NOWY TARG. - Rozbudowa sali widowiskowej, poprawa funkcjonalności obiektu, ciekawie zaadaptowana przestrzeń. Sama bryła jest nowoczesna, a budynek będzie się wyróżniał. Zadanie nie było łatwe, ale architekci wyszli z wyzwania obronną ręką. Myślę, że doczekamy się ciekawego budynku - mówi Jan Karpiel Bułecka, przewodniczący składu, który zdecydował o wyborze koncepcji przebudowy MOK.
- Udała nam się fajna sprawa, bo doczekaliśmy się konkursu na modernizację i rozbudowę Miejskiego Ośrodka Kultury. Myślę, że spodoba się mieszkańcom, bo projekt sprostał zadaniu jakie miał spełniać, stawianym wymaganiom technicznym. Powstanie między innymi atrium, w którym będzie znajdować się kawiarnia - dodaje podhalański architekt. Na zorganizowanej w MOK konferencji prasowej zaprezentowano dziś oba projekty jakie wpłynęły na ogłoszony przez Urząd Miasta konkurs. Do rywalizacji zgłosiły się pracownie z Warszawy i Łodzi. Wybrano pracę grupy architektów z pracowni Jarosław Głosek Pa & B w Łodzi. Zwycięzcy otrzymali nagrodę w wysokości 15 tys. zł. Drugie miejsce nagrodzono 8 tysiącami. Obie koncepcje prezentujemy w galerii poniżej - cztery pierwsze wizualizacje autorstwa warszawskiej pracowni, cztery pozostałe - zwycięskie. Jak podkreśla burmistrz, a pochwalili to pozostali architekci - zachowana została pełna procedura konkursowa. Jak mówią - dzięki temu młodzi adepci sztuki aranżacji przestrzeni mogą szerzej zaprezentować swoje umiejętności.
W przypadku nowotarskiej inwestycji zadanie nie było proste, bo architekci mięli zaaranżować budynek już istniejący. - Byłoby łatwiej gdyby to była pusta działka - przyznał Grzegorz Watycha. I dodał, że Miasto czeka "wysiłek finansowy", ale jest to jego zdaniem potrzebne, by obiekt mógł w nowej formie funkcjonować przez kolejnych wiele lat.
- W okolicy w ostatnich latach powstało lub było zmodernizowanych wiele obiektów. Na ich tle nasza sala widowiskowa wymagała zmian. Oczekiwania nasze są takie, że będziemy liderem. Dlatego poprzeczka poszła w górę. Nowa wykładzina, czy wymiana foteli to zmiana tylko "na chwilę". My chcemy, by po 40 latach istnienia budynku, ta modernizacja była kolejnym dużym krokiem - tłumaczy burmistrz.
- Chcę dodać, że ci architekci specjalizują się w rewitalizacji ośrodków kultury. Wygrali już cztery tego typu konkursy - dodaje Joanna Iskrzyńska-Steg. Jak przyznał Jarosław Głosek - jego pracownia przygotowała najlepsze w ocenia komisji projekty planów modernizacji budynków w Mławie, Łodzi, Bytowie i Brześciu Kujawskim.
Poproszony o omówienie projektu nowotarskiego, Jarosław Głosek przyznał, że "MOK to bardzo ważny budynek dla Nowego Targu". - Jest centrum kulturotwórczym. Budynek dzięki przebudowie dużo zyska, choćby sama technologia sceniczna, ale uzyskaliśmy też trochę więcej miejsc na widowni - do 460. Są sale plastyczne, rzeźbiarska, kawiarnia - niezależnie działająca od całego obiektu, to znaczy może być ona otwarta, gdy MOK jest już nieczynny. Na dachu budynku zaprojektowaliśmy taras. Prócz obecnego wejścia, będzie także duże wejście od strony wschodniej, z szerokimi schodami. Sama sala widowiskowa zostanie podniesiona, pojawi się wieża sztankietowa na dekoracje sceniczne. Przeszklone atrium da dużo światła dla całej kondygnacji - tłumaczy i zapewnia, że "Nowy Targ zyska nowy wyraz architektoniczny".
Obecnie Miejski Ośrodek Kultury dysponuje ok. 3,5 tys m powierzchni. Powiększono tę przestrzeń o około 200 metrów kwadratowych.
Wracając do samej elewacji - proponowane są dwa rodzaje płyt betonowych w kolorze grafitowym i piaskowym oraz z tyłu budynku "ściana zieleni", czyli specjalna siatka, po której będzie się piąć roślinność. W sali widowiskowej prócz podwieszanych sufitów, paneli akustycznych, pojawią się mosty świetlne i przejścia techniczne dla obsługi.
- Przed nami negocjacje z architektami, nie tylko co do kwestii symboli - pegaza, baranów przy fontannie. Dajemy sobie na to czas, ale niezbyt długi, bo chcemy zaaplikować o środki zewnętrzne - mówi burmistrz Watycha i przypomina, że w budżecie Miasta na modernizację MOK zarezerwowana została kwota pół miliona zł. Nie padła konkretna odpowiedź na pytanie, ile będzie kosztować cała przebudowa. - Prace zaczną się, gdy wynegocjujemy umowę z architektami. Trudno mówić o samej przebudowie MOK, bo będzie ona połączona z budową nowej siedziby biblioteki - bronił się przed odpowiedzią burmistrz. Powiedział tylko, że liczy, iż miną dwa lata od zlecenia prac projektowych, do zakończenia inwestycji, czyli obiekt byłby gotowy do 2019 roku.
- Prace będą szły dwutorowo - zapowiada Waldemar Wojtaszek. - Architekci zajmą się przygotowaniem dokumentacji projektowej i pozwoleniami, a Urząd Miasta swoją częścią dokumentów, wnioskami i staraniami o dofinansowania.
Wiceburmistrz mówi o środkach rzędu 217 mln zł, o które starać się może w tej turze osiem miast w Małopolsce, w tym Nowy Targ. - Musimy złożyć wstępny projekt do połowy przyszłego roku. Na obiekty kultury dofinansowanie może sięgać do 8 mln zł, albo do 75 procent kosztów inwestycji. My liczymy, że pozyskamy 6 mln. Ale są i inne źródła o które zabiegam. Na przykład krajowe programy finansowania zadań związanych z kulturą - dodaje Waldemar Wojtaszek.
Z kolei dyrektor MOK, Bolesław Bara zapowiada, że na czas trwania prac remontowych, MOK nie zawiesi działalności. Poszczególne sekcje i pracownie znajdą chwilowe lokum w szkołach podstawowych i innych ośrodkach. Gorzej z koncertami - ale i na to, by ludzi nie zostawić całkowicie bez wydarzeń kulturalnych dyrektor ma już jakiś pomysł.
Sabina Palka