30.03.2016, 11:01 | czytano: 11629

Zagadka "kradzieży stulecia" w Pyzówce nadal nierozwiązana

Fot. Michał Adamowski
Po roku od "kradzieży stulecia" w Pyzówce oficjalnie nadal nie wiadomo, kto okradł miejscowych biznesmenów, choć detektyw Krzysztof Rutkowski daje do zrozumienia, że jest inaczej - informuje "Dziennik Polski".
W Święta Wielkanocne ub.r., podczas rezurekcji, złodzieje okradli dwa domy w Pyzówce, należące do rodziny miejscowych przedsiębiorców, zabierając pieniądze i biżuterię o wartości 2,7 miliona złotych.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła policja, a w sprawę, na prośbę przedsiębiorców, zaangażował się znany detektyw Krzysztof Rutkowski. Po roku od kradzieży, policja nie zakończyła śledztwa i nadal szuka sprawców, natomiast detektyw Rutkowski sugeruje, że wie, kto okradł biznesmenów.

- Śledztwo faktycznie stanęło w miejscu - mówi detektyw Rutkowski w rozmowie z "DP". - Stało się to jednak nie z naszej winy. Moi ludzie już po kilku dniach pracy na Podhalu ustalili potencjalnego szefa szajki, która okradła pana D. Odnoszę wrażenie, że po tym, jak dowiedział się on, kim ta osoba jest, stracił zapał do jej schwytania.

I dodaje: - Być może to nawet członek rodziny okradzionego.Wiele rzeczy na to wskazuje. Złodzieje znali zwyczaje okradzionych. Wiedzieli, gdzie trzymają oni klucze do domów oraz że pieniądze mają ukryte w specjalnej skrytce w kotłowni. Jeśli moje słowa są prawdziwe, to być może poszkodowany sam „rozliczył” się ze złodziejami, a nawet odzyskał pieniądze - spekuluje.

Źródło: Dziennik Polski", oprac. r/ na zdj. konferencja prasowa w sprwiekradzież w Pyzówce zorganizowana przez detektywa Krzysztofa Rutkoskiego w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
xyz31.03.2016, 17:27
Proponuję odstąpic od sugerowania i rzucania na kogoś podejrzeń bez jakich kolwiek podstaw. Policja prowadzi sledztwo i ma poważne podejscie do sprawy w przeciwieństwie do Pana Rutkowskiego, który w każdej sprawie szuka winnych na siłę niszcząc dobre imię niewinnych osób.
LgOaza31.03.2016, 17:20
Rutkowski...jeśli ktoś oglądał Pitbulla to tam była świetna parodia takich pseudo specjalistów.
ppf31.03.2016, 15:40
,,Sugeruje, że kradzieży mogła dokonać kobieta[ex ?] bardzo blisko związana z poszkodowanym.''
Reszta w artykule Dziennik Polski -Po roku nie wiadomo, kto ukradł miliony
jak pan ex detektyw wie niech zgłosi się do CBA i innych organów sćigania
sus31.03.2016, 09:26
Partyzant to o co chodzi he ?
Janek31.03.2016, 08:47
To jest dziwne, że wszyscy wiedzą na czele z detektywem ale jak przyjdzie co do czego to nikt nic nie wie i nie ma takiej wiedz.
Druga sprawa to Panie Rutkowski proszę doczytać kodeks karny bo coś mi się zdaje że po tym oświadczeniu może być Pan pociągnięty do odpowiedzialności karnej o zatajanie informacji mających istotny wpływ na ustalenie sprawców przestępstwa
Glina30.03.2016, 21:26
Partyzant - to oświeć innych.
zabawny30.03.2016, 20:46
Tak...Rutkowski wie tylko nie powie -dobre.
Partyzant30.03.2016, 20:26
Przecież cała wieś razem z poszkodowanymi wie o kogo i o co chodzi więc nie wiem o co ten szum.....
Disco30.03.2016, 16:57
ona widzi u mnie piniądz aaaa
Obserwator30.03.2016, 15:14
Już kiedyś pisałem,że moim zdaniem to nikt obcy, tylko swój
Pijak30.03.2016, 13:28
Pilnie czekam na wydanie kryminalnej książki mrożącą krew w żyłach na wyżej wymieniony temat
emo30.03.2016, 11:44
to było do przewidzenia...
Pi kwadrat30.03.2016, 11:06
Dedektyw,czytam jego opowieści na FB .
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl