30.07.2016, 12:07 | czytano: 5280

Busiarze skarżą na siebie

Fot. Józef Słowik
Wprost proporcjonalnie do wzrostu ruchu turystycznego, rośnie liczba skarg, jakie trafiają do wydziału transportu i komunikacji w Starostwie Powiatowym w Zakopanem. Wzajemne donosy busiarzy na konkurentów, to już prawie codzienność.
Prawdziwa wojna rozpętała się pomiędzy trzema firmami, a przedsiębiorstwem, które dostało pozwolenia na obsługę linii, którą obsługiwali do tej pory wyłącznie one. Firmy te złożyły w starostwie powiatowym skargę na konkurenta. Zarzuty są praktycznie takie same: nie przestrzeganie rozkładu jazdy, zabieranie pasażerów ponad stan i nie wydawanie biletów.
- Jeżeli chodzi o sprawę nieuczciwej konkurencji, jednostką właściwą do rozpatrywania spornych kwestii jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - mówi Maria Kuruc z wydziału transportu i komunikacji w Starostwie Powiatowym w Zakopanem.

Możliwości kontroli punktualności odjazdów są mocno ograniczone, ale po każdej skardze urzędnicy udają się na tzw. obserwacje. Nie mogą oni zatrzymywać do kontroli busów, bo do tego uprawniona są jedynie policja lub Inspekcja Transportu Drogowego. W razie nie przestrzegania godzin rozkładu jazdy urzędnicy mogą sporządzić tylko notatkę służbową.

- Jedna skarga pociąga drugą. Jeżeli jeden z bursiarzy poskarży się na drugiego, ten - w ciągu kilku dni odpowie tym samym. Na terenie powiatu tatrzańskiego działa 206 przewoźników należy się zatem spodziewać, że urzędnikom starostwa pracy nie zabraknie nigdy – uważa Maria Kuruc.

Tekst i fot. Józef Słowik
Może Cię zainteresować
komentarze
kierowca nie pasażer31.07.2016, 14:38
Tyson racja racja...! szkoda że napisałeś tylko 10% z tego co ci pseudo zawodowi kierowcy w ciemnych okularach wyprawiają na drogach.
Jest kilku normalnych ale to kilka %.
Przejedź sie z panem Andrzejem szcz-nt... to wrażenia takie jakbyś se skoczył ze spadochronem...:D
Jasiek kowol31.07.2016, 01:56
Ha ha,a jednym z nich jest kolega,czytam to patrze z daleka,dobrze ze mnie to nie dotyczy,moje zdanie-wine za taki stan ponosza wladze,ktore wydaja pozwolenia,dostaja niektorzy a powinni wszyscy,nawet busiarz z Gdanska,a tak kto "posmaruje" ten jedzie,
Korpiel30.07.2016, 22:17
Jak dzieci albo buraki.Chyba to drugie.Wstyd.
Dd30.07.2016, 19:36
Akurat Tyson trafił w samo sedno.
rumcajs30.07.2016, 17:52
Tyson - 100% racji
wczasowiczka w.wa30.07.2016, 16:10
dajcie kierowcom spokoj lepiej wezcie sie za tych wolne pokoje co nachalnie nagabuja gosci wchodza do samochodow zaczepiaj tam kasa dla skarbowki sama sie pcha
gilda30.07.2016, 15:44
Do Tyson! Jak ci nie pasuje to jeżdzij swoim gratem do roboty a nie oczerniaj innych!
Turysta30.07.2016, 14:42
Czy to są ci co wożą turystów na Słowację na spływ mówiąc że to jest spływ polski . Pogonic ich bo polski spływ jest bezpieczny a nie tak jak u slowaka 24 osoby na łodzi ale taniej
Tyson30.07.2016, 12:56
Busiarz - najgorszy typ kierowcy, gorszy nawet od taksówkarza. Myśli że wszędzie ma pierwszeństwo - Bóg na drodze po prostu. Wpieprzyć się pod pędzący samochód to dla niego żaden problem, ba, jakby wjechał i jechał normalnie to jeszcze ok, ale nie bo zajedzie Ci drogę i jedzie zawalidroga 40 kmh. Bo ona ma czas, bo on i tak nie jeździ zgodnie z rozkładem. Bo on ma w nosie czy się ktoś spieszy czy nie. Załadować busa do pełna a nawet ponad normę, połowie nie wydrukować biletu - no bo przecież musi dorobić do pensji. Tak jest. Oszczędza paliwo wiadomo po co. A nie wpuści Cię nigdzie - bo przecież on jedzie. Bo on przecież rozmawia przez telefon swoim super zestawem słuchawkowym i nie ma opcji żeby skupić się na tylu sprawach jednocześnie. Bo jak weźmie pasażera na przystanku to nie może mu wydać biletu na przystanku, tylko musi ruszyć i dopiero wtedy robić pięć rzeczy na raz. Bo łatwiej się wtedy "pomylić" i wydać tą złotówkę mniej. Najbardziej mnie bawi jak widzę, że jeszcze ludzie nie zamknęli drzwi od busa, a mistrz kierownicy już ma lewy kierunkowskaz włączony bo on jedzie! Jeżdżę często trasę Zakopane - Nowy Targ i jak widzę jak ta rasa kierowców, "Bogów Zakopianki" to się nóż w kieszeni otwiera. Panowie busiarze, chcecie coś zmienić? Może najpierw trzeba zacząć od siebie, a nie od skarżenia na konkurencje? Pozdrowienia dla normalnych kierowców!
Dzichad_John30.07.2016, 12:37
No i tutaj wchodzi zdrowa konkurencja?
No to teraz jakością usług i kulturą obsługi klientów powinni sobie pozyskiwać pasażerów.
Sam osobiście byłem świadkiem, jak o mało co nie pobiło się dwóch kierowców, było ciekawie, na miejscu pasażerów zażądał bym zwrotu pieniędzy i pojechał ze spokojniejszym kierowcą, a może "kierowniczką"??
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl