14.07.2016, 11:00 | czytano: 3888

Czytelnicy zgłaszają kolejne przypadki występowania niebezpiecznego barszczu Sosnowskiego

Po naszych artykułach o siedliskach barszczu Sosnowskiego - niebezpiecznej, silnie parzącej rośliny - nad potokiem Biały Dunajec w Nowym Targu, czytelnicy poinformowali nas o kolejnych miejscach, w których można spotkać tę roślinę.
"Nie wiem czy przeoczono podczas likwidacji, czy pozostawiono na pamiątkę spore poletko tego barszczu na wysokości Almy, ok. 100 m od rzeki" - pisze nasz czytelnik z Nowego Targu. "To wszystko znajduje się na terenie dawnego składowiska tłucznia drogowego za ogrodzeniem z blachy falistej od strony ul Szaflarskiej, a z drugiej strony teren jest nieogrodzony dostępny dla każdego, gdyż w bezpośredniej bliskości przebiega ścieżka prowadząca nad Dunajec".
Mamy też zgłoszenie z Zakopanego. "Ja również proszę o interwencje w sprawie barszczu Sosnowskiego. Kilkakrotnie informowaliśmy (wraz z mieszkańcami) Wydział Ochrony Środowiska przy Urzędzie Miast w Zakopanem...ale do tej pory barszcz sobie rośnie i "pięknie" kwitnie. Ma wysokość około 4 metrów, a kwiaty wielkości parasolek przeciwdeszczowych. Chodzi o rejon ul. Ciągłówka. w Zakopanem..największa "plantacja" rośnie przy rzece, w której kąpią się dzieci, dorośli, rozpalają tam grilla...widocznie brak świadomości. Roślina występuje również przy Szklanych Domach na Ciągłówce, jak i w niedalekiej odległości od Wojewódzkiego Szpitala Rehabilitacyjnego na Ciągłówce... rejon jest po prostu "omijany" przez Urząd Miasta Zakopane...interweniowaliśmy od początku czerwca br, od kiedy roślina zaczęła pokazywać swe piękne liście...dotąd zdążyła zakwitnąć i rozpylić swoje nasiona wokół, ale nikt z urzędniczków nie zdążył zainterweniować".

Oba przypadki występowania barszczu Sosnowskiego zgłosiliśmy we właściwych wydziałach obu urzędów miast. O efektach poinformujemy.

r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Ho ho ho16.07.2016, 22:36
A co to wigilia ze wszyscy o barszczu? :)
kkk16.07.2016, 00:51
A czego mam się uczyć,po prostu mam inne rozumowanie od Ciebie.
Dawniej się z tym nic nie robiło i jakoś nie słyszałem żeby komuś coś się stało,oczywiście są wyjątki ale dotknie raz to zapamięta. Jeżdziło się na motocyklach bez kasków (tego nie popieram),grało się w hokeja na środku ulicy a zimą wylewało się wodę i jeżdziło na łyżwach bez kasków i 99% nic się nie stało,chociaż do domów przychodziliśmy cali w siniakach.Za niedługo będziemy się bać wychodzić z domów.
kierowca15.07.2016, 22:33
do ehh kkk itp.Wasze wypowiedzi i wasze podpisy świadczą tylko o waszej inteligencji bliskiej zera.Wracajcie do szkoły i trochę się pouczcie to nie boli!
Jaga15.07.2016, 20:59
Baba! A czy przypadkiem nie mylisz roślin? Jest podobna, nasza krajowa, w sprzyjających warunkach potrafi też rosnąć wysoko i dorodnie.Nazywa się arcydzięgiel lub dzięgiel. Sama używałam jej w zabawie. A ma zastosowanie także w kuchni. Prababki smażyły ją w cukrze i ozdabiały torty.
Nie wkleiłam niczego , posłużyłam się wiedzą posiadaną. Żyję dość długo, a botaniką zajmowałam się od szkoły średniej. Natomiast widziałam ofiary barszczu Sosnowskiego i dawno temu rozmawiałam z lekarzami, gdy był problem w rodzinie. Bolesne i przykre to były chwile.
Baba15.07.2016, 14:05
Jaga, definicję z wikipiedi wkleiłaś? Czy wiadomości z TVNu? Za dziecka z tego super hiper groźnego chwastu robiliśmy rurki do strzelania jarzębiną, goniliśmy między dwumetrowymi łodygami tego "zabójczego " barszczu i NIKOMU nic się nigdy nie stało. A tu parę osób z alergią zostało poparzonych i wielkie halo - śmiertelnie niebezpieczna rośliną. Owszem jest niebezpieczny ale dla ludzi z alergią więc nie siejcie histerii.
Dawid15.07.2016, 10:07
Cała masa barszczu rośnie przy wylocie ścieżki rowerowej przy moście przed Knurowem )od strony Knurowa właśnie).
Jaga15.07.2016, 00:08
Nie! komentarze wprost rewelacyjne. Takie z rozdziału "powiedział co wiedział" A im mniej wiedział ,to więcej powiedział - prawda?
Barszcz Sosnowskiego jest niebezpieczną rośliną. Szczególnie dla dzieci, osób starszych i alergików.Poparzenie nią leczy się długo i dość trudno bo pojawiają się powikłania.W upalne dni jest szczególnie agresywny bo emituje olejki eteryczne, które nie tylko działają na skórę ale i na błonę śluzową nosa, oczu, przełyku, krtani. Efekty poparzenia są podobne jak poparzenie ogniem i podobnie na nie reaguje organizm.Im większa powierzchnia ciała poparzona tym bardziej niebezpieczne objawy a jeśli jeszcze uszkodzone śluzówki to sprawa jest groźna. Zwłaszcza u dzieci.
A chwast ten jest trudny do wytępienia. Dunajec w czasie podtopień przynosi co rusz masę nowych nasion, które kiełkują. Zamiast więc mędrkować warto co nieco wiedzy zdobyć i poważnie temat potraktować.
ehh14.07.2016, 22:18
kierowca,bredzisz.
kkk14.07.2016, 20:18
Czyli myślisz że pójdę sobie na rower/spacer czy coś tam jeszcze ,zauważe tą roślinę i specjalnie podejdę się nią poparzyć?
Jest dużo większych niebezpieczeństw które czekają tylko aż wyjdziesz z domu a tu jakaś śmieszna roślinka.
Jeżeli chodzi o dzieci (może ktoś napisze) to tak samo jak było czy nadal jest ze sklepikami szkolnymi,zamiast mówić/pokazać (wyszukując zdjęcia typowego amerykanina) :) jak będzie wyglądało w przyszłości to wolą wszystko zakazywać. Takie moje zdanie jak na razie ,bo dzieci nie mam.
kierowca14.07.2016, 18:36
Ale durne wypowiedzi.A jak jeden z drugim wyląduje w szpitalu to będzie lamentować ze władze nic nic z tym nie robią!Ludzie puknijcie się w głowę zanim coś napiszecie.
Wczoraj przy głównej ulicy w Lipnicy Małej tez widziałem spore poletko z barszczem.
al14.07.2016, 16:44
Popieram Kkk
To jest czysta chisteiria. I koniec!!!!!!!! Nikt świadomy nie misi DOTYKAĆ tej rośliny.
Ja14.07.2016, 15:23
Ja miałem pół ogrodu wziołem powyrywałem i żyje nic mnie nie jest !
BAR SZCZ14.07.2016, 15:17
Barszcz potrawa namaszczona
Nic jej w smaku nie pokona
Na zakwasie biały zabielony
I z uszkami ten czerwony

Pyszny jest też ukraiński
Ale ruski jest już świński
Po komunie mamy niego
Zwie się Barszczem Sosnowskiego

Niby miał być on na pasze
Ale straszy dzieci nasze
Innej prawdy tutaj ni ma
WIELKA ZEMSTA
TO STALINA
Kkk14.07.2016, 14:02
Żeby specjalnie jeździć ścinać tą rośline to już jest przesada.
W czasach gdzie wystarczy się potknąć i wpaść pod auto. Będziemy za chwile zbierać trujące grzyby i polować na osy. :)
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl