W całej Małopolsce, według oficjalnych danych, od początku tego roku odnotowano 85 tys. zachorowań na grypę. Wzrost zachorowań widoczny jest również na Podhalu. Kapryśna pogoda sprzyja sezonowi grypowemu.
- Obserwujemy coraz większą zachorowalność, potwierdza zresztą to nasze laboratorium, które często stwierdza obecność jednego czy drugiego szczepu grypy – informuje dr Jacek Imioło, wicedyrektor ds. leczniczych Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im Jana Pawła II w Nowym Targu. - Najlepszą ochroną są oczywiście odpowiednio wcześnie przeprowadzone szczepienia, które albo uchronią nas przed infekcją albo też jeśli już zachorujemy to przebieg grypy jest znacznie łagodniejszy niż w innych przypadkach. W takich okresach jak ten starajmy się też w miarę możliwości unikać miejsc gdzie znajduje się sporo osób - tutaj najłatwiej o infekcje wirusową. Przestrzegajmy zasad higieny osobistej, często np. myjmy ręce, to ograniczy ryzyko zachorowania. Jeśli natomiast zachorujemy to korzystajmy z pomocy medycznej u lekarzy podstawowej opieki medycznej. Trzeba bowiem pamiętać, że grypa i jej powikłania mogą kończyć się nawet śmiercią.Zaostrzony rygor dotyczy najbardziej oddziałów pediatrycznego, neonatologicznego jak i na oddziałach zachowawczych - tam gdzie są pacjenci w ciężkich stanach.
oprac. r/ źródło: PSS w Nowym Targu