25.09.2016, 13:14 | czytano: 8171

Stygmatyczka i uzdrowicielka - Myrna Nazzour w Nowym Targu (zdjęcia)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. W parafii pw. św. Jana Pawła II gościła Myrna Nazzour. Pochodząca z Syrii stygmatyczka uważana za jedną z najważniejszych żyjących mistyczek w Kościele katolickim.
Historia objawień Myrny Nazzour rozpoczęła się w 1982 roku, kiedy jako 18-latka modliła się z koleżankami przy łóżku chorej przyjaciółki. Nagle jej dłonie pokryły się olejem, a chora, co potwierdzają także świadkowie, ozdrowiała.
„Na moich dłoniach niespodziewanie pojawił się olej, który wydobywał się również z obrazka, który był u nas w domu. Po upływie jednego miesiąca Matka Boża ukazała się w górnym pokoju naszego domu – wspomina Myrna - Kiedy pierwszy raz ukazała się Matka Boża, to bardzo się bałam i uciekłam stamtąd, nie wiedziałam, co to jest. A mój tata powiedział, 'Myrna nie bój się, bo to jest Matka, a Matki nie można się bać, jeżeli Ona przychodzi, to przychodzi, żeby nas podnieść na duchu'. I po dwóch dniach jeszcze raz Maryja ukazała mi się, a ja powtarzałam słowo po słowie to wszystko, co usłyszałam od Maryi, nikt Jej nie słyszał, więc ja powtarzałam słowo po słowie, a ludzie, którzy mnie otaczali spisywali te objawienia”.

Myrna Nazzour przeżyła 33 ekstazy oraz na jej ciele pojawiły się i zanikły stygmaty. Matka Boża ukazała się jej 5 razy. Objawienia potwierdziła kościelna hierarchia, zarówno katolicka jak i prawosławna, natomiast badania naukowe stwierdziły ponadnaturalny charakter tych zjawisk.

Myrna od czasu otrzymania stygmatów jeździ po świecie głosząc swoje świadectwo.

Więcej informacji o stygmatyczce przekazuje o. Stanisław Tomoń na stronie nowotarskiej Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Droga Święta”, przy parafii Św. Katarzyny w Nowym Targu (www.drogaswieta.odnowa.org).

opr.s/ zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Beata29.09.2016, 12:07
Nie wierzę!!!!!!!!!!!! XXI wiek i takie coś? Masakra!
anon27.09.2016, 14:13
Prawie jak św. Fenolowy Pio.
nie ślepy27.09.2016, 11:08
No proszę...rusz dzwonem na kościele a pierwsze do komentowania o tym co w Kościele...się diabły zlatują!
do Pedagog26.09.2016, 22:39
Ty sie o proboszcza nie martw...wez sie za siebie lepiej...moze jakis urlop zdrowotny?
Jarek26.09.2016, 18:40
Taka osoba jest potrzebna w polskiej służbie zdrowia
Babiszon26.09.2016, 17:58
To nie kpina ani nienawiść. To używanie mózgu...
ehh26.09.2016, 17:17
kierowca nie- niedzielny......lysy,przemo...czytanie ze zrozumieniem was przerasta?
".....badania naukowe stwierdziły ponadnaturalny charakter tych zjawisk. "
-faktycznie średniowiecze to wasza zdolność pojmowania pisanego tekstu... I po co ateistyczne pajace wypowiadacie się o rzeczach które was nie dotyczą?
Katolik26.09.2016, 17:14
Takie cos powinno byc ogloszone wczesniej by ludzie chorzy sie z ta pania miec mozliwosc spotkac.!

Było ogłoszone wcześniej. Moderator.
alfred26.09.2016, 10:26
Co to z dziwna sytuacja na zdjęciu nr 21???
kierowca nie- niedzielny......25.09.2016, 21:24
Gdzie żeby to w tych czasach..........ludzie chyba zapominają w którym wieku żyja ......

masakra
pedagog25.09.2016, 19:28
a ksiądz proboszcz to już tez wyzdrowiał? bo miał w szkole urlop zdrowotny?
Kapucyn25.09.2016, 18:17
I co ozdrowial ktorys z tych chorych co blogoslawila? . A najlepsze jest to w komentarzu ze proboszcz jest pomocny tylko jak cie widzi co niedziele! Hahahah
A jak cie nie widzi proboszcz to ci nie pomoze? Ja lubie stac za filarem co niedziela.
babcia25.09.2016, 18:17
ta pani mistyczka ma na ręce różaniec szambala zdj 18 poczytajcie szambala zagrożenia i wyciągnijcie wnioski
pawel25.09.2016, 17:39
to jakaś masakra panowie.... co mają w głowach te ludziska?
xxx25.09.2016, 17:31
zawsze te "cudowne ozdrowienia" dotyczą chorób stosunkowo uleczalnych, chociaż lekarze czasem nie znajdują na nie wytłumaczenia. Jakoś nie zdarzyło się nigdy żeby komuś odrosła noga, ręka albo żeby sparaliżowany wstał. Wiara w czary i duchy chyba nigdy się nie wykorzeni
jan25.09.2016, 17:29
Było wspaniale.
Gość25.09.2016, 17:29
Ludzie jaka z was kipi nienawiść i drwina do wierzących. Nikt Wam nie narzuca abyście i Wy uwierzyli. Więc nie wiem dlaczego tak się zachowujecie. Ja w ostatnim czasie straciłam bliską osobą i moją ucieczką był kościół... czyżby Wam musiało się stać to samo aby przestać drwić z innych??? A proboszcz jest super człowiekiem, nie odrzuci gdy potrzebujesz pomocy oczywiście jeżeli widzi że chodzisz do kościoła.
Tentamten25.09.2016, 15:16
lysy przemo... Ahh wy tacy nowocześni :) wy przecież jesteście od Wielkiego Wybuchu (z niczego) i zapewne po śmierci zostaniecie pochowani w lesie? przecież nie na cmentarzu? To dla was takie średniowieczne. Przypomina mi się znajoma która strasznie wierzy w duchy, zabobony itp. Ale uważa, że Boga nie ma :D
telo25.09.2016, 14:42
Ludziom wolno wierzyć w co chcą.
A "światłym" komentatorom proponuję sprawdzić czym było średniowiecze i co temu okresowi zawdzięczamy.
Jak chcieliście błysnąć kpiną- to się wam nie udało.
ffff25.09.2016, 14:34
ciekawe doświadczenie
nie przyjmuję na rozum takich historii, ale warto być świadkiem takich zdarzeń.
przemo25.09.2016, 14:31
Co ten orawiak robi z ludźmi to ja nie.
Średniowiecze tak jak pisał lysy to mało powiedziane.
lysy25.09.2016, 13:48
sredniowiecze
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl