Radni wybrali nową wiceprzewodniczącą zakopiańskiej Komisji Kultury w Radzie Miasta Zakopanego. Żeby nią zostać, radna Bożena Solańska zagłosowała sama na siebie, co spotkało się krytyką części radnych.
Z dwójki kandydatów na to stanowisko - Łukasza Filipowicza i Bożeny Solańskiej - ta druga otrzymała wymagane 3 głosy poparcia. Część radnych nie kryła jednak oburzenia faktem, że kandydatura Bożeny Solańskiej przeszła tylko dzięki temu, że radna zagłosowała sama na siebie. Jako przykład podają Łukasza Filipowicza, który nie brał udziału w głosowaniu, gdy dotyczyło ono jego kandydatury.– Widać, że Filipowicz, to nowe pokolenie i odbiega od tego nieeleganckiego zwyczaju – skomentował głosowanie Grzegorz Jóźkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Zakopanego.– Miałam takie prawo – broni się nowa wiceprzewodnicząca komisji kultury i jednocześnie atakuje przewodniczącego rady. – Sytuacja, która dzieje się teraz w radzie przechodzi granice przyzwoitość. Mówicie o kolesiostwie, a to co robicie, to co to teraz jest? – dodaje.
ms/
jeżeli kandydowała na to stanowisko i uważa ,że nadaje się do prowadzenia komisji, to dlaczego ma nie stwierdzić tego aktem głosowania ????
Właśnie wstrzymywanie się w takiej sytuacji od głosu jest hipokryzją i nikt tego nie chce zauważyć. W kulturze anglosaskiej takie głosowanie jest całkowicie na miejscu.