06.03.2017, 17:58 | czytano: 17320

Emocje na spotkaniu zwolenników "Ognia". Okrzyki i głosy sprzeciwu (zdjęcia)

Fot. Michał Adamowski
NOWY TARG. Gdy w sali na pierwszym piętrze Miejskiego Ośrodka Kultury trwała jeszcze konferencja przeciwników "Ognia", którzy Józefa Kurasia uznają za bandytę i zbrodniarza, na parterze, w sali widowiskowej, rozpoczęła się konferencja tych, którzy gorczańskiego partyzanta mają za żołnierza niezłomnego.
Z tymi ostatnimi utożsamiają się politycy Prawa i Sprawiedliwości. Na konferencji "Mjr Józef Kuraś Ogień i inni Wyklęci - prawda a propaganda" obecni są m.in. senator Jan Hamerski i poseł Edward Siarka. Jest też wielu radnych i lokalnych działaczy PiS. Konferencja odbywa się pod patronatem Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
Konferencja wzbudziła spore zainteresowanie, ale rozpoczęła się od kilku incydentów. Gdy prowadzący - Adam Błaszczyk i Jadwiga Nieckarz - mówili o potrzebie ukazania prawdy o "Ogniu", z mroku sali padły okrzyki "Morderca", "Bandyta", a odpowiedziały im "Hołota do pola", "Czerwone łajzy". Uspokojenie nastąpiło, gdy organizatorzy zaapelowali by "miłować swoich nieprzyjaciół", o uszanowanie okresu Wielkiego Postu i odśpiewano Hymn Polski.

Na początek głos zabrali politycy PiS. - 70 lat po wydarzeniach związanych ze śmiercią majora "Ognia", mamy prawo, by w sposób rzetelny normalny do tego podejść - mówił senator Hamerski i apelował do obecnych na sali o zachowanie godności, porządku i honoru.

- Historia jest trudna - mówił poseł Siarka. - Warto jednak poznać tych, którzy podejmowali realną walkę z komunizmem.

Odczytano też list poseł Anny Paluch.
Po krótkich wystąpieniach m.in. Zuzanny Kurtyki, wdowie po prezesie IPN Januszu Kurtyce i przedstawicieli IPN, którzy dziękowali za organizację konferencji "co na Podhalu wymaga nie tylko pracy, ale i odwagi", rozpoczęła się część merytoryczna spotkania.

W programie konferencji są następujące wykłady: Tadeusz Płużański - "Walka Żołnierzy Wyklętych o wolną Polskę", Leszek Żebrowski - "Negatywna propaganda wokół Żołnierzy Wyklętych wczoraj i dziś, Jacek Pawłowicz - Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, Marcin Kasprzycki - "Sądeckie Kompanie Zgrupowania Partyzanckiego "BŁYSKAWICA", Dawid Golik - Podhalańskie Kompanie Zgrupowania Partyzanckiego "BŁYSKAWICA", Jarosław Ptak - Urzędy Bezpieczeństwa w powiecie nowotarskim", Maciej Korkuć - "Józef Kuraś wobec ideologii komunistycznej 1934 1947 r."

r/ zdjęcia: Michał Adamowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Dawa06.12.2017, 21:10
Jak mnie oko nie myli to na tym spotkaniu jest wdowa Kurtykowa, co ona tam robi > mieszanie Smoleńska z Ogniem to chyba przesada
gość28.11.2017, 20:21
Dajcie mu, znowu wywołujecie nienawiść na Podhalu będzie gniew
Do- karkołoma11.03.2017, 18:29
Sam sobie usiądź na czterech literach i przestań wypisywać kolejne głupoty.
karkołom10.03.2017, 20:10
MD:
Czemu nie zdał broni i nie siadł na przysłowiowych czterech literach! To była normalna procedura wówczas, że partyzanci schodzili z lasu, zdawali broń ustanowionej przez Anglię, USA i ZSRR władzy ludowej i rozpoczynali cywilne życie. Mnóstwo oddziałów AK jak Polska długa i szeroka tak wówczas robiło. Natomiast co do retorycznego zapytania: "czemu nie podskoczył cwaniaczek do ruskich" to chcę Cię poinformować, że właśnie obecnie w Rosji publikowane są dokumenty i pamiętniki żołnierzy rosyjskich w których roi się od incydentów jak to gdzieś w lesie, na postoju, ot jakiś Rosjanin poszedł za potrzebą do lasu, a tam stacjonowało AK które uważało (czyżby podobnie jak Ty?) że to jest wielki honor i bohaterstwo od tyłu zadźgać w lesie na postoju żołnierza radzieckiego.
wnuczek10.03.2017, 20:05
Do MD Napisz coś więcej o tym motorze bo tego o Ogniu jeszcze nie słyszałem.
ppf10.03.2017, 19:04
MD
A z kim jak nie z banderowcami walczyła VII kompania Ognia operująca od Krościenka po Sącz
MD10.03.2017, 15:30
Jasnowidz - wiele osób może Ci pokazać gdzie co i jak się dzało. Wirutalny trollu.
MD10.03.2017, 15:23
Do "barino" - możesz pytać i mówić, ale sporej części już tak się pomieszało bohaterstwo z tworzeniem na siłę legend, że uznają te ofiary za komuchów, czerwonych itp. Wszystkich włożono do jednego worka. Były oficer UB - Ogień przyjechał do jednych z miejscowości i wywlekli z wesela młodego chłopaka bo zaczął pracę w Milicji. Łańcuchami za motor przyczepili i wlekli przez całą miejscowość. Akcje w Gronkowie pewnie już niewielu pamięta. Czemu cwaniaczek nie podskoczył do ruskich stacjonujących w różnych oddziałach - nie poszedł w wschód przeciwko UPA walczyć? Wtedy może uznałbym go za bohatera.
obserwator10.03.2017, 11:38
zwz @
Proszę nie robić ludziom wody z mózgu że Płużański siedział z Rotmistrzem Witoldem Pileckim w jednej celi bo to wbrew logice co mieli sobie uzgadniać sobie co mieli zeznawać. No UB nie było zaś takie głupie chyba że Płużański był podstawiony jako ucho żeby wydobyć informacje nie sądzę ! .Bajki proszę pisać w książce Widejki Jureczka .
zwz09.03.2017, 10:22
Tak Morawa twój był i AK i w ZBOWID i przesłuchiwał "ogniowców" na MO - same zasługi!
prof. Tadeusz Płużański, ojciec jednego z prelegentów działał ramię w ramię z Witoldem Pileckim i razem siedzieli w jednej celi! Twój działał ramię w ramię z "Lampartem" przy utrwalaniu władzy ludowej na Podhalu i szkalowaniu "Ognia".
Ot historia, małego rozczochranego człowieczka
karkołom08.03.2017, 22:48
Do "coraz więcej ..."
Pisząc że sytuacja Ognia przerosła, nie miałem nic złego na myśli. Jestem pełen pokory w obliczu tamtych wydarzeń. Nas obecnie również powoli zaczyna przerastać sytuacja i nawet nie mamy pojęcia jak blisko ocieramy się non stop o równie wielką katastrofę gospodarczą (a może i militarną?) w Europie. Wystarczy jedna iskra i może być tragedia (wyobraźmy sobie że nagle padają waluty, przechodzimy na barter między sobą, blokada importu, głód, wojna domowa, itd.), dlatego daleki jestem od krytykowania kogoś kto żył w tego typu realiach o których tak naprawdę nie mamy już dziś nawet pojęcia. Natomiast lat zmarnowanych po śmierci Marszałka Piłsudskiego nie da się ocenić dobrze (dlaczego nie sprawdzono prawdziwych intencji Anglii i Francji wobec Polski? Dlaczego tak ślepo zaufano tym wielkim mocarstwom kolonialnym? Dlaczego zlekceważono zbrodnicze wobec Słowian zapędy nazistowskich Niemiec? Dlaczego nie odniesiono do narodu polskiego niemieckiego planu zastosowania metod używanych przez kolonialne mocarstwa w afrykańskich koloniach do podporządkowania sobie słowiańskich "podludzi" jako białych murzynów?). Być może linię graniczną spoza której nie było już odwrotu przekroczono dużo wcześniej, ale jedno jest pewne że na dzień 1 września nie było dobrego wyjścia dla 36 milionów Polaków w ówczesnej II RP. To właśnie dlatego nie mam zamiaru krytykować Ognia, natomiast przeciwstawiam się jednostronnemu zaślepieniu wielu współczesnych uczestników tego spotkania, które to zaślepienie sprawia że są oni podatni na manipulacje. Nie wolno się nam poddawać emocjom i być ich niewolnikami, bo już Hamlet mówił że na ludzkich emocjach można grać jak na flecie.
Tadeusz Morawa08.03.2017, 13:17
Żaden z tych prelegentów nie miał przodka z Armii Krajowej
olek08.03.2017, 10:04
Chwała AK! NIE dla fałszowania historii.
karkołom08.03.2017, 09:58
Jest jeszcze jeden podstawowy problem z tzw. państwem podziemnym, a później z oddziałami AK. Czy państwo podziemne ratowało zdrowie, życie i mienie Polaków? - nie, zamiast ratować narażało Polaków na utratę tych bezcennych wartości. My w Polsce wciąż mamy problem z demokracją, jeżeli dajemy się wpuścić w czcze dyskursy na temat Ognia. Ani on nie był zainteresowany dobrem mieszkańców, ani legioniści przed wojną, ani ludzie etosu S po 1989 roku. Szwedzi, Szwajcarzy, Duńczycy czy nawet tacy Czesi temu tylko mają dziś dobrze, że tam polityk służy, on jest służącym obywateli, a u nas polityk to panisko, schylajcie przed nim głowy bo jak nie to was o nie skróci swoją szabelką, która mu się z czasów sarmackich ostała. Dowódcy AK nie kierowali się niestety interesem społeczeństwa polskiego, wręcz interes ten narażali. To przez ich nieodpowiedzialne tzw. 'akcje' były później łapanki (OK, powie ktoś że łapanki i tak by były; racja, ale byłoby ich mniej, ludzi zginęłoby mniej, zresztą okupacja to był niejako rachunek za pasywność polskich elit politycznych po maju 1935 roku, kiedy to rząd Walerego Sławka siedział z założonymi rękami i nie robił nic w obliczu nadchodzącej zawieruchy nazistowskiej - uwaga: dziś też mamy sytuację geopolityczną nieciekawą, Angela Merkel mówi wprost o Europie wielu prędkości, a pani Szydło rozbija się 140km/h po Polsce służbowymi autami, pan Prezydent natomiast jeździ a to do Rabki na pączki, a to do Zakopanego na narty, słowem baluje, a rachunek za to nieróbstwo przyjdzie na całą Polskę, na wszystkich Polaków).
.07.03.2017, 23:30
niech kazdy z nas, wypowiadajacy sie o ogniu, siegnie przez pryzmat swojego zycia jak i przodkow wstecz histori rodziny czasy prelu i okupacji to moze bedzie jak sadem cudzolozniy, kto jest bez grzechu niech pierwszy udezy, czy dla siebie jak i naszych przyszłych pokolen, nie powinismy szukac co nas łaczy i to budowac,wady słabosci ułemnosci ma prawie kazdy to po co szukac daleko i se trudzic, historia jest zawsze trudna, jesli punkt widzenia jest z miejsca siedzenia,a prawda jest tulko jedna i starajmy sie ja uszanowac
karkołom07.03.2017, 23:06
wax:
Zalatywało od gości na tym spotkaniu 'krakusizmem' i besserwisserstwem. Zamiast z pokorą zapytać górali: jak to było z tym wszystkim, powiedzcie, bo wasi dziadkowie przekazali wam historię tamtych strasznych lat, oni przybyli do NT z kagankiem oświaty żeby ciemny ludek poznał prawdę ustaloną na linii Kraków-Warszawa i koniec.

wnuczek:
Kto to jest Pan Morawa?

Polak:
Słowacy pomagali Niemcom w ataku na Polskę w 1939 roku. Niemniej jednak nam Polakom ciągle brakuje pokory i obiektywizmu aby dokonać rzetelnej analizy tamtych wydarzeń. Każde historyczne wydarzenie nie wisi w próżni, lecz wyrasta i jest niejako konsekwencją wydarzeń poprzedzających - sanacja, mozaika narodowościowa, przewrót majowy, 123 lata niewoli. Ówczesny potencjał gospodarczy, polityczny, demograficzny (mniejszości) nie zezwalał Polakom na podjęcie tak dalece zaawansowanej walki z okupantami (ciągle nie jest chyba ustalone ilu tych okupantów było, wszak za Stalinem murem stały Anglia i USA, a za Niemcami wspierająca je swym olbrzymim potencjałem Francja - to Francja mogła i powinna była sobie pozwolić na podziemną walkę z hitlerowcami, nie Polska ani tym bardziej nie Ogień). Polakom w czasie wojny nie wolno było zachowywać się tak nonszalancko, jakby zacofane państwo po wieku zaborów mogło decydować o wyniku największej konfrontacji drugiej wojny. Stracono lata 1935-1939 i bez bólu obejść się już nie mogło, trzeba było go tylko minimalizować, a nie wyzywać Stalina który miał za plecami po swojej stronie zachodnich aliantów. Nie potępiajmy jednak 'Ognia', nawet jeśli uznamy że sytuacja go przerosła. Nie dajmy się zaślepić intensywnymi konfabulacjami i półprawdami odwracającymi uwagę od istotnych faktów - strumień mainstreamowego światła na te wydarzenia ciągle jest rzucany tak żeby zasłonić akurat te istotne fakty bez znajomości których niczego nie jesteśmy tutaj w stanie zrozumieć. Zaburzeniem komunikacji są również gwizdy, okrzyki i wyzwiska, bo i tego na spotkaniu nie zabrakło.

Na spotkaniu była mowa również o Mokotowie jako planowanym miejscu kultu patriotyzmu. To jest zły pomysł. Już przed wojną bardzo popularna była piosenka, spopularyzowana później przez 'Szwagra Kolaskę' w której Muniek śpiewa o ojcu czterech synów, którym radzi że w życiu trzeba mieć dobre cele, a potem: "Chłopcy dobrali sobie słowa ojca do głowy, dziś każdy ma celę na Mokotowie". Mokotów to więzienie, miejsce dla przestępców i kryminalistów - nie wolno robić narodowi mętliku moralnego. Owszem, zbrodnie komunizmu powinny być chronione przed zapomnieniem, np. poprzez zgromadzenie pamiątek o które proszą organizatorzy muzeum, ale to powinno być stałe miejsce gdzieś indziej, np. na którymś piętrze Pałacu Kultury i Nauki, albo w jakimś równie szacownym miejscu (na trwałe). Zrobimy tylko niepotrzebnie zamieszanie w głowach przyszłych pokoleń łącząc przestępców i zwykłych kryminalistów z ludźmi którzy oddali życie za Polskę. Doznaliśmy, obok Rosjan i Żydów, największych strat ludzkich i materialnych w tej wojnie. Biorąc pod uwagę że to byli najlepiej wykształceni Polacy, których zabrakło potem po wojnie, ucierpieliśmy najbardziej ze wszystkich - cała Polska jest miejscem tych cierpień, a nie li tylko Mokotów.
polak07.03.2017, 19:05
Do "ON" Podpisz się jak piszesz takie brednie PANIE MOLITORIS!!!! Zależy Ci na tym aby skłócić Polaków. Słowaków powinien "OGIEŃ" /.../ ponieważ napadli na Polskę razem z Niemcami i bardzo ale to bardzo korzystali na tym. Mieli wszystko a Polacy głodowali a Słowaki śmiali im się w nos.
BD07.03.2017, 18:53
PODSUMOWANIE DWÓCH KONFERENCJI NAUKOWYCH

KONFERENCJA NAUKOWCÓW - "'Ludzie przeklęci i ich potomni "godz. 16.00
Ilość wykładowców 4 sztuki
Stan obserwatorów 26 osób.
Czas konferencji 60 min.
Poziom konferencji skala (1-100 )- zerowy
Prowadzący: Morawa Tadeusz i Zapała Marek
Goście nadzwyczajni - rodziny AK
Patronat - nieosiągalny
ZESTAW PRELEGENTÓW:
1. Morawa Tadeusz- syn zasłużonego "przeklętego" utrwalacza władzy ludowej na Podhalu 1946 r. - szefa Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w No Targu
2. Zapała Marek- potomek współpracownika KBW w Limanowej 14. 02 1947. i Kierownik Biura Likwidacyjnego AK w Rabce wyznaczony na stanowisko przez UB Rabka.
3. Molitoris Ludo - Znawca historii II Wojny Światowej - Armada Słowacka w ataku na Polskę jako trzeci agresor.
4. Tadeusz Byrdak - syn Stanisława Byrdaka ps. "Orientacyjny" współpracownika PUBP w No Targu - wskazał miejsce pobytu MAJORA "Ognia" gdzie został ujęty. Współudział braci Byrdaków Leon i Bronisław
5. Nieznana postać - sufler czterech prelegentów.

KONFERENCJA NAUKOWA - pt. "Major Józef Kuras "Ogień" i inni Wyklęci - prawda a propaganda.
Godz. 17.00
Ilość wykładowców - 7 osób
Uczestnicy konferencji - 450 osób
Czas konferencji- 5 godz.
Poziom konferencji skala (1- 100) - 90
Goście nadzwyczajni: Zuzanna Kurtyka, poseł RP Edward Siarka, Senator RP Jan Hamerski.
Patronat IPN Warszawa
PRELEGENCI:
1.Tadeusz Płużański - "Walka Żołnierzy Wyklętych o wolną Polskę",
2.Leszek Żebrowski - "Negatywna propaganda wokół Żołnierzy Wyklętych wczoraj i dziś,
3.Jacek Pawłowicz - Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL,
4. Marcin Kasprzycki - "Sądeckie Kompanie Zgrupowania Partyzanckiego "BŁYSKAWICA",
5.Dawid Golik - Podhalańskie Kompanie Zgrupowania Partyzanckiego "BŁYSKAWICA",
6.Jarosław Ptak - Urzędy Bezpieczeństwa w powiecie nowotarskim"
7. Maciej Korkuć - "Józef Kuraś wobec ideologii komunistycznej 1934 1947 r."
Proszę o ocenę własną bez komentarzy.
obserwator07.03.2017, 18:37
Mam prośbę Ci wszyscy którzy tak zaciekle krytykują Ognia że był zbrodniarzem, dlaczego nie podacie danych rzekomych jego ofiar? Czy może nie jest tak że te ofiary to Ubowcy, konfidenci i pospolici złodzieje.
W Gronkowie to ludzie się cieszyli że Ogień pospolitych złodziei wyeliminował- zainteresowanych odsyłam do materiałów IPN. Po wojnie ludzie mimo tak strasznych represji ze strony komunistów za pomoc partyzantom pomagali i popierali ich. A to że zdawali sobie sprawę że nie można wygrać tej wojny to już inna kwestia to świadczy tylko o ich sytuacji i heroizmie.
Jaki miał wybór mjr. Ogień po wojnie nie walczyć i zginąć z rąk komunistów czy walczyć i zginąć jak bohater. Z tym dylematem po wojnie musieli się zmierzyć wszyscy żołnierze z AK NSZ. Dlatego pytam się jakim prawem komuniści a obecnie ich dzieci i wnuki mają czelność wypowiadać się na temat Żołnierzy Wyklętych, to wasi rodzice zmusili ich do walki o honor i godność.
Ogień jak i inni bohaterowie gdyby byli jak powtarzają to komuniści bandytami nie przetrwała by o nich pamięć do dziś. Komuniści robili wszystko by zatrzeć o Nich pamięć to świadczy o ich wielkości. Cześć i chwała bohaterom- My jak i Polska jesteśmy im to winni.
PAL07.03.2017, 15:44
Ciekawe kto ten raport CIA pisał zapewne jakiś gestaPOwiec bo niby skąd agencja która powstała pod koniec 1947r mogła mieć wiarygodne informacje na temat Polski czy Europy Wschoniej jak nie od oficerów abwehry czy gestapo którzy tak naprawdę pomogli Amerykanom tworzyć wywiad w tym CIA .Nic dziwnego że lemmingi łykają wszystko co napiszą lewackie gazety czy portale poczytajcie o operacji CEZARY jak bezpieka ograła CIA
Leming doskonały07.03.2017, 13:58
Tajny raport CIA z 1947 r.: Polskie społeczeństwo otwarcie krytykuje zbrojne podziemie. To niepotrzebny rozlew krwi

Stacjonujący w Polsce amerykańscy żołnierze wzięli udział w biegu ?Tropem Wilczym? w Jeleniej Górze. Gdyby ich przełożeni znali raport CIA z 1947 r. na temat ?żołnierzy wyklętych?, pewnie nie wyraziliby zgody na udział w upamiętnianiu wielu zbrodniarzy.

Ten raport, prawie w całości odtajniony przez amerykańskie służby wywiadowcze, to bardzo ciekawy, rzeczowy dokument. Jego autora nie znamy, ale z analizy treści wynika, że miał on niezłą orientację w tym, co działo się w Polsce w owym czasie. Dowodzą tego podane informacje, nazwy oddziałów, nazwiska dowódców, liczebność ?partyzantów i podziemia?. Amerykanin (?), który stworzył ten dokument, pisze wyraźnie, że społeczeństwo polskie, potwornie doświadczone wojną, mające w pamięci liczne ofiary, obozy koncentracyjne, wywózki na Wschód i Zachód, nie chce dalszej walki, kolejnych ofiar. Tym razem wojny domowej.

Raport ?Przegląd nielegalnej opozycji w Polsce? odnosi się do okresu, w którym ?żołnierze wyklęci? byli jeszcze dość aktywni, choć zasięg ich działań był wyraźnie ograniczany przez władze i podległe im jednostki. Na zmniejszanie się liczebności podziemia miała wpływ również ogłoszona 22 lutego 1947 r. amnestia, z której skorzystała większość ?wyklętych?.

Bardzo ciekawa jest część raportu zatytułowana ?Podziemie (cywilne)?. Zawarte w niej spostrzeżenia autora: ?wielu Polaków stwierdziło, że partyzanci walczą na próżno?, ?kontynuowanie ich [podziemia] bezsensownej walki tylko pogarsza sytuację ekonomiczną kraju, powoduje niepotrzebny rozlew krwi i daje rządowi pretekst do stosowania rygorystycznych metod ucisku?, ?zwłaszcza robotnicy i chłopi czują, że dojście do władzy grupy londyńskiej oznaczałoby powrót do nieznośnych warunków życia z 1939 r.?, to najkrótsza, niezwykle rzeczowa ocena postawy Polaków po wojnie. Postawy nacechowanej realizmem i świadomością, że należy ułożyć sobie stosunki z Moskwą, bo na III wojnę światową nie ma co liczyć.

Tę ocenę Polaków wzmacnia fragment innego odtajnionego raportu CIA, z 8 grudnia 1947 r. Jest w nim ciekawy akapit dotyczący podziemia:
?Polskie społeczeństwo otwarcie krytykuje [zbrojne] podziemie, uważając, że jego działalność jest bezużyteczna i prowadzi jedynie do wyniszczenia jego najbardziej wartościowych elementów. Przywódców podziemia oskarża się o ?patriotyzm za dolary? i realizację własnych ambicji. Bez względu na przynależność klasową Polacy uważają, że ?nic sami nie wskóramy. Anglosasi albo nie mogą nam pomóc, albo nie chcą, a poza tym pozwolili, abyśmy stali się łupem Rosji??.

Odtajnione przez Amerykanów dokumenty nie bardzo podobają się propagatorom ?wyklętych?, których władza z prezydentem Dudą i premier Szydło, o ministrze Macierewiczu nie wspominając, stawia za wzór patriotyzmu. Decydenci i pozostali gloryfikujący ?wyklętych? nie mogą i nie chcą pojąć, że wynosząc ich na pomniki, odrzucają tych, którzy nie poszli do lasu, starali się po wojnie normalnie żyć, a przede wszystkim przystąpili do odbudowy zniszczonego kraju. Piewcy ?żołnierzy wyklętych? (dziś nazywanych też ?niezłomnymi?) nie chcą wiedzieć, że wśród nich nie brakowało zbrodniarzy i pospolitych bandziorów. Nie interesuje ich, skąd wzięło się ponad 5 tys. cywilnych ofiar, w tym 187 dzieci do lat 14, których w żaden sposób nie można uznać za agentów UB czy donosicieli. Nie próbują zrozumieć, dlaczego w wielu miejscowościach ich bohaterowie są uznawani za zbrodniarzy.

Raport CIA jest pouczający, ale niezwykle niewygodny dla ?wyklętych?, a przede wszystkim dla tych, którzy od nich wywodzą swój mit założycielski. Można być pewnym, że w takiej polityce historycznej i w takim przekazie historii poniższy dokument nie znajdzie miejsca.


Źródło do wiadomości admina : Cały tekst można przeczytać w ?Przeglądzie? nr 10/2017, dostępnym również w wydaniu elektronicznym.

Dlaczego "do wiadomości admina?" Jak się coś cytuje to należy podać źródło. Moderator.
dalli07.03.2017, 13:17
Polityczna demonstracja /jedynie słusznej prawdy/ I to z pozycji wyroczni dziejowej. Dla mnie to manipulacja faktami i to dość prymitywna.
Do Zapały07.03.2017, 11:13
Niech pan Zapała powie prawdę za co " Ogniowcy " zastrzelili jego krewnego !?
IPN07.03.2017, 10:41
Cytujecie notatnik pisany przez UB, nie kpijcie z historii.
kwk07.03.2017, 09:41
Dlaczego najwięcej mają do powiedzenia ci, co nawet pojęcia nie maja o tym okresie. Najlepiej niech się wypowiedzą ludzie, którzy w tym czasie żyli i nie byli na usługach sb
POL07.03.2017, 09:33
Śledzę wypowiedzi o ludziach których nazwano żołnierzami wyklętymi,ale nigdy nikt tego nie powiedział.Gen.Okulicki w porozumieniu z Rządem w Londynie w dniu 19 stycznia 1945 rozwiazał AK i wszystkie organizacje z nim zwiazane.Tego samego dnia Alianci i Polski Rzad w Londynie zaprzestał finansować polskie podziemie.Kardynał Wyszyński odmówił objęcia opieka duszpasterską zbrojnych oddziałów.W związku z tym w oddziałach podziemia nie było kapelanów,a kardynałowi Wyszyńskiemu nie można zarzucić,że nie był patriotą-to był autorytet godny naśladowania.
Jasnowidz07.03.2017, 08:54
Czerwona hołota przyszła ażeby zakłócić spotkanie, ale to się im nie udało! Ich pobratymcy torturowali, bili i mordowali niezłomnych Polaków.

Was czas już się skończył! Żyjecie w wirtualnej rzeczywistości i dobrze o tym wiecie. Jednostronność wpisów tu nie jest przypadkowa. Jeszcze macie swoich popleczników. Prawda zawsze zwycięża!
przedwiośnie07.03.2017, 08:32
P i S stara się skłocić naród polski i trzeba przyznać, że to im bardzo dobrze wychodzi.Jeszcze trochę i będziemy się mordować jak w byłej Jugosławii.
Doleją jeszcze trochę oliwy do ognia i będą zacierać tłuste łapki, że nie ma już przeciwników ich polityki. Bo gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.
Historia nigdy nie była czysta i to od zarania dziejów. Ludzie opamiętajcie się.
Lepiej iść na spacer i dziękować Panu Bogu, że to dla nas Stworzył Taki Piękny Świat.
wax07.03.2017, 08:26
Przyjechały krakusy i będą wmawiać góralom jak było i jaki to Ogień był dobry. Znajdzie się jeszcze kilku oszołomów - pewnie po rodzinie - będą bronić ojców i ujków i powtarzać jak mantrę. Ale dobrze, że @on przytoczył dokument z podaniem źródła. Ja swoim dzieciom i tak będę mówił, że Ogień to był bandyta i że są na to stosowne dokumenty. A zwolennicy coś późno wyszli z ukrycia, wcześniej się pewnie bali konfrontacji ze świadkami tamtych morderstw i gwałtów. Będą bronić bandyty, i mówić że to takie czasy wojny, a majątki zgromadzone wtedy widać do dzisiaj.
wnuczek07.03.2017, 07:42
Do on. Zapytaj Pana Morawę kto, kiedy i dlaczego napisał ten testament. Może dowiemy się prawdy. Dziennik Ognia był napisany ręcznie a te niby zapiski które komuniści przedstawiają jako jego są spisane na maszynie i kopiowane wielokrotnie. Dziennik Kurasia pewnie nigdy nie zostanie odnaleziony.
Burok06.03.2017, 23:45
Tyle nienawiści z obu stron . Kto na tym korzysta ?
NT06.03.2017, 22:26
Ludzie Kochani, jak można mówić o walce z komunizmem skoro Kuraś był Komendantem UB. Nawet w czasach wojny istniało Państwo Podziemne i wydawane były wyroki. Nie zabijało się ludzi ot tak. Wielka szkoda, że nie żyje już tak wiele osób, które mogłyby dać świadectwo o tamtych czasach. Wielka szkoda, że zaginęło pismo złożone w NSPJ przez m.in. kpt. Jana Kacwin ps ?Juhas?, który był świadkiem tamtych czasów. Nasze pokolenie nie wie do końca jak było. Uważam, że postaci tak kontrowersyjnych jak "Ogień" nie powinno się traktować jak bohaterów narodowych oraz wpajać tego przekonania dzieciom i młodzieży. Ciekaw jestem czy choć 1/10 mieszkańców Podhala zna jego historię.
on06.03.2017, 22:24
Testament podhalańskich akowców
autor Przegląd , Marzec 4, 2013
Ośmiu żołnierzy AK spisało zbrodnie Józefa Kurasia

16 marca 1990 r. na plebanii kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu zjawiło się ośmiu wysokich rangą byłych żołnierzy Armii Krajowej. Przekazali proboszczowi, ks. prałatowi Franciszkowi Juraszkowi, dokument dotyczący działalności na Podhalu Józefa Kurasia ?Ognia?, przysięgli na Biblię, że wszystko, co napisali, jest prawdą (?).
Kuraś wstąpił do oddziału partyzanckiego AK, dowodzonego przez por. Władysława Szczypkę ?Lecha? w Gorcach w połowie 1943 r. Wkrótce, na skutek nieszczęśliwego wypadku, ?Lech? zginął i na jego miejsce przybył por. Kryspin Więckowski ?Zawisza?. (?) Przed Bożym Narodzeniem 1943 r. Ernest ?Sław? i Helena ?Sława? Durkalcowie, kierujący schroniskiem na Lubaniu, zaprosili ?Zawiszę? z kilku partyzantami do siebie na wieczór wigilijny. Przed odejściem ?Zawisza? wydał ?Ogniowi? rozkaz pozostawania z oddziałem w ziemiankach do jego powrotu, żywność partyzanci mieli.

?Ogień? rozkazu nie wykonał,

poszedł z częścią oddziału 26 XII do Ochotnicy na zabawę. O świcie w dniu następnym wrócili do ziemianek i przystąpili do czyszczenia broni. W ślad za nimi przyszedł oddział żandarmerii i partyzantów zaatakował, ubezpieczenie nie funkcjonowało. ?Ogień? żadnego rozkazu do samoobrony nie wydał, otworzył drzwi, wystrzelił z pistoletu i znikł. (?) Oddział ?Wilk? rozproszył się. ?Zawisza? większą grupę po pewnym czasie zebrał w schronisku na Lubaniu. (?) Nie dołączył do Oddziału ?Ogień?, zgrupował on koło siebie kilku partyzantów i odtąd do końca okupacji Podhala oddział ten stanowił samodzielną, nikomu niepodlegającą jednostkę, nie uznawał nad sobą żadnej zwierzchności, unikał spotkań z dowódcami i oddziałami AK. Rozbrat z ?Zawiszą? nie wynikał z rzekomej odmienności poglądów politycznych. Znając twardy charakter swojego poprzedniego dowódcy, ?Ogień? obawiał się odpowiedzialności za niewykonanie rozkazu. (?)
[?Ogień?] swoje poglądy polityczne prezentował w zależności od aktualnej sytuacji korzystnej dla siebie. Nie przebierając w środkach, włącznie z krwawymi rozbojami, zdobywał ?dutki? (pieniądze), do bankructwa życiowego w 1947 r. przedstawiał się jako członek: Konfederacji Tatrzańskiej, Armii Krajowej, Batalionu Chłopskiego, Ludowej Służby Bezpieczeństwa, Polskiej Partii Robotniczej, Milicji Obywatelskiej i w końcu Narodowych Sił Zbrojnych.
Wzywany wielokrotnie przez mjr. Adama Stabrawę ?Borowego?, dowódcę 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK i dowódcę IV batalionu kpt. Juliana Zapałę ?Lamparta? do podporządkowania się, na wezwania nie reagował. (?)
Po wkroczeniu jednostek Armii Radzieckiej na Podhale ?Ogień? ze swoim uzbrojonym oddziałem zszedł z Gorców do Nowego Targu

i podporządkował się władzy ludowej.

Pojechał do Lublina, a stamtąd do Warszawy i tam zatwierdzono mu samozwańczy stopień porucznika i wydano dokument, z którym zgłosił się w Wojewódzkiej Komendzie MO i otrzymał nominację na komendanta MO w Nowym Targu. Posterunki, miejski i w okolicznych wioskach, obsadził swoimi partyzantami. W tym czasie do nowotarskich placówek MO i UB był przydzielony radziecki oficer NKWD jako doradca. Posługując się posiadanym spisem, dokonywał on wspólnie z funkcjonariuszami UB aresztowań AK-owców. (?) Aresztowani podejrzewają o sporządzenie spisu i wręczenie go bolszewikom ? Józefa Kurasia. (?)
Kuraś 11 kwietnia 1945 r. z milicjantami zdezerterował, porwał przy tym i uprowadził ze sobą Katza-Burzyńskiego, Żyda, szefa miejscowego UB. Wrócili w Gorce (?) i rozpoczęli zbrojną działalność, wymierzoną w organa władzy ludowej. Rozbijali komitety PPR, posterunki MO, mordowali ocalałych z holokaustu Żydów, strzelali i zabijali napotkanych w Gorcach turystów, uznając ich za zwiadowców UB, egzekwowali nakładane przez ?Ognia? kontrybucje. (?)
W kwietniu ?Ogień? popełnił

jedną z pierwszych zbrodni,

licznych w późniejszym okresie swojej działalności. Wezwał do siebie przez gońca Franciszka Zapałę, zamieszkałego w Koninie, brata Juliusza Zapały ?Lamparta?, d-cy IV nowotarskiego batalionu PSP-AK. Franciszek Zapała zgłosił się u ?Ognia?, zabierając ze sobą blankiety zaświadczeń o nadaniu Brązowego Krzyża Zasługi z Mieczami, podpisane in blanco przez ?Borowego?. (?) ?Ogień? blankiety zabrał, a Franciszka Zapałę zamordował. Do blankietów wpisał pseudonimy swoich podkomendnych i im zaświadczenia rozdał. (?)
?Ogień? posiadał notatnik, w którym zapisywał swoje decyzje i niektóre wydarzenia, między innymi:
? 28 sierpnia 1945 r. zastrzelenie 4 Żydów w Maniowach
? 24 października zastrzelenie B. w Zakopanem za kradzież pieniędzy zabranych na poczcie
? 18 grudnia zastrzelenie handlarza złotem z Warszawy
? 2 lutego 1946 Jana Lacha, członka PPR zastrzelono w Kluszkowcach
? 10 marca wydał rozkaz zabicia mgr. Misiaka, pracownika Urzędu Miejskiego w Rabce. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu.
? 29 grudnia zastrzelono w Luboniu Wielkim człowieka, który był na wczasach
? 3 maja ograbiono i zastrzelono koło Krościenka 12 osób obojga płci narodowości żydowskiej.
Spisz i Orawa (?) w czasie grasowania bandy ?Ognia? ucierpiały szczególnie. Wieś Krempachy była ograbiona czterokrotnie. Wpadli w czasie odprawianego w kościele nabożeństwa i rozpoczęli rabunek. Podzieleni na grupy po 3-4 osoby, posługując się zanotowanymi numerami domów, napadali na zamożniejszych gospodarzy. U Jurkowskich zabrali dwie krowy i konia z wozem, kopali i bili, wymyślając od Słowaków. U Jana Łukasza ?Lorenca? zastrzelili w chlewie tucznika, zabrali konia z wozem, na który załadowali zdobycz. Matce Jana Jurkowskiego ?Synka? wyrwali z uszu i zabrali złote kolczyki. Jana Pietraszka ograbili, zabrane rzeczy załadowali na wóz, a jego samego zatrzymali jako woźnicę. (?) Innym razem ograbili mieszkańców Nowej Białej, uprowadzili Jana od Katryny. Zrozpaczona długo męża poszukiwała, wierzyła, że żyje i wróci. Pewnego dnia podrzucono jej kartkę z informacją, gdzie jest mąż. W Waksmundzkim lesie znaleziono

grubo przykryte ściółką i gałęziami cztery trupy,

a wśród nich męża Katryny, wszyscy byli z Nowej Białej. (?)
Dnia 6 czerwca banda ograbiła w Obidowej dyplomatów angielskich wracających z Zakopanego do Warszawy.
23 lipca ? ?Doniesiono o harcerzu z Ochotnicy. Drużyna szybko-wykonawcza. Powiesili, zerwał się, jeszcze raz? (cytat z notatnika ?Ognia?).
4 grudnia ? ?Kontrybucja. Haburowa Katarzyna 500 000 most. Giżycka Maria 500 000 1.XII. zlikwidowano, Łapsze Niżne 150 000. Niedzica 100 000 24.XI. zlikwidowano, Kamin?150 000 24.XI? (cytaty z notatnika ?Ognia?). (?)
W ciągu niespełna dwóch lat (kwiecień 1945-luty 1947) banda wykonała około 350 akcji, m.in. rozbiła 57 posterunków MO. Z rąk bandy ?Ognia? poniosło śmierć, według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, 430 osób, w tym: 76 funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, 70 funkcjonariuszy MO, 45 żołnierzy KBW i WP, 28 członków PPR, 27 żołnierzy radzieckich, 53 Żydów, 131 innych osób.
Do najbardziej potwornych i ohydnych zbrodni popełnionych przez ?Ognia? i jego ludzi należą:
? powieszenie w Ostrowsku 10 XII 1945 r. na słupie telegraficznym ciężarnej Katarzyny Kościelnej, z d. Remiasz za to, że wobec sąsiadki nazwała ?Ognia? bandytą
? zgwałcenie Czubiakowej, wezwanej z Waksmundu, matki dwojga dzieci. Odprowadzający ?ogniowiec? również ją zgwałcił, po czym zastrzelił.
U ?Ognia? istniał patologiczny, odbiegający od normy, popęd płciowy. Wzywał imiennie do siebie w Gorce przez gońców kobiety, zmuszał je do uległości, a broniące się gwałcił.

Żołnierze partyzanci 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK, zrzeszeni w Związku Żołnierzy AK w Nowym Targu:
Włodzimierz Budarkiewicz ?Podkowa?, Władysław Sowa ?Celiński-Dunin?,
Władysław Zagardowicz ?Kukułka?,
Franciszek Kieta ?Limba?, Jan Sral ?Krasny?, Bronisław Wielkiewicz ?Skok?, Jan Kacwin ?Juhas?, Tadeusz Czubernat ?Płomień?
Nowy Targ, 16 marca 1990 r.

W tekście zachowano oryginalną pisownię.
Fragmenty tekstu opublikowanego w nr. 9. ?Przeglądu? 4 marca 2012 r.
karkołom06.03.2017, 22:20
Jeśli to prawda że pani Kurtyka żąda miliona od MON to faktycznie wstyd, ale w sumie to ona była na tym spotkaniu bodaj jedyną osobą spolegliwą, oddającą rację obu stronom sporu, i w sumie dość ładnie współprowadziła całe spotkanie. Natomiast inni, w tym głosy z sali, domagały się zemsty, i to do trzech pokoleń wstecz - bardzo nieładnie, bo w sumie co jest syn czy wnuk winien za to co robił dziadek? Życie samo mści się i rewanżuje, i to w sposób perfekcyjny, za krzywdę jaką wyrządzamy innym. Przypuszczam że ci kaci naszych narodowych bohaterów szybciej niż im się to wydawało otrzymali od losu karę za to zło wyrządzane na Mokotowie. Krzywda wraca do swojego nadawcy. Zawsze!
Prawo Marphy'ego06.03.2017, 21:44
"Nic nie jest takie proste , jak się wydaje."
"Każde działanie rodzi nowe problemy , im bardziej próbujesz
zrozumieć trudny problem , by go rozwiązać , tym bardziej widzisz
że jest on nierozwiązywalny."
"Dla człowieka nie ma nic pewnego "
"Zostawcie martwych w spokoju"
ryś06.03.2017, 21:23
Bardzo mobilizująca postawa młodzieży, która pokazała co myśli o trzech czerwonych szumowinach,którzy próbowali zakłócić spotkanie.
pro100w...06.03.2017, 20:49
Mości panowie, kogo to interesuje. Najważniejsze teraz jest przekazanie przyszłym pokoleniom tego, że człowiek jest istotą najważniejszą i nie można dyskutować o tym co było, bo poprzednie pokolenia to niestety "neardenczaltycy", którzy życie człowieka relatywizowali. Postawmy się w roli pokolenia, które bogatsze poprzednimi doświadczeniami spogląda w przyszłość, jako ludzie bardziej światli i wyrozumiali i nie będą się zajmować pierdołami "ogniowymi". Przyszłość w naszych dzieciach, a nie w "dziadach".
Tadzik06.03.2017, 20:31
W Groniu żyją jeszcze ci co pamiętają nielitościwego ognia i jego kompanów a Pan Bóg widzi, słyszy i nie grzmi. Do dziś opłakiwani są ojcowie i bracia, którym "niezłomny" ogień i jego kompanii wymierzali sprawiedliwość za to, że nie nakarmili ich. Zbrodniarze i bandyci, którym stawia się pomniki i za pieniądze podatników próbuje się wynieść na honory. Hańba! Panie Boże dlaczego nie grzmisz?
młoda06.03.2017, 20:17
Drogi barino podaj uprzejmie listę konfidentów,których wśród Polaków nigdy nie brakowało.Podaj proszę chętnie poczytamy .Moja babcia miała pistolet przy skroni -będąc sierotą -pasuje Ci ,a wiesz dlaczego ? Ludzi którzy nie żyją i byli bardzo odważni zostawcie w spokoju i uszanujcie ich pamięć jeśli sami jesteście coś niecoś warci...
Lauren06.03.2017, 19:43
Wymordował rodzinę ks. Zarębczana.
proste06.03.2017, 19:30
Widać zwolenników obu wersji. Popatrzcie ile osób było na jednym a ile na drugim.
Miescon06.03.2017, 19:27
Gdzieście byli niezłomni Kibice Podhala? Zapomnieliście? Czy te zdjęcia na facebooku to tylko na pokaz?
bajobajo06.03.2017, 19:23
barino....niewinnych...bez kozery powiedz jeszcze że świętych :D k..wa sie TVNu naoglądałeś przez lata i w każdą bajeczkę uwierzysz...w tą powtarzaną przez bezpiekę od czasów wojny widzę też...
Radny06.03.2017, 19:16
Czy rząd zamierza naprawić szkody i wynagrodzić rodziną niewinnie zamordowanych przez Ognia i jego ludzi?Myślę iż Izrael powinien też dołączyć do tego gdyż zostali pomordowani Jego Obywatele
baciok@06.03.2017, 19:07
Nigdy morderca niewinnej cywilnej ludności nie będzie dla mnie bohaterem
Anselm06.03.2017, 18:52
Słusznie barino! Kto o nich pamięta oprócz rodzin? Ludzie mieli serdecznie dość "Ognia" i jego porządków. Bieda i nędza po wojnie a jego ludzie zbierali co sie dało, a to krowę a to świnie a to był majątek w tym czasie, kto się sprzeciwiał to od razu zostawał przez nich nazywany konfidentem. I zabijali. To byli lenie, nie chciało się im robić na gospodarce to szli w góry. Prawda o nich jest brudna i smierdząca więc sie dorobiło dla nich ideologie walki z komuną. Ja też kiedyś myślałęm, że to romantyczni bohaterowie dopóki nie zacząłem rozmnawiać z ludżmi z którzy pamietają te czasy. Pijane lenie a nie wojsko to było. Gdzie im tam do AK, Powstańców Warszawskich.
władek06.03.2017, 18:51
Co tam robi pani Kurtyka? Czy to nie ta ta sama pani wdowa co domaga od MON okrągłego miliona za śmierć męża pod Smoleńskiem? A jej synuś to chyba 450 tyś zażądał . Niesmak. To najłagodniejsze określenie jakie przychodzi mi na myśl. W jakim charakterze ona tam gości?
Lelun06.03.2017, 18:48
Niech dyskutują historycy, znają źródła, dokumenty, rozmowy ze świadkami. Niech zabierają głos świadkowie. Każdy ma swój widzenia wynikający bądź z wiedzy bądź z własnego doświadczenia. Jeżeli dyskutanci będą szanować się nawzajem to moze coś pożytecznego z tego by wynikło.
Ale ponieważ włączyli się w to politycy to niestety będzie tylko awantura.
Sami politycy mawiają że istotą polityki jest dzielenie ludzi, że trzeba być wyrazistym i sie odróżniać. Więc jeżeli do czegokolwiek miesza się polityk to nic dobrego wyniknąć nie może. A jeżeli są to tacy jak Hamerski, Paluch, Siarka - z jednej opcji politycznej to naprawdę może być tylko awantura. Oni są tak nastawieni przez swoją zwierzchność na tworzenie nowych bohaterów , że nie uszanują żadnego sprzeciwu. Nowa władza musi mieć swoich nowych bohaterów - to widać po tym jak eliminują w oficjalnych wystąpieniach powstańców warszawskich i Armie Krajową, za to pełno szumu o "wyklętych" . Nawet jeżeli są wobec niektórych poważne zarzuty o bandyctwo, to nie ma to znaczenia. Chcą nam powoli zmienić historię na własną wersję. Za chwilę będą w nowych podręcznikach historii pisać że Ogień był nieskazitelnym bohaterem, a za parę lat że komune obalił kaczyński z macierewiczem.
lopkoiuyrewa06.03.2017, 18:32
Pani Jadwigo N przerosły panią chodniki, śmieci, tablice ogłoszenia faktury i inne duperele dnia dzisiejszego a bierze się pani z 70 letnim konfliktem ludzie żyją pamiętają mają PAMIĘĆ.
n06.03.2017, 18:25
kiedy sie to skonczy wstyd mlodziez jest tego swiadkiem sporu doroslych umarlym nalezy sie spokoj
marta06.03.2017, 18:22
Wyklęci? No chyba nie bez powodu!
barino06.03.2017, 18:10
Co z ofiarami ognia? Lista jest długa. Może apel pamięci w celu uszanowania niewinnych ludzi ,którzy ponieśli śmierć z ich ręki.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl