06.06.2017, 18:42 | czytano: 13186

Uroczystości papieskie na Krzeptówkach z udziałem prezydenta i premier

zdj. Piotr Korczak
W Zakopanem odbyła się uroczysta msza święta z okazji 20-lecia wizyty Świętego Jana Pawła II w Zakopanem i 100-lecia Objawień Fatimskich. Wzięły w nich udział najwyższe władze państwowe - premier Beata Szydło i prezydent Andrzej Duda z małżonką.
Podczas mszy, którą odprawia Abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, odbył się ponowny Akt Poświęcenia Kościoła w Polsce i Ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi.
Przed bramą Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej prezydenta witali przedstawiciele górali, ksiądz proboszcz Marian Mucha oraz Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta RP.

rkw/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
ogr08.06.2017, 11:08
Zlot faryzeuszy lepszego sportu.
sokrateles07.06.2017, 22:50
eh:
Co tam wybuch w Siewieromorsku w 1984 roku (umknęło mi uwagi to zdarzenie). Czarnobyl w kwietniu 1986 roku był spowodowany zawrotnym i wciąż zwiększanym przez władze w Moskwie zapotrzebowaniem na pluton do głowic nuklearnych. Ale trzecia wojna nie rozstrzygnie się na ładunki nuklearne, tylko w ten sposób że nie wydadzą potomstwa te narody które obecnie machają ręką na to co mówi Jerzy Zięba o wpływie telefonów komórkowych na płód człowieka, jak żeński płód wskutek Wi-Fi ma już nieodwracalnie uszkodzony organ który odpowiada za prokreację. Tym nas wykończą, nie atomem. Ile milionów nowych istnień ludzkich musi zostać udaremnionych przez promieniowanie elektromagnetyczne z telefonii komórkowej żeby prezydent i premier naszego kraju wydali wreszcie po szkołach wojnę tej komórkowej pladze. Małe dzieci nie mogą korzystać ani z komórek ani z komputerów połączonych z Wi-Fi. Komórka bezpośrednio przy uchu dziecka to zaburzenie jego rozwoju fizycznego i umysłowego (gdy w mianowniku wartość R zbliża się do zera to wartość całego wyrażenia dąży do nieskończoności i tak jest z tym promieniowaniem z komórek).
koza07.06.2017, 17:03
Nie widzę pani Pawłowicz. Nieprawdopodobne. Trudno uwierzyć że mogła mieć coś ważniejszego do roboty.
@ eh07.06.2017, 13:16
Plemniki do ataku. Jak trzeba skierować uwagę na zygoty i podnieść lament to temat sprawdza się idealnie. Tylko jak długo można zajmować się cudzą d.....ą? Nie dość że jesteśmy totalnie umęczeni tematem ,to mamy świadomość spekulowania i mega obłudy z jaką musimy się na co dzień zmierzyć.
eh07.06.2017, 11:12
Sokrates - masz niesprawiedliwe,i ateistyczne i płytkie spojrzenie na świat (chociaż co do P.Jerzego Zięby- zgadzam się). Wszyscy jesteśmy jacy jesteśmy - słabi i upadający, dlatego potrzebujemy Boga i najlepszej Mamy, jaką jest Maryja.
Oddanie się Jej Niepokalanemu Sercu to zapewnienie sobie (Polsce) bezcennej opieki, a także przeobrażenia własnej mentalności i uzbrojenie w odwagę (myślę tu o potrzebnej ustawie całkowicie zakazującej zabijania nienarodzonych ludzi). W marcu 84 Papież zawierzył świat Maryi a w maju nastąpił niewyjaśniony dotąd, wybuch w Siewieromorsku. Rosja straciła potężną część swego uzbrojenia i kto tu wie - może uniknęliśmy 3 wojny?
Wszystkiego dowiemy się w swoim czasie.(Sokrates zmień pseudonim)
kolin07.06.2017, 09:18
Opole w Kielcach.
Zatarra07.06.2017, 07:29
Zastanawiam się co na temat (p)rezydenta i pani "premier" powiedziałby fetowany Święty, ten co Polskę ze szponów Moskwy pomagał wyrywać... Co powiedziałby o tej niszczycielskiej "dojnej zmianie". Teraz zostało im pomajstrować przy konstytucji, zmienić prawo wyborcze - prace trwają - i będą rządzić jak Putin albo Łukaszenka dożywotnio. Taką to "biało-czerwoną" drużynę wybrali sobie Polacy. I od razu dla zwolenników PiSu zaznaczę że nie jestem "lemingiem", KODowcem, POpaprańcem - po prostu obiektywnie obserwuję od 50 lat scenę polityczną, myślę samodzielnie i widzę co się dzieje, a dzieje się źle.
sokrateles06.06.2017, 22:49
Pani premier, głucha na merytoryczne apele w licznych sprawach, np. pana Jerzego Zięby aby coś zrobiła ze swoim ministrem zdrowia, zachowuje się jakby nic nie miała do roboty w Warszawie. Pan prezydent, głowa państwa, osoba która mogłaby samym faktem że zaczyna w mediach jakiś ważny temat zwrócić wszystkim uwagę na problemy w państwie, a przez to wymusić działania w kierunku naprawy złego stanu rzeczy w jakże wielu aspektach życia milionów Polaków, zachowuje się celebryta.
Myślę jednak że prywatnie oni mają super wyobrażenie o sobie, oni mogą sobie wyobrażać że świetnie pracują. Ile się muszą namęczyć aby jechać do Zakopanego, do Brukseli, ćwiczyć gdzie i z kim stanąć do zdjęcia w gazecie, w którą stronę uśmiechnąć się, itd. itp. Tylko że to nie o to tutaj chodzi (gdybyśmy mieli GPS włączony, to non stop wysyłałby nam komunikat: "źle jedziemy", "źle jedziemy", "zawróć", oraz "zawróć natychmiast!!!" - czy pamiętacie komunikat "terrain ahead" z Tupolewa? Nikt się wówczas tym komunikatem nie przejmował i doszło do tragedii; jest coś chorego i niezrozumiałego w tych nachalnych podróżach premiera i prezydenta RP - ta droga prowadzi donikąd; niby w jakiż to magiczny sposób świętowanie rocznicy wizyty papieża ma pomóc w ogólnej sytuacji całego państwa, za które premier i prezydent odpowiadają?).
Klerykał06.06.2017, 22:46
Bardzo pracowici ci nasi przedstawiciele - od mszy do mszy, od sanktuarium do sanktuarium czyli chłop śpi a w polu mu rośnie
upał06.06.2017, 22:38
..na serdok cuhe, jescek nie widzioł,
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl