Proponowany przez rząd podatek handlowy ma przynieść budżetowi państwa 2 miliardy zł. Według założeń - podatkiem mają być objęte zarówno wielkie sieci handlowe, jak też sieci franczyzowe skupiające małe sklepy. To rozwiązanie budzi niepokój handlowców. Widać do m. in. w Bukowinie, gdzie pojawił się wielki plakat.
Zwolnieni z podatku mieliby być przedsiębiorcy, których obrót nie przekracza 1,5 miliona złotych miesięcznie. Stawka podatku uzależniona byłaby także od tego, czy handel odbywa się od poniedziałku do piątku, czy też przez cały tydzień. Projekt nowej daniny przesłany został do konsultacji międzynarodowych.
Oto jego treść:
"Nazywają już ten projekt złośliwie "podatkiem PiS" od handlu. Czy PiS ma uderzyć w rodzimy handel ostatnimi siłami broniący się jeszcze?
Reprezentując GS Bukowina Tatrzańska, spółkę która przekształciła się w drodze aportu ze spółdzielni "Samopomoc Chłopska", podobnie jak PSS Zakopane, z uwagi na wzmożoną konkurencję, zwłaszcza w Białce Tatrzańskiej, gdzie jedna Biedronka ma taką powierzchnię jak prawie wszystkie nasze sklepy razem, prosimy - nie dobijacie nas i nie podcinajcie nadziei w nierównej walce z potężnymi graczami ....
Pomimo zmiany formy prawnej bardzo blisko współpracujemy ze Związkiem Rewizyjnym Spółdzielni Beskidów i Podhala i wiem, że Pan prezes Kania podobną opinie wiejskich spółdzielni przekazał Panu senatorowi Kogutowi....
Obecny projekt uderza nie w sieci handlowe - tylko w sektor MSP - a tyle się mówi, że małe i średnie przedsiębiorstwa są dojną krową budżetu godną chowu, bo nie "optymalizują" się POdatkowo w Luksemburgu, czy na Cyprze... Obecny projekt zarówno w zakresie skali podatkowej, progu wolnego od opodatkowania, jak i opodatkowania handlu w weekendy - po porostu dorżnie tę krowę w ciągu paru lat!
Czy o to chodziło?
Po partnersku, bez zależności kapitałowej, jesteśmy członkiem grupy zakupowej PSD.S.A. zrzeszającej spółdzielnie "Społem" i spółki po spółdzielcze, które zachowały członków jako udziałowców, zaś formę spółki prawa handlowego uznały za korzystniejszą w obecnym ustroju dla skutecznego odparcia zakusów zagranicznego kapitału wspieranego od lat przez obce rządy, przy poparciu też polskich władz...
Oni rozliczą straty tego czy tamtego sklepu, wykańczając konkurencję, a w skali sieci i tak wyjdą z ogromnym zyskiem - dla nas lokalnie jest to być albo nie być... I to zarówno dla pracowników, których zatrudniamy setkę jak i dla ich rodzin....
Liczyliśmy na wsparcie PiS, z nadzieją czekaliśmy wg zapowiedzi na opodatkowanie sieci zagranicznych przez rząd RP, co pomogło by oszukiwanemu fiskusowi, a i nam płacącym słone podatki, w nierównej walce i gremialnie głosowaliśmy na Prezydenta i na posłów i senatorów PiS .....
Teraz prosimy tylko - pozwólcie nam spokojnie handlować, może się jakoś sami obronimy!
Z pozdrowieniem - Jan Budz prezes GS Bukowina Tatrzańska Spółka z o.o."
opr. s/
