Zakopiańska policja bada, czyje szczątki znaleziono w Dolinie Roztoki.
Jak informuje podkom. Agnieszka Szopińska z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, na ludzkie szczątki natrafili pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Były to dwa plecaki i resztki koszuli, w której była ludzka kość ramieniowa. Nie wiadomo czy to mężczyzna czy kobieta, jak zginęła ta osoba i kiedy. Wśród znalezionych rzeczy nie ma dokumentów czy telefonu komórkowego. Policja w pierwszej kolejności skupi się na identyfikacji. Niewykluczone, że konieczne okażą się badania DNA. Istotna wskazówka znajduje się na opakowaniach po produktach spożywczych, które znaleziono wśród szczątków. Mają one daty ważności z 2008 i 2009 roku, co może oznaczać, że ciało leżało w tym miejscu od prawie 10 lat.
r/