07.12.2017, 11:58 | czytano: 4916

Burmistrz czuje się niewinna i czeka na zmianę prawa

Fot. Piotr Kuczaj
RABKA-ZDRÓJ: Ewa Przybyło nie może pogodzić się z wyrokiem sądowym. Mówi publicznie, że czeka na zamianę prawa, która pozwoli jej odwołać się od prawomocnego wyroku, bo czuje się niewinna. Co więcej, twierdzi, że dostała grzywnę, bo stanęła w obronie interesu mieszkańców.
W listopadzie Sąd Okręgowy w Nowym Sączy utrzymał w mocy wyrok w sprawie burmistrz Rabki-Zdroju Ewy Przybyło. Uznał ją winną niedopełnienia obowiązków służbowych i nieuprawnionego nie udzielenia informacji publicznej i skazał na 6 tys. zł grzywny. Burmistrz zapewniła na ostatniej sesji radnych, że zapłaci ją z własnych pieniędzy, ale dodała, że z wyrokiem się nie zgadza.
Burmistrz nadal broni się twierdząc, że słusznie odmawiała mieszkańcom, którzy się o to zwrócili, udostępnienia informacji, bo były to informacje chronione. - Nie wszystko co jest wytworzone w urzędzie jest informacją publiczną i mamy na to naście wyroków - przekonywała.

- Miałam możliwość dobrowolnego poddania się karze. Prokurator proponowała mi umorzenie postępowania na rok i grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Nie przyjęłam wtedy tych warunków, bo nie czuję się winna - mówiła na sesji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju, tłumacząc się radnym z wyroku. - Obecny wyrok sądu zrealizuję, bo nie mogę dyskutować z wyrokami sądów, ale będę robić wszystko, żeby ten wyrok był wzruszony. Czekam z niecierpliwością na reformę sądów. Jeśli będzie możliwość złożenia nadzwyczajnej kasacji, to będę ją składać. Nie dlatego, że nie chcę mieć wyroku. Ten wyrok nie zabrania mi pełnienia funkcji, nie pozbawia bycia burmistrzem, w mojej karierze zawodowej niczego nie zmienia. Ale jako obywatel tego Państwa, jako burmistrz Rabki-Zdroju nie mogę zgodzić się z tym, że dwa lata temu sądy administracyjne uznały, że działałam w granicach prawa - przekonywała. - Nie możemy żyć w państwie, w którym obywatel przed jednymi sądami otrzymuje inne rozstrzygnięcia, a przed karnymi, w tej samej sprawie inne. Te orzeczenia muszą być spójne.

Opozycja nie zostawia jednak na Ewie Przybyło Suchej nitki. - Pani złamała obietnicę, którą ślubowała mieszkańcom, że dochowa wierności prawu i będzie służyć dla dobra mieszkańców. Dziś ja się wstydzę, że pani jest burmistrzem. Mówię to wprost. Pani w tym momencie tylko nosi tytuł burmistrza - stwierdził lider opozycyjnego klubu Nasze Miasto radny Rafał Hajdyła.

Burmistrz nie zgadza się z jego słowami. - Właśnie to postępowanie sądowe jest dowodem na to, że w obronie danych osobowych mieszkańców otrzymałam grzywnę - stwierdziła.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
klio10.12.2017, 00:06
A jak ona myślała,że mieszkańcy jej zapłacą? Pani burmistrz,trochę więcej pokory bo na każdym kroku pokazuje Pani butę i lekceważenie ludzi.Nic Pani nie robi dla zwykłego człowieka,czas pomyśleć o innej pracy dla siebie,bo jest Pani znienawidzona przez wyborców i przeciwników Pani.
besala07.12.2017, 21:12
To jest właśnie pisowska filozofia! Jak wyrok nam sie nie podoba, to nasza partia zmieni prawo i to naprawi. Posłanka Paluch już pewnie działa. To, że prawo nie działa wstecz to jakiś przesąd. PiS już pokazał wielokrotnie , że prawo to ma w ... dużym poważaniu i że swoich krzywdzić nie pozwoli. Więc i panią burmistrz też wyratuje z opresji. Niech mieszkańcy Rabki ten komentarz pani burmistrz zapamiątają do następnych wyborów.
normalny07.12.2017, 20:44
ludzie wy tylko na wszystko narzekacie , wszystko wam nie pasuje , a co wyście zrobili pożytecznego dla innych i dodam że nie jestem z Rabki
tokisa07.12.2017, 19:54
wy tylko mieszacie, jątrzycie, fałszujecie, jesteście przeciw każdemu kto jest Polakiem. Jesteście wrogami Polski.
nie do wiary07.12.2017, 17:57
Cytuję: " Nie możemy żyć w państwie, w którym obywatel przed jednymi sądami otrzymuje inne rozstrzygnięcia, a przed karnymi, w tej samej sprawie inne. Te orzeczenia muszą być spójne."

Po tych słowach widać że ta Pani nigdy nie powinna pełnić żadnych funkcji publicznych. Szanowna Pani czy Pani się choć przez chwilę zastanowiła co powiedziała?

Skoro wyroki mają być takie same we wszystkich instancjach to po co te instancje wystarczy tylko jedna bo według Pani słów każda następna ma wydawać wyrok jak poprzednia - idąc dalej czeka Pani na zmianę praw ażeby właśnie zmienić ten wyrok - czyli w Pani sprawie to ma nie obowiązywać i wyrok ma być zmieniony... zero konsekwencji w myśleniu...

To Pani jest dla nas a nie my dla Pani - proszę o tym nie zapominać!

i właśnie dla tego i tym podobnym w Polsce jest jak jest zamiast dobrze...

ehhh :(
demokracja07.12.2017, 17:03
Jak w Indiach część mieszkańców wspierana i chroniona.Reszta totalnie lekceważona bez żadnych praw.
liga07.12.2017, 16:25
No nie mam pytań. Po prostu nie mam pytań. A gdzie wstyd,przyzwoitość i działanie w imieniu szeroko pojętego dobra mieszkańców zdroju?
i znow kompromitacja07.12.2017, 13:23
Pewnie się nie doczeka. Zmiana prawa jest dla uczciwych a nie dla kłamców i lawirantow politycznych. Daj sobie Pani spokój i wstydu oszczędz. Może by tak ułaskawić, dać odszkodowanie i pchnąć na ministra, bo pięknie umie lawirować i wciskać kit na każdy temat.
?$07.12.2017, 13:11
Burmistrz nie wie że prawo nie działa wstecz? I nawet jeśli zmianą prawa nastąpi to w jej sytuacji nic się nie zmieni?
Chilerp07.12.2017, 12:47
I po to są zmiany.....

Jak komuś wyrok nie będzie leżał to skarga nadzwyczajna i .... dalej koło macieju.....
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl