Miniona noc upłynęła pod Tatrami pod znakiem wspaniałej, i co ważne, dość spokojnej zabawy na Równi Krupowej w Zakopanem, ale też ponad stu interwencji policji w mieście i na terenie całego powiatu - podsumowują sylwestrową noc policjanci z Zakopanego.
- W kulminacyjnym momencie, licząc również teren przyległy, bawiło się ok. 40 tys. ludzi. Nie odnotowano jednak poważniejszych incydentów - relacjonuje mł. asp. Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Z kolei interwencje przeprowadzone przez siły policyjne, nie zaangażowane bezpośrednio w zabezpieczenie imprezy, dotyczyły rozmaitych kwestii. Znalazły się wśród nich m.in. zgłoszenia o osobach nietrzeźwych leżących na ulicach, skwerach, w śniegu, a nawet w recepcji pensjonatu. Cały szereg interwencji dotyczących rozmaitych nieporozumień, kłótni, awantur i rękoczynów. Interwencje związane z niewłaściwym obchodzeniem się z materiałami pirotechnicznymi, a także dwóch nietrzeźwych kierujący i osoby znieważające i naruszające nietykalność funkcjonariuszy. Znakomita większość uczestników interwencji policyjnych, była pod silnym wpływem alkoholu. W sumie spośród 19 osób jakie znalazły się w rękach policjantów, większość doprowadzono do wytrzeźwienia, w celu zabezpieczenia ich przed zamarznięciem. Kilka zostało zatrzymanych za znieważenie i naruszenie nietykalności policjantów, a także za posiadanie narkotyków.oprac. r/ Fot. Piotr Korczak
