06.11.2017, 11:18 | czytano: 6596

Siedem lat temu ul. Św. Anny nawiedziła powódź. Radny apeluje, żeby coś robić, by nie doszło do kolejnej

Arch. Podhale24.pl
NOWY TARG. - Każde większe opady powodują, że ludzie z tej dzielnicy zamiast spać, kontrolują w nocy z niepokojem poziom potoku Skotnica i szykują worki z piaskiem do ochrony przed żywiołem. Pani burmistrzu, proszę im tego oszczędzić - zaapelował na sesji rady miasta były przewodniczący, radny Lesław Mikołajski.
- Twierdzę, że najważniejszą sprawą naszego miasta w zakresie bezpieczeństwa mieszkańców, ochrony ich mienia i zdrowia, jest zabezpieczenie potoku Skotnica - rozpoczął swoje wystąpienie na sesji rady miasta. - Minęło siedem lat od wielkiej powodzi wywołanej wodami Skotnicy, kiedy zalanych zostało ok. 200 domów, zniszczone zostały chodniki i drogi, a ze skutkami tego, w postaci zagrzybień i pleśni, ludzie długo walczyli z różnym skutkiem.
Radny przypomniał, że sześć lat temu miasto zleciło wykonanie projektu kompleksowej przebudowy potoku, ale projekt odrzucił Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie. Skutkiem także blokowania proponowanych rozwiązań przez jednego z mieszkańców inwestycja nie doszła do skutku. - Problem nadal jest nierozwiązany. Biuro projektów wobec tej patowej sytuacji zerwało umowę z miastem - podkreślał. - Dlatego w imieniu wszystkich mieszkańców ulicy apeluję do pana burmistrza, aby niezwłocznie, czyli przed okresem powodziowym czerwiec-lipiec 2018 roku, wykonać remont odkrytej części potoku Skotnica, od ulicy Norwida do wlotu rury, na co miasto posiada już wszystkie pozwolenia, co w jakimś, choćby niewielkim stopniu poprawi sytuację - apelował. - Apeluję też, aby w sytuacji chorobliwego oporu jednostki przeciw ogółowi, przystąpić do remontu górnego, krótkiego ok. 80 m. odcinka potoku. Tam są wszystkie zgody właścicieli działek, gdzie średnica rury wynosi tylko 70 cm i to stanowi problem, a stan techniczny wskutek wykonanych podłączeń jest fatalny, co hamuje przepływ wody - dodał i zaproponował rozwiązania, które pomogą rozwiązać problem.

Radny złożył w tej sprawie oficjalną interpelację i czeka na reakcję burmistrza. Grzegorz Watycha zamierza w tej sprawie przygotować odpowiedź na piśmie.

Na zdjęciu zalana ul. Św. Anny w 2010 roku.

Tak to wtedy wyglądało: Powódź na św. Anny

r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Konrad Myślik, Rzecznik RZGW w Krakowie09.11.2017, 17:50
Czy to, DLACZEGO RZGW w Krakowie odrzucił projekt jest tajemnicą portalu Podhale24.pl - czy też może być podane do wiadomości publicznej? /.../

Zgodnie z naszym regulaminem (na dole strony) proszę zadać swoje pytania bezpośrednio redakcji:
redakcja@podhale24.pl
Moderator.
Czyżby już wybory ruszyły ?07.11.2017, 14:30
Skuteczny Radny powinien w"kuluarach" temat znacznie wcześniej przygotować pod finansowanie, a zarazem głosowanie, a nie pisać pod publikę do burmistrza. Przewiduję jaka będzie odpowiedź ;-)

Skoro Mikołajski jest w opozycji do włodarza, to załatwią zapewne inne rejony miasta dla "swoich" radnych, a nie tych z opozycji. Aby być skutecznym Radnym dla swojego elektoratu, trzeba było zaraz po wyborach pierwsze zadaniami dla rejonu i głosami poparcia się dogadać z burmistrzem. Chyba tak to troszkę w polityce działa ? Nie ma poparcia nie ma z Urzędu wsparcia !

Artykuł odbieram typowo pod publikę.
orel07.11.2017, 14:04
Znowu bzdety ,znowu zlosliwosci a zdrowego rozsadku ZERO!!!
Jest ABSURDEM ,ze KTOS ma garaz pod mostkiem ??????????
Jest absurdem ze Lewiatan blokuje budowe ronda ,czy innego rozsadnego
rozwiazania tego bardzo niebezpiecznego wjazdu i wyjazdu z Grela......
Bravo radny ze Sw Anny !!! madry i na poziomie
mieszkaniec Grela07.11.2017, 04:21
Całą inwestycję od lat blokuje własciciel Lewiatana.Co może zrobić sam Radny, jak ważniejsi w tym miescie nie potrafią rozwiązać tego problemu i nie tylko tego,bo od lat nie można wybudować bezpiecznego wyjazdu z Grela przez tą samą osobę.
bolek z gdańska06.11.2017, 23:07
Wysuszyć potok
Stefan06.11.2017, 20:22
Nie ma się czemu dziwić że was zalewa skoro Mikołajski pozwala na garaż pod mostem
Maryna06.11.2017, 20:14
Plotka niesie że Leszek chce przejść do PIS
ABW06.11.2017, 19:55
Oj przejedzie się Pan na tej chorej nienawiści Panie Mikołjajski
Z Kokoszkowa06.11.2017, 16:47
No jest to polityka samego Miasta ,to samo jest na Kokoszkowie, zrobili fosy i ukierunkowali wody opadowe w waski kanalik,nadmiar wody idzie gora,,kiedys tego niebylo,wody szly w kilkoma potoczkami,a teraz jednym bo nastawiali domow i porobili fosy,ale przepust jeden - za maly z 10 razy
Gazda06.11.2017, 16:34
chyba zbliżają się wybory bo L.Mikołajski się obudził i wyskoczył ze swoim koronnym argumentem ,,potok skotnica'' co to będzie jak miasto rozwiąże ten problem .trzeba będzie pójść na polityczną emeryturę? A tak apropos powodzi mieszkańcy Nadmłynówki i Grela też czekają na rozwiązanie problemu zalewania przez Dunajec.
b06.11.2017, 15:22
a dlaczego potok zabudowany
JC06.11.2017, 12:18
zdjęcie raczej z 1997r a nie 2010
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl