Skoczkowie narciarscy z Podhala, którzy za kilka dni wystąpią w konkursach na skoczni olimpijskiej w Pjongczang, zaprezentowali kaski, w których wystartują.
To już tradycja, że nasi sportowcy zmieniają barwy na wielkie imprezy, na których nie mogą startować w kaskach z logo sponsora. Dlatego na igrzyskach Kamil Stoch, który startował już m.in. z lotniczą szachownicą czy parzenicą na kasku, tym razem na głowie będzie miał wizerunek mitycznego Feniksa. Dawid Kubacki wybrał lotnicze motywy i - ku uciesze Aeroklubu Nowy Targ - ma kask z eskadrą samolotów, śmigłowcem i szybowcem. Z kolei Maciej Kot skacze z lwem ze skrzydłami husarza. Ich autorem jest Piotr Parczewski ze studia aerografu w Elblągu.Pozostali skoczkowie, Piotr Żyła i Stefan Hula, nie mają ozdobnych kasków.
r/ zdjęcia: aerograf.com.pl