Do Zakopanego zaczynają zjeżdżać się kibice skoków narciarskich. Na zakopiance korki, a na Krupówkach coraz większy ruch. Główny deptak miasta zamienił się w wielki bazar. Na ustawionych co kilka metrów stoiskach kupić można wszelkie możliwe atrybuty kibica - czapki, szaliki, flagi, czy ulubione przez kibiców wuwuzele. Jest też wielu chętnych na bilety.
Czapki są po 25 złotych, a szalik za 30 zł. Kupcy korzystają z bezczynności straży miejskiej i policji, którzy na co dzień pilnują przestrzegania przepisów o zakazie pospolitego handlu na na terenie Parku Kulturowego i handlują jak chcą.Fot. Józef Słowik
Sprzedawcy, którzy prowadzą handel w legalnie działających sklepikach pytają, co z przestrzeganiem przepisów Uchwały o Parku Kulturowym na Krupówkach. - Ludzie przyjechali wózkami bez stacjonarnych stoik z całej Polski i mają gdzieś nasze przepisy - skarżą się.
js/rk-w/ zdjęcia Regina Korczak Watycha