 ha. Parlamentarzystka ma jeszcze fortepian wart ponad 10 tys. zł i samochód Toyota Yaris z 2013 r. Z tytułu diety i uposażenia poselskiego zarabia ok. 120 tys. zł rocznie. Równocześnie posłanka jest mocno zadłużona - ma aż trzy kredyty w Pienińskim Banku Spółdzielczym na łączną sumę 116 tys. zł.
Natomiast Jan Hamerski, który debiutuje w parlamencie, oświadczył, że ma tysiąc złotych na koncie, dom o pow., 472 m.kw. (współwłasność), gospodarstwo o pow. 1,16 ha z zabudowaniami gospodarskimi (własność), niewielką działka rolna (współwłasność) i samochód Mazda CX-7 z 2008 roku. Jako radny wojewódzki pobrał w tym roku dietę w wysokości ok. 25 tys. zł, pobrał też świadczenie przedemerytalne w łącznej kwocie 8,5 tys. zł. Jest też współkredytobiorcą kredytu w wys. 406 tys. zł.
oprac. r/
