NOWY TARG. Jak informuje burmistrz Grzegorz Watycha - wreszcie dokonano faktycznego przejęcia nieruchomości od Polskich Kolei Państwowych S.A. Nieruchomość została już dawno skomunalizowana, jednak trwało to lata zanim została ona przekazana Miastu.
Podpisano protokoły zdawczo – odbiorcze w stosunku do zabudowanych nieruchomości wzdłuż ulicy Kolejowej (w tym budynek dworca ) oraz ulicy Ceramicznej i innych terenów niezabudowanych znajdujących się wzdłuż torów kolejowych. Jednocześnie miasto-gmina przejęła prawa właścicielskie w zawartych przez PKP S.A. umowach najmu i dzierżawy. - Aktualnie trwają prace geodezyjne mające na celu wydzielenie przejętych przez Miasto nieruchomości i wyodrębnienia działek pod tory kolejowe i infrastrukturę niezbędną dla taboru kolejowego - wyjaśnia burmistrz. Od co najmniej dekady trwa dyskusja na temat remontu dworca kolejowego w Mieście. W 2008 roku kolejarze zapewniali, że docelowo chcą zmodernizować wszystkie dworce. Ale na słownych deklaracjach się skończyło. Dlatego władze Nowego Targu rozpoczęły starania o przejęcie zrujnowanego dworca PKP.
W 2012 roku wojewoda wydał zgodę (wcześniej zaskarżoną przez PKP) na przekazanie dworca na własność gminie. Ale od tej decyzji znów odwołała się dyrekcja Polskich Kolei Państwowych i sprawa oparła się najpierw o Wojewódzki, a potem o Naczelny Sąd Administracyjny.
W listopadzie 2013 roku ówczesny burmistrz Marek Fryźlewicz mówił: "wszystko wskazuje na to, że wkrótce zostaniemy wpisani do ksiąg wieczystych dworca jako faktyczni właściciele. Formalności z tym związane samorządowi uda się dopiąć do połowy przyszłego roku." Nie udało się.
Po przejęciu dworca Miasto planuje remont budynku.
s/