Na wniosek mieszkańców Policja interweniowała dziś przy ul. Buńdówki w Zakopanem w sprawie wysokiej sterty przepołowionych drzew, ustawionych blisko drogi. Na pierwszy rzut oka wygląda na solidnie ułożoną, ale mieszkańcy, mając na uwadze niedawną tragedię w Białce Tatrzańskiej, obawiają się, że przy dużym wietrze runie ona na przechodnia lub przejeżdżający samochód.
Jak relacjonuje jeden z mieszkańców, w nocy z 27 na 28 marca na ulicę Buńdówki wjechał samochód ciężarowy. O godz. 22 na cienkiej warstwie gruzu na terenie zielonym, wyładowano i ułożono stertę bali o wysokości ok. 5 metrów w odległości około metra od uczęszczanego chodnika i drogi dojazdowej do domów. - Chciałbym tylko przypomnieć podobną sytuację w Białce Tatrzańskiej i o istniejącym dużym ryzyku, że ta kolumna runie, podobnie jak w Białce. Boimy się, że jeżeli przyjdzie silny halny, albo obsunie się teren, który jest terenem podmokłym i bardzo wilgotnym, a nie daj Boże będzie tam ktoś przechodził czym może to grozić - mówi jedna z mieszkanek.r/