16.01.2016, 12:00 | czytano: 8513

Zderzenie z tirem

Do wypadku doszło w Maniowach. Jak informuje policja, kierowca samochodu osobowego Toyota - mieszkaniec Hałuszowej - na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wypadł z zakrętu.
Zjechał na drugi pas i zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym Iveco. Mimo iż wypadek wyglądał bardzo groźnie, kierowca Toyoty odniósł tylko lekkie obrażenia ciała. Kierowcy tira - mieszkańcowi Świdnika - nic się nie stało.
r/ informację o wypadku otrzymaliśmy na kontakt@podhale24.pl
Może Cię zainteresować
komentarze
karollll18.01.2016, 23:31
Do łopatki Ty to co umijiejetny jesteś brawo a ilu ludzi cierpi przez tych umiejetnych i głupich co ewidentnie się podpisują
znawca17.01.2016, 10:39
Osobówki na TiR-y!!!
Kierowca16.01.2016, 22:55
"Łopata do śniegu" hahaha to jest bardzo szczere i prawdziwe :) jak się nie umie jeździć po sliskich drogach to się siedzi w domu a nie rajdy sobie urządzać :) PS kierowca
Łopata do śniegu16.01.2016, 20:51
do janosik
zawsze da się jechać jak sie posiada umiejętności... m.in. trzeba dostosować prędkość i obczaić warunki na nawierzchni jezdni do umiejętności.
Jakoś na rajdach zimowych kierowcy potrafią jechać kk 150km/h po śniegu i błocie pośniegowym???
Dlaczego? BO POSIADAJA TAKIE UMIEJĘTNOŚCI!!!!
A paraliż przy 3 cm śniegu jest przez podobnych do Ciebie i tego z Hałszowej...
janosik16.01.2016, 18:31
Jak zwykle nie dostosował prędkości do warunków jazdy a kiedy warunki są przystosowane do jazdy? Spadnie 3 cm śniegu i jest paraliż na drodze a mamy coraz to nowocześniejszy sprzęt to się dzieje tylko przez oszczędność i zaniedbanie .
ucze16.01.2016, 12:05
Nie dostosował, ale jeszcze tym razem miał szczęście. Może pójdzie po rozum do głowy i na przyszłość będzie się przynajmniej starał dostosować. Trzeba pamiętać także o innych użytkownikach dróg i nie stwarzać zagrożenia.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl