29.04.2016, 17:40 | czytano: 6958

Radni o lokalizacji nowej targowicy: "Już kiedyś podjęliśmy decyzję, teraz ją realizujemy"

zdj. Michał Adamowski
NOWY TARG. Radni zdecydowali się wypowiedzieć jednym głosem i uciąć spekulacje na temat przyszłej lokalizacji targowicy. O przenosinach placu targowego słyszymy od lat. Dlaczego teraz ma się udać? Bo "teraz jest coś, czego wcześniej nie było, a mianowicie - wskazano miejsce, gdzie handlujący mogą się przenieść po zamknięciu Bereki" - przekonują samorządowcy.
Radni przemówili
Dzisiejsza konferencja prasowa zwołana przez radnych jest - jak sami zaznaczyli - "przykładem na rozpoczęcie akcji informacyjnej". - Przygotowaliśmy obszerny materiał uznając, że należy się społeczeństwu nowotarskiemu informacja, która przybliży historię i okoliczności tego jak znaleźliśmy się w dzisiejszej sytuacji - tłumaczy Janusz Tarnowski. - Przygotowane zostało stanowisko w związku z ostatnimi doniesieniami, komentarzami i przekazywanymi informacjami na temat relacji, odpowiedzialności i uczestniczenia samorządu w zagadnieniu, jakim jest przeniesienie targowicy. Chcielibyśmy się odnieść do sprawy, która była podnoszona przez innych zainteresowanych tworzeniem takich placów targowych w Nowym Targu - dodał. Jak powiedział nie zamierza "zawężać informacji, ale i nie chciałby używać nazwisk".

Oporów przewodniczącego Rady Miasta nie mieli dziennikarze pytając wprost o przedsięwzięcie realizowane przez Tomasza Żarneckiego, który nie tylko ogłosił budowę placu targowego przy ul. Ludźmierskiej, ale i zawiera wstępne umowy z handlarzami, iż będą oni prowadzić swoją działalność na jego nieruchomości.

W odpowiedzi radni przyznali, że podobne zobowiązania handlujący zgłosili spółce Nowa Targowica. "Zebrano kilkaset, nawet około tysiąca takich deklaracji" - mówią.

Istnienie jarmarku jest dla Miasta bardzo ważne

- Władze Miasta podejmują starania o przeniesienie targowicy od bardzo dawna. Nawet od lat 70-tych. Mówiono już wtedy o zmianie lokalizacji, żeby nie odbywał się on w centrum, bo z tego powodu są różne implikacje, m. in. komunikacyjne. Jednoznacznie należy podnieść, że rolą samorządu gminnego jest między inny sprawa targowic, placów i hal handlowych. To zainteresowanie w różnym stopniu może być realizowane. W tym konkretnym przypadku - samorząd jest głównym inicjatorem tych przedsięwzięć. To samorząd kształtuje plan zagospodarowania przestrzennego i w odpowiedni sposób przez przygotowanie założeń i kierunków rozwoju - realizowane są inwestycje. Nowy Targ jest wiekowo zaangażowany w funkcjonowanie jarmarków. Nie wyobrażam sobie, by w tym momencie poprzez te działania, które jesteśmy zmuszeni podjąć - to mogło się zmienić. Nowy Targ nie może sobie pozwolić na utratę tak ważnej działalności jaką jest działalność jarmarczna - deklaruje przewodniczący Rady Miasta.

Wybór miejsca nie był przypadkowy

Podczas konferencji zaprezentowano slajdy, ukazujące teren po wschodniej stronie Nowego Targu, który jest w większości własnością Miasta (są w galerii poniżej). Porównywano jak wyglądał on przed rozpoczęciem inwestycji, i jak wygląda teraz. "Nabiera charakteru z punktu widzenia gospodarczego i rozwoju tego miejsca" - argumentują radni. I jak podkreślają - "wybór tego miejsca nie był przypadkowy, czy nieprzemyślany".

- Miasto poszukiwało terenu pod targowicę ponad 20 lat. A już 40 lat temu już ustalono, że ma tamtędy iść obwodnica. Część już zrobiono, a pracy nabrały teraz przyspieszenia, by można było to dokończyć. Żeby wejść w teren (czyli na plac Bereki - przyp. red.) Miasto musiało znaleźć teren w zamian, by kupcy nie zostali pozbawieni możliwość pracy. Obowiązkiem naszym było zapewnienie im miejsca do handlowania - dodaje Andrzej Rajski.

- Chcemy pokazać zdecydowaną postawę radnych, całej Rady Miasta w zakresie aktywności naszego samorządu jeżeli chodzi o przeniesienie targowicy, utworzenia jej w nowym miejscu, nowych warunkach, na poziomie odpowiadającym dzisiejszym oczekiwaniom handlujących i kupujących - tłumaczy Janusz Tarnowski i dodaje, że władze Miasta odpowiadają za kształtowanie planu i ładu przestrzennego i mają sposoby oddziaływania na to - co i gdzie ma powstać - wykorzystując posiadane instrumenty, wśród których którymi jest np. opłata targowa.

Omawiano też argument, że targowica przy Ludźmierskiej to świetna lokalizacja, bo dookoła są duże sklepy i obiekty handlowe odwiedzane tłumnie przez kupujących. "To akurat działa na niekorzyść dla handlujących na wolnym powietrzu, gdzie dużym problemem są warunki atmosferyczne. Lokowanie handlu na świeżym powietrzu osłabia możliwości zainteresowania ofertą handlujących" - zaopiniowali samorządowcy.

Przypomniano, iż dla rejonu ul. Ludźmierskiej nie zatwierdzono planu zagospodarowania przestrzennego. Jest jedynie studium, które nie przewiduje tam działalności handlowej.

"Mamy narzędzia i nie zawahaliśmy się ich użyć"

Jak mówią samorządowcy - przypominając, że kilka lat temu podpisano umowę ze spółką Nowa Targowica na utworzenie placu handlowego przy ul. Waksmundzkiej i Targowej - "kiedyś podjęli decyzję, teraz ją realizujemy". Powołują się na żądania mieszkańcy, którzy domagają się "ucywilizowania i uporządkowania terenu", zakazu handlu na ulicach, chodnikach. - Przez szereg lat jarmark rozrósł się tak, że w środku jest stosunkowo luźno, a na zewnątrz zajmuje ulice, przejścia dla pieszych, dojazdy do nieruchomości. To utrudnia komunikacje i zagraża życiu i zdrowie, bo zatarasowanie dróg opóźnia dojazd służb ratowniczych. Teraz jest jedyna okazja, przy przenoszeniu targowicy, żeby to uporządkować - przekonuje J. Tarnowski.

Według zapowiedzi od 28 maja nie będzie już handlu na ulicach Doroty, Ogrodowej czy Długiej. Dodatkowo rusza remont Sikorskiego, gdzie także zwyczajowo rozkładane są stanowiska handlowe.

Najmocniejszym jednak narzędziem jest opłata targowa. Rada już zdecydowała - na placu przy Waksmundzkiej wynosić ona będzie 50 groszy, w pozostałych miejscach 8 złotych.

Będzie jedno targowisko - i to miejskie

- Radni nie są w stanie zaakceptować lokalizacji drugiego targowiska w Nowym Targu. Mimo, że ono powstać ma na prywatnym terenie, to samorząd może na mocy przepisów ustawy oddziaływać na decyzję osób prywatnych. Nie wyobrażam sobie byśmy dzisiaj dopuszczali gdzieś indziej takie same stawki opłat, jak na targowicy, gdzie wysiłkiem miasta zrobiono już tak wiele. Może w przyszłości handel się tak rozwinie, że zabraknie miejsca przy Waksmundzkiej, to wtedy nie wykluczamy, że będziemy wspierać dodatkową lokalizację. Ale to w przyszłości, nie teraz i nie dziś - mówi przewodniczący RM.
Odpowiadając na zarzuty wspierania jednego przedsiębiorcy kosztem innego, radny mówi: - Po pierwsze Miasto jest właścicielem 50 procent gruntów, na których zlokalizowana będzie targowica. To ma być targowica miejska. Celem działania, które zostało rozpoczęte jakiś czas temu - był wybór lokalizacji, która była najlepsza optymalna. Sam brałem udział w 2012 roku w prezentacji, kiedy to wpłynęły dwie oferty. Jedna dotyczyła lokalizacji na terenie starego tartaku - całkowicie na gruntach prywatnych, a druga obejmowała teren gdzie dzisiaj ta inwestycja dobiega końca, a rejonie gdzie Miasto jest zaangażowane inwestycyjnie, gdzie powstała Strefa Aktywności Gospodarczej. Tamten teren zaczyna nabierać wartości gospodarczej. Proszę zobaczyć jak zmienił się ten teren: z pól i łąk, częściowo zdegradowanych - nabrał wartości. Duże środki zostały przeznaczone na podniesienie potencjału gospodarczego i Miasto na tym ewidentnie skorzysta poprzez wzrost wartości miejskich działek. Mamy tam ponad 20 hektarów - licząc z SAG.

Janusz Tarnowski odrzuca oskarżenie nierównego traktowania podmiotów gospodarczych przez samorząd. Wskazuje wyroku sądów administracyjnych, które jednoznacznie wskazały, że samorządy mają prawo stosować instrumenty takie jak opłata targowa, by tereny w mieście wykorzystywane były w sposób bezpieczny i uporządkowany. Za przykład podał Gdańsk, gdzie zadziałano bardzo restrykcyjnie i wyeliminowano handel w rejonach, które miały służyć innym celom.

Miasto dba o "swój interes"

- Jak ktoś robi zarzut z tego, że Miasto buduje drogi - to ja tego nie rozumiem. Bo to jest przecież rola samorządu. W całej tej publicznej dyskusji pomijana jest całkowicie rzecz, a należy głośno o tym mówić - otóż uzbrajanie terenu także w drogi publiczne jest obowiązkiem samorządu. To samorząd odpowiada za budowę dróg. Mówienie, że "samorząd jest zaangażowany w przedsięwzięcie jakim jest budowa nowej targowicy, a nie powinien" - jest nieuprawnione i nadużywane". Uzbrajanie terenu przekłada się na wzrost wartości miejskich gruntów - mówi.

- Po wielu analizach wskazano ten teren, uzbrojono obszar sąsiadujący z SAG, zainwestowano w niego. A obszar użytkowany do tej pory tylko jako łąki, będzie teraz przynosił Miastu profity - przypomina burmistrz Grzegorz Watycha.

- Miasto zaangażowało się w lokalizację targowicy. Wzięło na siebie współuczestnictwo w przedsięwzięciu nie tylko z mocy ustawy, ale i poczucia obowiązku, które samoistnie przyjęliśmy na siebie. My musimy zrobić wszystko, by ta działalność targowa była utrzymana i żeby ona się rozwijała. Dlatego trzeba stworzyć odpowiednie warunki. Miasto wychodząc na przeciw oczekiwaniom przekazało własne grunty, podjęło się współdziałania z inwestorem, który został wybrany na skutek złożonych ofert. Dzisiaj sobie nie wyobrażam, żeby po tym co już zostało wykonane - nie tylko jako inwestycje miejskie, ale i inwestycje dokonane przez i przedsiębiorcę - by dziś dokonywać istotnej zmiany w tej polityce, która już jest pokazana. I nie wyobrażam sobie żebyśmy doprowadzili do sytuacji, że jarmark dziś rozdzieli się na więcej niż jedną lokalizację. Powtarzam - może kiedyś, bo na razie docierają do nas sygnały od handlujących że ich działalność nie przynosi już takich dochodów jak kiedyś. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie dwóch lokalizacji jarmarku, bo to będze koniec targów w Nowym Tagu. Na pewno Rada Miasta będzie chciała podejmować działania służące rozwojowi tej działalności, a nie zamykania jej - zapewnia J. Tarnowski.

Niezadowoleni, zadowoleni i oskarżeni

- Chciałem poinformować, że mieszkańcy osiedli na Skarpie i Boru są bardzo zaniepokojeni możliwością utworzenia drugiej targowicy w bazie PKS. Mówią, że mieszkanie tym terenie byłoby bardzo utrudnione, nie mówiąc już o blokadzie ulicy Ludźmierskiej - oświadczył radny Leszek Pustówka.

Na pytanie czy władze Miasta i pracownicy Urzędu Miasta nie mają sobie nic do zarzucenie jeśli chodzi o tempo prac i podejmowanie decyzji w sprawie przenosin placu targowego - burmistrz odpowiada, że zrobiono wszystko na czas i nie ma podstaw do takich zarzutów.

Przypomniano, że gdy kilka lat temu prezentowano koncepcję budowy nowej targowicy - jeden z oferentów zobowiązał się do uruchomienia placu w ciągu 4 lat, a drugi (ten, którego Miasto wybrało) - w ciągu 2 lat. - Umowę ze spółką Nowa Targowica podpisano 27 listopada 2014 roku, więc spółka ma jeszcze formalnie czas, bo ogłoszono termin oddania placu handlującym na koniec maja, czyli pół roku wcześniej - mówi burmistrz.

Ponieważ co rusz wracał temat publicznych oskarżeń o zbytnie zaangażowanie samorządu w budowę targowicy, Janusz Tarnowski przyznał, iż są to "działania nieuczciwe i krzywdzące". - Pojawiły sie głosy, także wśród ranych - o konieczności zbadania tych zarzutów i tego czy nadają się one do wniesienia do postępowania prawnego. Zobowiązałem się do rozmowy z radcą prawnym i sprawdzenia, czy np. zarzuty o działaniach Miasta na szkodę mieszkańców zasługują na naszą reakcję. Nie wolno nadużywać w komunikacji społecznej oskarżeń, że władze Miasta, czy radni są "zbyt aktywni" - podkreślił.

Burmistrz zadowolony z postawy radnych

- Stanowisko radnych przyjmuję z akceptacją. Wiadomo, że Rada stanowi prawo, a burmistrz musi wykonywać jej decyzje. Chcę powiedzieć jeszcze raz, że jesteśmy przygotowani, żeby działania dotyczące przeniesienia placu targowego i uwolnienia terenów miejskich dróg i chodników spod handlu przeprowadzić i żeby ten handel na nowo zafunkcjonował i rozwijał się. Zyskał nową jakość i był dodatkową atrakcją Nowego Targu. Mamy nadzieję, że teren prócz przynoszenia Miastu profitów - przyciągnie też turystów, którzy zawsze na jarmark przyjeżdżali. Spodziewamy się, ze sezon będzie udany - ze względu na zmianę preferencji Polaków i mniejszą ochotę wyjeżdżania za granicę. Też chcemy, by ta targowica była przygotowana na przyjęcie gości, którzy zechcą odwiedzić jarmark, pospacerować, bo to będzie nie tylko miejsce robienia zakupów, ale i sposób spędzania wolnego czasu - mówi burmistrz Watycha.

Sabina Palka
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
cba02.05.2016, 11:09
He he he
piszą że zainwestowali 21 mln, ale gdzie bo na pewno nie tam....może połowa z tego to ok więc gdzie jest reszta?
rymer02.05.2016, 10:36
NA SZA TAR GO WI CA gratuluję weny ;)
NA SZA TAR GO WI CA30.04.2016, 22:33
Mamy mydła i powidła
Kwiaty, szmaty ,sztuki bydła
Chemię , buty i przybory,
Gary ,czary ,czegoś wory.

Kupisz,sprzedasz ,pohandlujesz
Znajdziesz tu - nie pożałujesz
Bo towary są tu zacne
Są wszelakie no i łacne

W Nowym Targu krasi lica
NOWOTARSKA TARGOWICA
Wszystkich Pięknie Zapraszamy
KUPUJĄCY!!!!
WAS KOCHAMY!!!!

Przyjdźcie starzy,przyjdźcie młodzi
Potargować nie zaszkodzi
Duzi,grubi czy też smarki
ZAPRASZAMY NA JARMARKI
npwy30.04.2016, 20:28
"Miasto wychodząc na przeciw oczekiwaniom przekazało własne grunty, podjęło się współdziałania z inwestorem, który został wybrany na skutek złożonych ofert."
I tutaj proszę o przypomnienie oferty pana Chowańca! Bo my pamiętamy, rocznie około 3 miliony złotych! A teraz jest 10 może 20% z tego. I czy to jest w porządku? Czemu nikt tego teraz nie egzekwuje? Bo tak miało być od samego początku!
mini30.04.2016, 18:30
Ładny mi to "sposób spędzania wolnego czasu"! Włóczenie się po jarmarku i zawracanie (czterech liter) handlarzom z nudów!
Lepiej niech miasto zrobi coś dla rodzin z dziećmi! Niech mają miejsce na spędzanie wspólnie czasu! Park jest świetny! Ale za mały natak dużą liczbę mieszkańców!
xxx30.04.2016, 13:22
No tak jakby miał w rodzinie prawnika to by sie tak nie władował....
SDSSSS30.04.2016, 13:11
Do Osioł
Tak to jest jak ludzie znają nazwiska i już myślą że np. Chowańce to jedna wielka rodzina w NT. Akurat to nazwisko jest bardzo powszechne w NT. Z Żarneckimi było tak samo, te samo nazwisko, jakieś tam koneksje rodzinne są i za "wybryki" właścicielka Leclerka "obrywało się" właścicielowi piekarni :)
Gość30.04.2016, 12:59
Do " Tr" i "osioł"
Nie jednemu psu burek . To że prezes targowicy Chowaniec to nie znaczy że syn mecenasa. /.../
hcnt30.04.2016, 12:51
W Wielkiej Brytanii są powzechne targi Carboots przeważnie na obrzeżach miast i nikt nie narzeka, że daleko.
12330.04.2016, 11:43
@Szkodniki nasza plagą - ale krakowskie osiedla są wielkości Nowego targu
kasia30.04.2016, 11:31
jestem calym sercem za nową Targowicą ! :) pieknie teraz tam jest !
Do Osioł30.04.2016, 11:28
Osioł , widzę że nie masz pojęcia kim jest prezes targowicy, bo ciągle tylko czytam że tata (adwokat) mu pomoże, zorientuj sie chłopie w koligacjach, a potem pisz bzdury. Tak na marginesie , ojciec prezesa nie żyje juz od 8 lat.
tylko jedna targowica30.04.2016, 10:39
do $$$,
kolego masz rację, ale nim to zrobił wprowadził wysokie opłaty za handel w miejscach do tego nieuprawnionych, korzystając z możliwości zróżnicowania tych opłat. Tutaj krótki cytat z jednego z artykułów:
"Władze Gdańska działają metodą kija i marchewki: z jednej strony otwierają furtkę dla drobnych handlarzy wpuszczając ich po preferencyjnych stawkach na miejskie targowiska, z drugiej nakładają opłatę targową w wysokości 400 zł za handel w miejscach niewyznaczonych do sprzedaży. Radni Gdańska uchwalili nowe stawki opłat targowych. Pojawiła się tam zupełnie nowa propozycja - opłata 400 zł za dzień od metra kwadratowego dla osób, które handlują w niedozwolonych miejscach, czyli m.in. w Głównym Mieście, ale także przy cmentarzach, pasie nadmorskim czy poza targowiskami miejskimi.- Ta opłata ma być represyjna. Jest wymierzona w nielegalny handel. Do tej pory opłaty były identyczne niezależnie od tego, gdzie sprzedawca handluje. Takie same przepisy uchwaliła Warszawa. To uchwała w duchu prawa i sprawiedliwości, jeśli ktoś popełnia przestępstwo, musi ponieść konsekwencje - wyjaśniał na sesji zastępca prezydenta Gdańska."
Tak robi wiele miast aby uporządkować panujący bajzel i poprawić komunikację oraz dostępność do nieruchomości.
sluchac30.04.2016, 09:43
@Loco

a mało to lekarzy przyjmuje w domach prywatnie itp... ?
Jaga30.04.2016, 09:41
A ja mam inne pytanie! Nowa targowica na uboczu.Jeśli będzie uporządkowana a nie slams, to dobra wizytówka miasta. Nowe zawsze wygląda groźnie i stąd obawy może niektóre na wyrost. Natomiast co z dojazdem na ową targowicę? Nie każdy ma samochód np. osoby starsze. Zresztą i lepiej aby samochodów osobowych raczej nie było bo zakorkują miejsce ale komunikacja mzk? Jak dotrzeć na nowy jarmark? Piechotą przez całe miasto? Przesiadając się z autobusu jednej linii do autobusu drugiej? Z zakupami? czasem z wózkiem i dzieckiem na dokładkę? A osoby starsze? Zważywszy na układ rozkładów jazdy to będzie wprost niemożliwe, bo wszystkie linie zawierają te same pory jazd i przerw. Czy ktoś o tym pomyślał? To ma być dla ludzi ,dla klientów. Ilu odpadnie nie mając możliwości wygodnego dotarcia na plac targowy?
O tym też miasto powinno myśleć,w dni targowe czyli czwartek i sobotę uruchomić dodatkowe linie. Albo dodatkowe godziny i zastanowić się jak ze sobą połączyć różne dzielnice. Bo to co jest teraz to wielkie nieporozumienie.Pod tym względem od lat jest niezmienna, niekorzystna dla mieszkańców sytuacja a dyrekcja mzk jest niereformowalna.
frytx30.04.2016, 09:37
Ludzie ale w czym problem, dzisiaj sie pakujemy i do Jabłonki.... koniec kropka.
hehe30.04.2016, 07:57
Widzę że wielbicielom klapka czytanie ze zrozumieniem jest obce ;P
www30.04.2016, 07:55
AWB, wyp....j na "oświecony" zachód pajacu jak w tym "ciemnogrodzie" nie pasuje.
Loco30.04.2016, 07:34
Co do lokalizacji - nie może być tak, że ogon rządzi psem - miasto ma jakąś wizję, jakieś plany zagospodarowania, cele, itd. i co ma tutaj do gadania garstka handlarzy??? To może niech lekarz stwierdzi, że nie będzie leczył w szpitalu bo ma wygodniej w domu, niech nauczyciel powie, że w szkole mu nie pasuje, a lekcje od dziś będą się odbywały na płycie Rynku? No co to ma być? Władze decydują od wczesnego średniowiecza o tym gdzie nowotarski jarmark ma się odbywać i koniec - trochę pokory państwo handlarze!
Co do dwóch miejsc na nową targowicę - od kilku lat znane są decyzje miasta w sprawie lokalizacji nowej targowicy. O co panu Żarneckiemu chodzi? Brzydko zagrał, tydzień temu zaczął kusić naiwnych kupców darmowym gołym placem (kolejny Bangladesz), kiedy konkurencja od lat inwestuje w cywilizowaną nową targowicę. Teraz płacze że miasto nie pozwala mu konkurować... Czyżby zapomniał jak lamentował, kiedy Color Park zapragnął wybudować konkurencyjną galerię? Jak żądał od miasta, aby nie wydawało na tę inwestycję zgody?
Dziwię się tym handlarzom, którzy sprzeciwiają się poprawie standardu swojej pracy, by zaoszczędzić parę złotych. Wolą pracować w deszczu i na mrozie, bez sanitariatów, w brudzie i bajzlu, wśród zakorkowanych dróg i fruwających śmieci. Żal 8 zł z metr wydać? Co mają powiedzieć handlowcy wynajmujący lokale np. w Rynku, płacący po kilka tysięcy miesięcznie czynszu, pełne ZUSy i podatki, których większość handlarzy nie płaci?
Należy bezwzględnie skończyć wreszcie z tym wszechobecnym dziadostwem! I w żadnym razie umiejscowienie oficjalnej targowicy nie może się zmienić. Gdyby miasto teraz zmieniło ustalenia z przed lat, to nikt więcej nie zainwestowałby swoich pieniędzy w NT, po to żeby na końcu inwestycji dowiedzieć się że miasto się rozmyśliło...
orka29.04.2016, 23:05
@bylem widziałem to prawda, z Panem Ż ciężko się dogadać, bo nie szanuje ludzi.... i niestety przestał ogarniać już chyba te biznessy
Detective29.04.2016, 23:03
Jeśli Moderator pozwoli chciałbym zamieścić link do dokumentu na stronie UM pokazujący że kredyt zaciągnięty przez miast był wzięty na budowe drogi do nowej targowicy.

http://www.nowytarg.pl/dok/urmp/2015_urmp_014_016.pdf
baciok@29.04.2016, 23:03
No to jedziemy po bandzie. Show dopiero się zaczyna.
Gaj29.04.2016, 22:55
Jeszcze będziecie przeklinać Żarneckiego i ten jego Bangladesz jak wam tak zakorkuje miasto że z roboty bedziecie wracać kilka godzin...
bylem widzialem29.04.2016, 22:40
mam wrazenie ze wiekszosc wypowiadajacych sie nie byla na nowej targowicy, dlatego serdecznie zapraszam...zobaczcie ile pracy wlozono, jak to wszystko wyglada, wejdzcie do nowej pieknej karczmy, a potem idzcie do klapka, ktory nie szanuje nikogo, spytajcie ludzi ktorzy u niego pracuja jakim jest pracodawca i ile zarabiaja...gosc nikogo nie szanuje i tak bedzie z kupcami, teraz im obiecuje za darmo a potem rzuci stawki jak w Gorcach, powodzenia naiwnym ktorzy mysla ze klapek jest wspanialy...
kupiec29.04.2016, 22:27
Moim zdaniem paru radnych powinno odejść z rady miasta ,są już chyba za długo i się wypalili p. Rajski p.Tarnowski .Przy każdym artykule piszecie 50gr.za mk,dlaczego wprowadzacie w błąd handlarzy?Dla miasta zgadza się 50gr.a dla spółki 3.50 plus wat do końca roku potem dojdzie do 8zł .Dlaczego piszecie tylko o nowym placu u Zarneckiego ,a nikt z Was nie odnosi się do placu na ul.Sikorskiego u p.Bąka?Z tego co jest mi wiadomo to plac targowy w tym miejscu zostaje na 100% i Wy szanowna Rado o tym wiecie.Panie Rajski komu jest potrzebna droga przez starą targowicę,plany były robione 50lat temu,od tego czasu wiele się zmieniło .Coś mi się tak wydaje że to koniec z jarmarkami.Komuś na tym zależy żeby zostały same galerie i chińskie markety.
Sx29.04.2016, 21:56
Turyści na jarmark ,śmieszne ,tak sa w ferie jak jadą do bialki to przystają ,bo targ przy drodze w wakacje ,tez trochę ich jest ale czy oni kupują tak jak zgubią czapkę lub rękawiczki to Se dokupią ,bo wszystko maja kupione u siebie w galerii.Caly jarmark napędza Słowak to jest klijent on jeździ ,bo mu sie opłaci,wydaje ,bo ma pieniądze ,a u siebie drożyzna .Jednak gdy wejdziemy do strefy euro ceny sie zrównają ,euro spadnie na 3.3,3.5 i bańka pryśnie w sekundzie tak jak Polacy przestali jeździć do nich po piwo i wódkę ,bo sie nie opłaci wiec nie trujcie .ze turysta przyjedzie i napędzi jarmark ,bo tam jest styl i góralskie chałupy ,bo góralszczyzny to jest juz przesyt w całej Polsce,a jak chcecie turystę to w końcu wybudujcie nartostrade na Turbacz i wtedy odżyje cały kowaniec i całe miasto,będziemy prawie jak białka
$$$29.04.2016, 21:47
Panie Tarnowski Gdańsk zrezygnował z opłaty targowej w październiku
osioł29.04.2016, 21:22
moze jednak tata adwokat uratuje biznes zycia
KO29.04.2016, 21:08
Otwierałem duzy sklep, i nikt mnie nie wspieral (bo niby czemu). Wręcz przeciwnie na każdym kroku tylko kłody pod nogi.

A tutaj...droga za 2mln , do restauracji.

Ludzimierska ma ten + że jest przy głównej drodze a w sąsiedztwie duże sklepy gdzie jeżdża ludzie na zakupy. Po co klient będzie jeździł gdzieś dalej jak wszystko bd mial na miejscu
....29.04.2016, 19:55
bez sensowne argumenty całej tej rady miasta wszystkiego sie wypierają nie odpowiadaja na pytania , tak zrobią taki mieli i maja plan i całujcie mnie ta w **** . na zdjęciach pięknie widać jak pan chowaniec zapewnił sobie najlepsze i najlepiej dochodowe miejsca , jak zrobiono mu dobrze ze teraz może tam budować , miasto może i ma 50% ale w dalszym ciagu pusteg placu nic nie wartego na który wydano mnóstwo pieniędzy naszych podatków
Mieszkaniec29.04.2016, 19:42
Tak 50gr dla miasta a 2.50 dla spółki od m kwadratowego to się nazywa zysk czemu tego nikt nie powie ile zarobi spółka z tego mamy się cieszyć?
Tr29.04.2016, 19:15
Oj chyba znany adwokat Pan ch. Ma haki na radnych bo co pierdnie to robią...oj pali sie grunt pod nogami inwestorów,...
Szkodniki nasza plagą29.04.2016, 19:12
W Krakowie jest plac prawie na każdym osiedlu i emeryci mają niedaleko. Aby dorobić parę groszy. A tutaj szkodniki przy władzy nakręcają swoje interesy.
rosa29.04.2016, 18:47
Widać jaką mamy "wolność gospodarczą". Nie dajecie konkurować ludzią. Tylko czekać jak u Pana Chowańca jeszcze zorganizuja jarmark podhalański
Władek29.04.2016, 18:38
Miasto i Radni mogą nagwizdać ........... inwestorowi , który uruchamia
działalność gospodarczą ( nie objętą koncesją ) na swoim terenie .
Czas pokarze , kto będzie miał z placu targowego .......
Radni i Burmistrz myśleli , że dalej nic nie robiąc będą mieli wpływ na to co się dzieje na targowicy _ BZDURA
NTr29.04.2016, 18:38
Hahahah turyśći przyjadą , Panowie czy wy jesteście tacy naiwni czy...?
A idz Pan29.04.2016, 18:34
Tylko na ludzimierska :) Nie pojde gdzies gdzie miasto bez mojej zgody sfinansowało droge za 2 mln złotych do prywatnej inwestycji.
Dodik29.04.2016, 18:32
Jarmark na Ludzmierskiej to chory pomysł.Byłam na Nowej Targowicy .Jest przestronnie i czysto .Wszystko tak jak ma być w XXI wieku a nie SLUMSY u Żarneckiego
AWB29.04.2016, 18:19
Gdyby Nowy Targ nie był takim ciemnogrodem to handlujący np. w Krakowie lub Warszawie w takim przypadku już dawno zaskarżyliby uchwałe rady miasta o takich zróżnicowanych stawkach na starej targowicy i powiadomiliby organ który ma uprawnienia określone w przepisach do wglądu w dokumentację projektową faworyzowanej przez radnych budowy a przynajmniej podjęliby walkę o utrzymanie pracy a tym samym swoich rodzin. Tylko kontrola zewnętrzna może wyjaśnić co jest grane. Ale w N.T nie ma kto zająć się poważnie tym tematem!
jo29.04.2016, 18:06
rada miasta powinna podnieść stawki za metr do 100 zł !! i juz problem się rozwiaże nawet pan bizmesman z pks też będzie musiał tyle odprowadzać do urzędu miasta i właścicieli gruntów na starej targowicy to tez bedzie obowiązywało . Kiedys to trzeba bedzie rozwiazać a nie że garstka handlujacych będzie stawiała warunki i robiła co im sie podoba .
UUUUaaa...29.04.2016, 17:56
Widać że rada sie chyba boi ze zmarnowała pieniądze podatników :D i przyjdzie czas rozliczeń
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl