25.07.2016, 19:00 | czytano: 8153

Czołówka na skrzyżowaniu koło Obłazowej (zdjęcia)

Fot. Michał Adamowski
Dwa samochody osobowe, na numerach rejestracyjny z Jędrzejowa i Poznania, zderzyły się na skrzyżowaniu dróg na Trybsz, Białkę Tatrzańską, Gronków i Nową Białą.
Jak ustaliła policja, jeden z samochodów zignorował znak STOP i wjechał pod koła drugiego auta. Pogotowie zabrało do szpitala dwie osoby. Jak usłyszeliśmy na miejscu - matkę i córkę.
r/ zdjęcia Michał Adamowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
do z Białej, Białcon29.07.2016, 00:26
jak jesteś z białej to już krótkiego tekstu nie umiesz przeczytać?
Obserwator26.07.2016, 23:03
Zanim orzekniemy kto był winny zaistniałej sytuacji, czyli wypadku w którym ucierpieli pasażerowie wymienionych pojazdów pozwólmy sobie na odrobinę refleksji: czy aby na pewno winne jest skrzyżowanie, krzaki rosnące nieopodal, brak oznakowania, nowoczesne samochody ponoć super bezpieczne, co jednak nie chroni nas kierowców i pasażerów przed skutkami takich zdarzeń? A może jednak więcej rozwagi za kierownicą, nawet, gdy jedziemy drogą z pierwszeństwem przejazdu powinna być stosowana zasada ograniczonego zaufania. Tym bardziej dotyczy to pojazdu włączającego się do ruchu. Ale wszystkim się spieszy, za wszelką cenę, ale poco? Pytam jeszcze raz po co? Czy to nam pozwoli szybciej dojechać cało i zdrowo tam, gzie zamierzamy dojechać? Obawiam się że nie. Za chwilę mamy następne skrzyżowanie albo teren zabudowany i niestety powinniśmy zwolnić, dla naszego dobra, osób z nami jadących i właśnie innych uczestników ruchu... Jadąc ostatnio drogą kierunek Trybsz - Nowy Targ na ostrym zakręcie wyprzedził mnie sportowy samochód, na podwójnej ciągłej i zero widoczności z przeciwka... a chwilę później po upomnieniu klaksonem, za wspomniany wyczyn, jegomość po wyprzedzeniu zajechał mi drogę i kilkakrotnie ostro wytracił prędkość, bez powodu, a później... gaz do dechy i następne wyprzedzania... Bez komentarza.
świadek26.07.2016, 09:21
Mazda wyjechała na STOPie tuż przed maskę Renault jadącego główną, gdyby nie czujność i odbicie w lewo, zderzenie byłoby gorsze w skutkach
xxx26.07.2016, 09:12
Bardzo niebezpieczne skrzyżowanie, zwłaszcza przy wyjeździe z Grapy, nie widać czy jedzie coś od Trybsza. PZD powinien rozwiązać jakoś ten problem, tym bardziej, że to nie pierwszy wypadek w tym miejscu!
50km/h26.07.2016, 06:06
MD - zgadza się. Nawet osoby znające to skrzyżowanie mają nieraz problemy.A jak kierowca od strony Trybsza jedzie za szybko to potrafi się zrobić gorąco przy przejeżdżaniu. W sumie najbezpieczniej jest w nocy, bo chociaż światła widać.
Druga sprawa to szybkość z jaką kierowcy jadą od skrzyżowania do Nowej Białej i przez samą wieś.
Jeżeli się nic nie zmieni to następny wypadek jest niestety kwestią czasu...
MD25.07.2016, 21:54
Bardzo niebezpieczne skrzyżowanie. Włączający się do ruchu nie widzi co jedzie z dołu, ma ułamki sekund na przejazd. Nie z każdej strony są usunięte trawa i krzaki.
z Białej25.07.2016, 21:23
Śmiem zauważyć, że to nie była czołówka tylko zderzenie boczne. To już kolejne zdarzenie drogowe w tym miejscu. Zarządca drogi powinien pomyśleć o dodatkowym oznakowaniu
Autobus25.07.2016, 20:40
Tam u nich wszędzie ekrany dżwiękkochłonne,nic nie widać a u nas w koło piękne widoki.Zapatrzeni, zauroczeni i bum.Przykra pamiątka z wakacji,zdrówka.
.25.07.2016, 19:19
Jeden wyjechał drugiemu. Naprawdę dużo to mówi
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl