Sąd Rejonowy w Zakopanem ukarał grzywną w wysokości 3 tys. zł działacza prawicowego Bawera Aondo-Akaa, doktora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, za wywieszenie szokującego bilbordu ze zdjęciami martwych płodów.
W lipcu tego roku kontrowersyjne bilbordy można było spotkać w Zakopanem i w Stasikówce. Były one częścią kampanii społecznej "Stop aborcji".Jak informuje "Gazeta Krakowska", Sąd Rejonowy w Zakopanem uznał, że doszło w tym przypadku do zakłócenia spokoju i porządku publicznego wywołującego zgorszenie. I skazał działacza prawicowego nazywanego "czarnym narodowcem" na karę grzywny. Wyrok został wydany zaocznie, bez przesłuchań. Przedstawiciele fundacji „Pro - prawo do życia" zapowiadają, że będą się od niego odwoływać.
oprac. r/ źródło: "Gazeta Krakowska"
no wlasnie jest ustawa zabraniajaca w Polsce
co do tej natury to nie wyciagal bym takichpochopnych wnioskow
czlowiek to nie zwierze i nie porzuca slabego dziecka na łące
nawet nie je paszy dla krow
natura czlowieka rozni sie znaczaca od zwierzecia gdzie intelekt rozum uczucia poznawcze wyobraźnia pamięc mowa a więc i moralność
nie stawiajmy znaku równosci miedzy czlowiekiem a zwierzęciem