Na wniosek radnego Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Klamerusa, starosta Krzysztof Faber zarządził usunąć pasek informacyjny stacji telewizyjnej TVN24 z ekranów monitorów, na które patrzą mieszkańcy powiatu oczekujący w starostwie na przyjęcie.
- Czy to decyzja władz powiatu czy samowola urzędnicza - zapytał na sesji powiatowej radny Klamerus. Nie spodobało mu się, że na ekranach leci pasek z informacjami podawanymi przez stację TVN24. Politycy Prawa i Sprawiedliwości od dawna bojkotują tę stację zarzucając jej, że jest stronnicza i nieobiektywna w stosunku do partii Jarosława Kaczyńskiego, a z drugiej strony przychylna Platformie Obywatelskiej. - Moi wyborcy prosili, żebym to poruszył, bo ludzie mają różne poglądy polityczne. Dlatego w ich imieniu prosiłbym o nie wyświetlanie tego paska - zawnioskował.
Starosta Krzysztof Faber wyjaśniał, że na pasku podawane są jedynie suche informacje i nie ma żadnych politycznych komentarzy. A sekretarz starostwa Bartłomiej Garbacz tłumaczył, iż informacje TVN24 są wyświetlane dlatego, że ta aplikacja jest bezpłatna. - Chodziło o to, żeby ludzie oczekujący na przyjęcie mieli dostęp do informacji - dodał, ale jak stwierdził, może usunąć pasek, jeśli jest taka wola.
Starosta Faber przychylił się do wniosku radnego. Żeby sprawa nie wywoływała kontrowersji - powiedział - poleci usunąć pasek z ekranu.
r/