RABKA-ZDRÓJ: Burmistrz Ewa Przybyło podała - na wniosek opozycji - ile kosztowały jej delegacje w 2017 roku.
O rozliczenie kosztów wyjazdów służbowych pytał szef opozycyjnego klubu Nasze Miasto Rafał Hajdyła. W odpowiedzi na interpelację burmistrz podkreśla, że ona, podobnie jak wszyscy urzędnicy, wykorzystują do pracy swoje prywatne auta, gdyż urząd nie posiada samochodu służbowego. W 2017 roku rabczański magistrat wystawił w sumie 651 delegacji w tym 133 dla burmistrz i 78 dla zastępcy. Oboje mają przydzielony ryczałt do 300 kilometrów miesięcznie. Łącznie w ub. r. koszty delegacji i ryczałtów w Urzędzie Miejskim w Rabce-Zdroju wyniosły ponad 58 tys. zł. Burmistrz Ewa Przybyło pobrała za delegacje prawie 13,2 tys. zł, a za ryczałt prawie 2,7 tys zł. Wiceburmistrz Robert Wójciak kolejno 8,7 i 2,8 tys. zł.Ewa Przybyło wyjaśniła, że jej wyjazdy służbowe odbywają się głównie do Krakowa, gdzie jeździe na spotkania z wojewodą i marszałkiem. Są to też wyjazdy na walne zgromadzenia stowarzyszeń, do których gmina należy, a także wyjazdy do Starostwa Powiatowego w Nowym Targu.r/