10.01.2018, 16:17 | czytano: 5239

LIST. Parkowanie w centrum miasta - dla kierowców niejasne

Arch. Urzędu Miasta w Nowym Targu
NOWY TARG. Kierowcy korzystający z parkingów skarżą się na zbyt dużą liczbę stref płatnego parkowania w centrum miasta, co sprawia, że łatwo się pomylić i zapłacić za postój w niewłaściwym parkometrze. Do takich sytuacji dochodzi coraz częściej i wprawia to kierowców w irytację.
W ścisłym centrum miasta są trzy strefy, każdą z osobnym taryfikatorem i systemem opłat. Na pierzei zachodniej strefę P1 obsługują miejskie parkometry, centrum Rynku, czyli parkingi wewnętrzne prywatny przedsiębiorca, a strefy P2 - P6 /Plac Słowackiego, Szkolna, Krzywa, Parkowa, Długa /od Jana Kazimierza do Krzywej/, to znowu parkingi miejskie. Kierowcy mają problem z połapaniem się, w której strefie akurat są i dlaczego nie mogą skorzystać z każdego z dostępnych w centrum miasta parkometrów, żeby uiścić opłatę.

O wadach istniejącego systemu na własnej skórze przekonał się nasz czytelnik z Nowego Targu. - Zacząłem korzystać z aplikacji mobilnej do płacenia za parkingi w mieście. Po uruchomieniu aplikacji smsAdmin Park mam do wyboru dwie możliwości stref P1 oraz P2-P6. P2-P6 to strefy bocznych uliczek - opowiada. - P1 to Rynek i teraz uwaga! Zaparkowałem pod lodowiskiem na Rynku, włączyłem usługę, wracam za 40 minut i za szybą MANDAT! A raczej wezwanie do zapłaty 50zł za brak biletu z parkomatu. Ale przecież zapłaciłem te 3zł! Okazuje się, że nie! Parking na Rynku, który jest prywatnego przedsiębiorcy i to nie jest strefa P1. Strefa P1 to jest ten kawałeczek Rynku od strony zachodniej! I tam sobie mogłem za to “trzy zeta” stanąć. Aplikacja nie obsługuje parkingu należącego do najemcy. Nigdzie również nie ma informacji, o dokładnym zakresie strefy P1, ani o tym, że parking, który miasto dzierżawi nie jest obsługiwany przez aplikację mobilną. W samej aplikacji również taki zapis nie widnieje. Turyści, ale również miejscowi nie mają przecież obowiązku studiowania systemu opłat za parkowanie w centrum. Przejeżdżając przez rynek, widać znak P1 na wysokości apteki na zachodniej pierzei – nikt się nie zastanawia czy parking pod Ratuszem ma inne oznaczenie czy właściciela - dodaje wyraźnie zdenerwowany.

- I jeszcze jedna uwaga. Studiując uchwały rady miasta, na stronie Urzędu Miasta można znaleźć informacje o tym, że strefa P1 to cały Rynek (załącznik). Parkingi są też dla ludzi młodych, którzy używają płatności elektronicznych - podkreśla.
Czytelnik zwraca też uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż wykupując miejsce parkingowe w strefie na przykład P2 na cztery godziny, to chcąc po dwóch godzinach przeparkować auto do strefy P4, trzeba kupić nowy bilet. - W innych miastach, jeżeli masz bilet wykupiony na 4h to możesz zmieniać miejsce ile chcesz. Mówię tutaj o płatności w parkomacie. Płacąc aplikacją mobilną możesz to miejsce zmieniać do woli bo płacisz od razu za strefy P2-P6 - zauważa.

Oprac. (mr)
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
gue11.01.2018, 16:45
podobno sprawami parkowania zajmuje sie pan Wojtaszek i mimo wielu uwag i wskazowek aby skorzystac z doswiadczen innych miast stanowi to jednak problem. Zamiast jednego zarzadcy jest kilku i kazdy czym innym sie kieruje. Miejscowi nie moga sobie poradzic i urzedasy nie biora pod uwage przyjezdnych ktorzy o tych zwyczajach nie maja pojecia. Same parkometry sa tak przyjazne dla klientow ze strach sie bac, wcikanie tych opcji, mozliwosci itd zwlaszcza dla mniej "technicznych" .....
S.K.11.01.2018, 11:48
Po prywatnym parkingu, w centrum rynku, (jak sępy) krążą wielmożni parkingowi...niestety, nie po to zeby klientowi służyć pomocą i poinformować, ale po to, zeby ud***c mandatem. Siedzą, plotkują i tylko czatują na ofiarę. Po telefonicznej rozmowie z właścicielka doszedłem do wniosku, ze i ona na tym żeruje i w pełni popiera "robotę" swoich pracowników. Taką "chochla" długo nie poje
chory nt11.01.2018, 09:02
To norma w NT. W MZK są 4(!), słownie CZTERY strefy biletowe i 3 rodzaje biletów (normalny i 2 rodzaje ulgoewych a były jeszcze senioralne za 10 gr) co daje 16(!) możliwych biletów do kupienia!

To dopiero jest chore. W Krakowie są 2 strefy i 2 rodzaje bilrtów (normalny i ulgowy).
kierowniczka11.01.2018, 07:54
Ja miałam inny problem. Chciałam zaparkować blisko ulicy Kościelnej, aby wskoczyć do sklepu, nie było miejsca więc podjechałam na parking przy lodowisku. Miałam dwie 50 groszówki czyli złotówkę, bo potrzebowałam stanąć na parę minut. Wrzuciłam do parkomatu, a tu jedną zeżarło, poczułam się wkurzona bo nie miałam więcej bilonu, rozglądałam się za obsługą, ale nikogo nie było. Byli tam też inni klienci ,którzy mieli problem z tą maszyną. Oczywiście nie udało mi się anulować tej transakcji więc zostałam bez wydruku i bez pieniędzy. Poleciałam do sklepu i wróciłam, nie było mnie może z 15 min. Na szczęście nie było żadnych mandatów za szybą, bo nie wiem czy zapanowała bym nad nerwami, bo uczciwie zapłaciłam, to maszyna mnie oszukała.
Joanna10.01.2018, 22:04
Z wizją i konsekwentnie dla nas i dla naszych dzieci. Hahaha
baciok@10.01.2018, 20:05
No niestety drogi Panie w NT wszystko musi być skompikowane.
Kiero10.01.2018, 19:51
Te parkomaty to 1 wielką porażka naszego burmistrza chyba sporo kasy kosztowały
Władysław10.01.2018, 19:34
Kornik jest najważniejszy panowie i panie biegający się .
11110.01.2018, 19:19
Bywałem w wielu dużo większych miastach ale takiego burdelu jak tuaj jeszcze nie widziałem. WSTYD!
baciok@10.01.2018, 18:24
No niestety drogi Panie w NT wszystko musi być skompikowane.
kJ10.01.2018, 17:14
Trochę to przypomina efekt pracy z tzw. "trudnym klientem". Klient życzy sobie otrzymać produkt. Produkt zostaje wyprodukowany i wydany klientowi. Po tygodniu klient przychodzi, że on jednak chciałby do tego dołożyć korbkę z lewej strony, światło z tyłu i najlepiej nogi, żeby produkt mógł chodzić. Pierwotnie zrobiono coś sensownego, ale nikt nie był przygotowany na fantazje klienta.
Czy strefa z założenia miała tak wyglądać? Czy założeniem były zróżnicowane stawki, różne miejsca w których uiszczane są opłaty. Czy założeniem były wszystkie te absurdy o których pisze czytelnik?
Jeżeli nie to proponuję, żeby zatrudnić kogoś z umiejętnością logicznego myślenia aby rozwiązał ten problem (informatyk powinien wystarczyć).
Jeżeli tak i wg "władzy" wszystko jest w porządku, to mogę nam tylko pogratulować wyboru takich przedstawicieli...
leń10.01.2018, 17:09
Omijać Rynek.Są parkingi w pobliżu(tylko że parędziesiąt metrów do sklepu,problem).
METRO10.01.2018, 16:53
Jak zwykle zamęt ,brak info a potem mandaty
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl