NOWY TARG. 250 złotych mandatu dostał opiekun, który spuścił czworonoga ze smyczy i pozwolił, żeby agresywny czworonóg zagryzł na oczach właścicielki małego kundelka.
We wtorek około godz. 19.00 nad potokiem Czarny Dunajec mieszkanka Nowego Targu spacerując ze swoim psem zauważyła dwóch mężczyzn, przy których wolno biegał pies, maści czarnej, długowłosy przypominający owczarka niemieckiego. Kobieta swojego pupila trzymała na smyczy i nagle zauważyła, że tamten pies biegnie w jej kierunku. Mężczyzna wołał na niego Kiler. Ze strachu puściła smycz swojego psa, a tamten rzucił się na niego i zagryzł. Mężczyzna podszedł do swojego psa zabrał go i odszedł nie reagując na krzyki kobiety. r/