Pokaz najnowszej kolekcji Anety Larysy Knap (zdjęcia)

pani aneto 7 nie kradnij

Szału to nie robi,a już ten materiał w dziewięciornik brzydki,wzór na gorset,nawet bym koszuli nocnej z tego nie chciała.Naprawdę z całym szacunkiem dla P.Anety ale ta kolekcja nie jest warta reprezentowania Podhala,jeszcze potem ceny kosmiczne.Płaszcz to mówiąc tak szczerze-masakra,bukiecki i tyle !!!

do Beaty Korzeniowskiej czy korzystanie z wzorów dziewieciornika na szlafroku jest uzgodnione z autorem wzoru ? , bo ludowe nie znaczy niczyje , przywłaszczenie i powielanie bez zgody własciciela wzoru to nic innego jak plagiat ,juz raz w kolekcji na lotnisku były zawłąszczone wzory bezprawnie ,jesteśmy oburzeni tym zajsciem i takim postępowaniem projektantki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wieje nudą......pomysły się wypaliły. ...

Moim zdaniem jak ktoś projektuje ubrania to powinien sam je zakładać i wychodzić na pokaz a nie ubierać dziewczyny w dziwny zielony kostium niczym z ulicy sezamkowej i wystawiać na pokaz a na końcu mówić że jest gruba brzydka i nie potrafi chodzić.

beznadzieja nie ma na czym oka zawiesić

Zawsze tak jest to co Polskie nasze dla Polaków jest złe fee niedobre taka mentalność próżnych ludzi?najbardziej szokujące jest to że wypowiadają się wielcy znawcy którzy w życiu nic nie osiągnęli szkoda tylko że wszystkie wypowiedzi są anonimowe????a co do modelek to wielki ukłon dla pani Anety że daje szansę młodym niedoswiadczonym modelką się uczyć i zdobywać doświadczenie dzięki temu chociaż mały odsetek ma szansę się wybić a nawet jeśli nie to chociaż spełnić swoje marzenia. No ale jesce sie taki nie narodził coby syckim dochodził. A po za tym ,,po co czytać komentarze zflustrowanych miernot niech się durnie trują jadem oszczędź sobie złego "????

Jakie EGO ,taka kolekcja...Przerost formy nad treścią...

wiocha

nie wiem, co mam powiedzieć. nie jest to ani praktyczne, ani modne, ani ładne, ani ekstrawaganckie. nudne. i co roku mam wrażenie, że to jest to samo.
o modelkach też ciężko powiedzieć coś pozytywnego. ale to chyba wynika z tego, że profesjonalnym modelkom trzeba zapłacić pewnie sporą kasę. Kogo w obecnych czasach na to stać. stąd takie bidulki.

Zdjęcia fatalne zero ostrości. Stroje nie oddają tego co jest na zdjęciach. Larysa walcz dalej bo warto.

Straszny kicz. Poziom Stegowej. Kokardy i obuwie ortopedyczne z frędzlami.

Jeśli chodzi o kolekcję nie będę się "czepiać". Każdy artysta ma swoją wizję. Osobiście bardzo lubię Macieja Sierdzkyego i u niego się zaopatruję. Przerażają mnie tylko modelki. Proszę nie odebrać tego, jako pochwałę anoreksji, ale mogłyby mieć chudsze nogi lub chociaż wyćwiczone, proste i zadbane. Te defekty zniszczyły cały efekt.

Co by nie mówić, to w ciuchach Anety przynajmniej można się na mieście pokazać, da się to normalnie nosić (nie oceniam atrakcyjności - to rzecz gustu). I dziewczyny "normalne"... Bo jak czasem widzę migawki z różnych gal i pokazów to włos się na głowie jeży i ciśnie się na usta pytanie - po co taka moda, po co projektować i pokazywać rzeczy, których nikt o zdrowych zmysłach nie założy nawet na bal przebierańców? Podsumowując - ode mnie + za konsekwencję.

Motyla noga modelki tragedia!!!!!!

Jaka projektantka takie kreacje-beznadzieja!

szkopuł polega na tym, że "Pani Projektantka" definicję "folku" zamknęła w góralszczyźnie - która owszem, jest piękna, ale w swej pierwotnej formie. i o ile pierwsze projekty miały w sobie coś świeżego, nietypowego, nawet "zuchwałego", o tyle teraz wieje nudą. proponuję udać się choć raz na festiwal folkloru ziem górskich, i poszukać nowych inspiracji, odejść od schematu, horyzonty poszerzyć, bo kto stoi w miejscu, ten się cofa.artysta zawsze szuka progresu, stagnacja jest dla wyrobników.

Podoba mi się biały szlafroczek i koszula nocna w parzenice tez biała.

A może teraz pokaz bielizny góralskiej?

Na jarmarku lepsze kiecki góralskie widziałam.

Łoooo......za darmo bym tego nie chciała ????nie podoba mi się. .

Czy tylko ja mam wrazenie, że wszystkie kolekcje są na "jedno kopyto"? Co nie zmienia faktu,że niektóre stroje są bardzo ładne.

Kilka kreacji całkiem do rzeczy (25, 32, 33). Kilka natomiast wygląda jak odzież nocna typu halka, szlafrok (9, 15, 27, 36). 11 i 30 to Lata 20. XX wieku? "Trawnik" wygląda jakby dziewczynka pożyczyła kurtkę od swojego taty. czy ta kolekcja uszyta została pod wymiary tych modelek, czy ubrały je zupełnie przypadkowe osoby?

Jakoś nie ta moda nie przekonuje ! Chyba dlatego że to nie modne .

To fotograf nie powinien dostarczać takiego zdjęcia, chyba, że nie było innych. Po za tym jakby zdjęcia były nie za bardzo ostre.

Co nie zmienia faktu, że ma Pani rację.

jak zwykle kwiotki i parzenice trochę to juz nudne nie ma powiewu świerzości kolejna kolekcja pewnie duzo sie nie zmieni .

tradycyjnie beznadzieja.. Ale to w sumie nic nowego - inni projektanci jeszcze gorsi :D

Mam wrażenie, że każda kolekcja tej "Pani projektantki" jest taka sama.

To śliczne kurczątko na zdjęciach: 7/39, 8/39 i 27/39 jeszcze nie potrafi chodzić w szpilkach. Na każdym zdjęciu widać jak wykrzywia nóżęta...

Dziecko nie gniewaj się, ale to komiczne. Od modelki - nawet na takim małym pokazie - wymagać trzeba podstaw.

Najbardziej podoba mi się trawnik a resztę widziałem już na jarmarku.