Sprawa jest na końcowym etapie opracowania projektu skoczni i pozwolenia na budowę. To, kiedy ruszy budowa obiektu, gmina Czarny Dunajec uzależnia od otrzymania dotacji.
Podczas spotkania w Urzędzie Gminy w Czarnym Dunajcu z projektantem skoczni, przedstawiciele urzędu, klubu sportowego i sołtys pozytywnie zaopiniowali koncepcję skoczni. - Jest już wstępny projekt, czekamy na końcowy, który wraz z pozwoleniem na budowę powinniśmy dostać w połowie roku - mówi Michał Jarończyk, sekretarz gminy.W Chochołowie mają powstać w sumie dwie nieduże skocznie K-16 i K-30 wraz z systemem sztucznego naśnieżania.
Gmina liczy, że dostanie dotację na ich budowę z Ministerstwa Sportu. Koszty budowy szacowane są na kilka milionów złotych. Rozmowy w tej sprawie trwają.
r/