NOWY TARG. W spółce TatrySki Podhale utworzone zostało nowe stanowisko - dyrektora sportowego klubu. Otrzymał je Marek Ziętara, który przed miesiącem stracił posadę trenera pierwszej drużyny za napaść na sędziego.
Cztery tygodnie temu Zarząd Klubu Sportowego TatrySki Podhale Nowy Targ poinformował o zwolnieniu ze stanowiska trenera pierwszej drużyny hokejowej Marka Ziętary. Decyzja miała związek z karą nałożona i na klub i na trenera za wydarzenia jakie miały miejsce po meczu 16 września. Z zarzutem, że ukarany trener wraca teraz w chwale nie zgadza się wiceprezes TatrySki Podhale. - To nie myśmy go ukarali, tylko PZHL. Myśmy nigdy nie mieli zastrzeżeń do jego pracy jako trenera. To on i Agata Michalska (obecna prezes SSA- przyp. red.) wyprowadzili drużynę z kryzysu, gdy kilka lat temu wypadliśmy z ekstraklasy. Dzięki niemu drużyna dwa razy zdobyła brąz - mówi Maciej Jachymiak. - Nie usprawiedliwiamy jego zachowania. Poniósł karę jako trener, ale byłaby to strata dla klubu gdyby go nie było. Marek Ziętara przez kilka lat prowadził kluby we Włoszech i miał sukcesy. Mieliśmy wątpliwości, ale przeważyła jego fachowość. Dlatego chcemy, żeby nadal pracował dla klubu i drużyny - podsumowuje wiceprezes Jachymiak.
s/