06.10.2016, 08:54 | czytano: 19739

Tragedia w Niedzicy. Zginął młody człowiek

Fot. KPP Nowy Targ
Do wypadku doszło około godz. 3 w nocy na drodze z Łapsz Niżnych do Niedzicy Zamku.
23-letni mieszkaniec Łapsz Niżnych najechał samochodem Toyota Yaris na konary drzew zwisających w poprzek jezdni. Następnie stracił panowanie na kierownicą, zjechał z jezdni, rozbił tablicę reklamową i rozbił się w przydrożnym rowie. Karetka zabrała go do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
sosna09.10.2016, 18:47
do Obserwatora.: zapytaj RDOŚ w krakowie czemu nie dał zgody na wycinkę tych drzew? a nie pierd#$...
taki jestes bystry to najpierw sprawdź... a potem oskarżaj.....
na takie gadanie-publiczne mówienie nie prawdy, tez są paragrafy...
A07.10.2016, 13:32
Dajcie już spokój Z tymi durnych komentazami ...wieczny odpoczynek ... pomodlijcie się lepiej niż pisać takie głupoty ile jechał ... ps ... Tak co to drzew niech lepiej pilnują porządku bo takich druh jak w Polsce to niema już nigdzie
obserwator07.10.2016, 09:52
Dziś pracownicy PZD w Nowym Targu sprzątają gałęzie i wywalone drzerwo,
GDZIE BYLI PRZED TRAGEDIĄ. Panowie z PZD TROCHĘ MYŚLENIA.
STRAŻAK07.10.2016, 06:00
Od 01;05 w nocy usuwaliśmy na odcinku Krościenko Krośnica i Hałuszowa powalone drzewa na jezdnie bo ktoś zadzwonił na straż i chwała mu za to bo inaczej nad ranem jak ludzie jada do pracy też by doszło do takiej sytuacji. Ludzie nie bójcie się wzywać służby po to płacicie podatki żeby się zajmowali takimi sprawami
Koleżanka z klasy06.10.2016, 19:02
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
Znjoma06.10.2016, 19:01
Żal mi tych wszystkich , którzy zamiast się pomodlić wypisują obelgi na człowieka zmarłego. Zastanów się jeden z drugim nad tym, jeśli masz chociaż odrobinę człowieczeństwa w sobie.

Głębokie wyrazy współczucia jego rodzinie.
ehhh06.10.2016, 18:51
smok czy ty to specjalnie napisales czy rzeczywiście tak myślisz w takim razie wszyscy do czołgów
znajoma06.10.2016, 14:49
Masakra ludzie dajcie spokój jeździł jak jeździł życia mu już nic nie wróci a był młody i całe życie przed nim... Zamiast współczuć i się pomodlić bd oceniać...
Daniel spoczywaj w pokoju...[*] nazawsze w pamięci :(
Świadek06.10.2016, 14:23
Do pl
No proszę cię . Każdy kto go znał wie jak jeździł
Smok06.10.2016, 13:07
To już jest teraz mało istotne ile jechał, bo go nie ma.

Istotnym za to jest fakt, że takie puszki śmierci dostają homologacje na drogi. Przecież to jest kpina, żeby w ogóle wsiadać do czegoś takiego, do takiego "samochodu" to tylko gdzieś w pole se pojeździć, gdzie nie ma zagrożenia uderzenia w cokolwiek.
Aa06.10.2016, 12:18
Jak sie nazywal ten chlopak
miejscowy06.10.2016, 12:07
Przyczyną wypadku były konary drzew, które leżały na drodze po wichurze i opadach śniegu. W tamtym miejscu konary drzew wiszą nad drogą i nikt się tym nie przejmuje. Aż musiało dojść do tragedii.
pl06.10.2016, 11:20
ludzie dajcie spokoj z takimi komentarzami. Nikt z was nie wie ile jechal i jak to wygladalo wiec nie komentujcie tego w ten sposób.
Świadek06.10.2016, 11:08
Zgadzam się z komentarzami . Strasznie pozwalał sobie na drodze . Trzeba wiedzieć kiedy i gdzie można jechać , umieć dostosować prędkość do warunków pogodowych . Niestety tego mu brakowało.. 50 /h wszystko by było dobrze . Dobrze że nikogo innego nie zabił .
Niech spoczywa w pokoju .
A06.10.2016, 10:58
Pomodlcie się za niego i za rodzinę pogrążoną w bólu a nie komentujcie wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie :-(
królik06.10.2016, 09:50
Mąż i ojciec dwójki dzieci jechałby zapewne góra 50 km/h o trzeciej nad ranem podczas takich warunków pogodowych,gdzie ślisko,pada deszcz ze śniegiem i pewnie jeszcze mgła.Ale młody jest młody i głupi.Po co jechać 50 jak można 120? Przecież o 3 nad ranem droga pusta.Brak wyobraźni= trup.
Dobrze że nie skosił nikogo po drodze. A wszystkim tym którzy będą lamentować i oburzać się powtórzę jeszcze raz.Takich kierowców należy piętnować ponieważ to nie jest nieszczęśliwy wypadek tylko głupota i brawura.
alik06.10.2016, 09:46
Szalał i po szalał.
miejscowy06.10.2016, 09:42
No dokładnie 60 km to on nie jechał...
Partyzant06.10.2016, 09:33
Jak tam widzę śniegu nie ma to chyba tydzień temu się stało....?...60 na pewno nie jechał....
com06.10.2016, 09:08
bez jaj to z jaką prędkością jechał skoro skosił tyle rzeczy? Szkoda chłopaka.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl