NOWY TARG. Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II uruchomił nowoczesny oddział kardiologiczny w miejsce istniejącego już od lat oddziału internistyczno-kardiologicznego. Jego ordynatorem został dr Artur Klecha. Zacznie on działać już od niedzieli.
Oddział został poświęcony przez kapelana szpitala ks. Adama Słabego z udziałem dyrekcji i starosty powiatu nowotarskiego pod którego podlega placówka. - Ordynator doktor Artur Klecha otrzymał już symboliczne klucze do oddziału, a od niedzieli oddział zacznie już normalnie funkcjonować, będzie się rozwijać - mówi dyrektor Marek Wierzba. Oddział kardiologiczny liczy 48 łóżek, ma aż blisko 785 metrów kwadratowych powierzchni. Będą w nim pracować specjaliści kardiolodzy z Nowego Targu i z Zakopanego. Warto przypomnieć, że oddział internistyczno – kardiologiczny miał co prawda 34 łóżka, jednak teraz na tej powierzchni znajdą się też niezbędne dla nowoczesnej diagnostyki i leczenia pracownie. – Uruchamiamy pracownie takie, jak: echa serca, prób wysiłkowych, elektrofizjologii i hemodynamiki, częścią tego oddziału będzie też intensywny nadzór kardiologiczny tzw. OINK na 8 łóżek – wyjaśnia dyrektor.Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II zmienia się już od kilku miesięcy. W trakcie powiększania jest też oddział pediatryczny. Także tu permanentnie brakowało łóżek. Oddział ów liczył bowiem niestety zaledwie 25 łóżek, co dla powiatu nowotarskiego liczącego 180 tysięcy osób, było kroplą w morzu potrzeb. Docelowo zostanie więc powiększony o kolejne 10 łóżek. Dyrekcji szpitala udało się wygospodarować na ten cel dodatkowe sale. Dzięki poszerzeniu oddziału odpadną problemy związane z obecnością rodziców na oddziale. – Chcemy, aby były takie warunki, aby małe dzieci i nastolatki były osobno w oddzielnych salach, tak będzie znaczniej komfortowo dla pacjentów i ich rodziców – mówi Marek Wierzba. Ta inwestycja ma być zrealizowana do końca 2018 roku.
Źródło: materiały prasowe, oprac. r/
Opowieść wolfa jest jedną z wielu jakie krążą po całym Podhalu, i to nie od dziś. Pacjenci nie mogą zastanawiać się/obawiać/martwić że lekarz nowotarskiego szpitala nie rozpoznaje u nich zawału.