NOWY TARG. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości - posłanka Anna Paluch i senator Jan Hamerski - spotkali się w swoim biurze przy ulicy Kościelnej z dziennikarzami, żeby podsumować rok działania rządu Beaty Szydło. Pytani o problemy i inwestycje w naszym regionie, nie mieli wiele do powiedzenia.
Senator Hamerski opowiadał o sprawach społecznych na które, jak podkreślał, rząd położył szczególny nacisk. Wyliczał m.in. program 500+, wzrost stawki i płacy minimalnej od nowego roku, podwyżkę najniższych rent i emerytur, wsparcie dla opiekunów osób niepełnosprawnych i bezpłatne leki dla seniorów. Posłanka Paluch mówiła natomiast o sprawach bezpieczeństwa: udanym szczycie NATO, sprawnej organizacji Światowych Dni Młodzieży, wzroście obronności i bezpieczeństwa kraju, ale o o sprawach gospodarczych np. walce z wyłudzeniami podatku VAT, o ochronie polskiej ziemi przed wykupem.Gdzie by nie spojrzeć - dowodzili - same sukcesy.
Ale gdy pytania dziennikarzy zeszły na tematy lokalne, oboje mieli już dużo mniej do powiedzenia. Posłanka Paluch pytana o wsparcie dla apelu hodowców owiec i wniosku starosty nowotarskiego Fabera do Ministra Środowiska o redukcyjny odstrzał wilków, stwierdziła, że do niej nikt się w tej sprawie nie zgłaszał, więc problemem się nie zajmowała. Gdy dziennikarze przypomnieli jej, że trzy tygodnie temu wnioskował o to starosta nowotarski Krzysztof Faber przy wsparciu podhalańskich hodowców, którzy domagają się tego od lat, dodała, że zainteresuje się sprawą i wesprze wniosek. Choć na końcu stwierdziła, że pierwszy raz o tym słyszy.
Senatora Hamerskiego dziennikarze dopytywali o budowę zakopianki na odcinku z Chabówki do Nowego Targu. Ten powtarzał, że w 2015 roku rząd PO-PSL usunął to zadanie z listy inwestycji rządowych. - To jest jedyny konkret w tej sprawie - mówił. Pytany, co sam zrobił (pytanie to skierowano też do posłanki), żeby przywrócić tę inwestycję na listę rządową, nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Anna Paluch, na pytanie czy rząd jest przeciwny tej inwestycji skoro nie chce jej umieścić na liście ważnych inwestycji, odpowiedziała, że rząd chce budować ten odcinek, ale nie ma na to pieniędzy. Oboje zapewnili, że w ciągu swojej kadencji będą walczyć o budowę zakopianki z Chabówki do Nowego Targu. - Nie umiem wróżyć z gwiazd. Trudno powiedzieć, w którym roku inwestycja ta będzie realizowana - odparł Hamerski pytany o "wariant optymistyczny", a Paluch dała do zrozumienia, że nie będzie łatwo, bo na Podhalu państwo zainwestowało już miliardy złotych (trwająca budowa nowej zakopianki z Lubnia do Chabówki, węzeł w Poroninie), a tymczasem inne regiony Polski również czekają na inwestycje drogowe. - Czekajmy, a nasze działania przyniosą efekty - zapewniła.
Pojawił się też temat programu zabezpieczenia Białki, który przygotowuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. To sprawa ważna dla mieszkańców Spisza, m.in. Krempach i Nowej Białej, miejscowości, które regularnie, przy dużych opadach deszczu, są zalewane przez górski potok. Ale dziennikarze dowiedzieli się tylko, że program jest w przygotowaniu, a posłowie pilnują, żeby jak najszybciej powstał.
Posłanka przekonywała, że udaje się jej skutecznie działać dla regionu. Miała m.in. pomóc przy pozyskaniu dotacji na ekologiczne projekty w gminie Ochotnica Dolna i interweniować w ministerstwie w sprawie uchylenia rygoru natychmiastowej wykonalności dla budowy ronda na zakopiance na granicy Nowego Targu i Szaflar.
r/