PODHALE. Po dwóch miesiącach nowego roku szkolnego widać, że nauczycieli pracujących w gimnazjach dotknęły jednak zwolnienia.
Mija drugi miesiąc po wprowadzeniu reformy edukacji, która zlikwidowała wprowadzone w 1999 roku gimnazja. Nie sprawdziły się niestety zapowiedzi Ministerstwa Edukacji, które zapewniało, że po reformie dla każdego pedagoga znajdzie się zatrudnienie. Najgorsza sytuacja ma miejsce w Zakopanem, gdzie po wygaszeniu gimnazjów bez pracy pozostanie 26 nauczycieli. Nie zostali oni jednak zwolnieni. Szkoły, w których są zatrudnieni, nie przedłużyły im po prostu umów o pracę, które zawarte były na czas określony. Oznacza to, że nauczyciele nie dostaną odpraw i pozostanie im szukanie pracy na własną rękę.
pk/
Natomiast śmieszą mnie wypowiedzi udających belfrów, "znawców" oświaty i wszystkich zawistników. Przestalibyście się ośmieszać. Wstyd!