16.07.2018, 17:32 | czytano: 5395

Dzieci dla żartu dzwonią na policję i zawiadamiają o fikcyjnych przestępstwach

Z takim problemem borykają się policjanci z Zakopanego, dlatego przypominają, że za fałszywe zgłoszenia grożą surowe kary.
- Na przestrzeni ostatnich dni do stanowiska kierowania zakopiańskich policjantów, ale i innych służb dbających o bezpieczeństwo ludności, a nawet do prywatnych firm, kilkukrotnie docierały zgłoszenia telefoniczne o rzekomo popełnianych przestępstwach na szkodę zgłaszających, lub też o znajdowaniu się przez nich w położeniu zagrażającym życiu np. zagubienie w górach - mówi Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. -
W każdym z opisanych powyżej przypadków, policjanci dotarli do autora tego rodzaju „żartu”, bo zawsze okazywało się, że było to fałszywe zgłoszenie. W każdym z tych przypadków z fałszywym zgłoszeniem dzwoniły dzieci.

Tymczasem zgodnie z Kodeksem Wykroczeń: „Kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.”

Z kolei Kodeks Karny stanowi że: „Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

0 Jeżeli w sprawie spowodowania fałszywego alarmu mamy do czynienia z osobą nieletnią, wówczas w grę wchodzi odpowiedzialność przez Sądem Rodzinnym. W zależności od kwalifikacji prawnej i wieku sprawcy- za popełnienie czynu karalnego, lub w kontekście zachowania zdemoralizowanego. Zwracamy uwagę rodzicom i opiekunom, aby nie pozostawiali dzieci z telefonem bez kontroli - apeluje rzecznik.

oprac. r/ źródło: KPP Zakopane
Może Cię zainteresować
komentarze
jaga218.07.2018, 07:08
Jaki rodzic takie dziecko . Bezstresowy roszczeniowy
PiterQ16.07.2018, 20:10
Podejrzewam że problem dotyczy g***żerii na koloniach. Nie oskarżysz ani rodziców, bo oddali dzieci pod "profesjonalną" opiekę, ani wychowawców, bo weź upilnuj czy żaden z iluśtamosobowej grupy (zakładam że zgodnej z przepisami) nie zadzwoni sobie na policję i nie nagada bzdur.
Jaqo16.07.2018, 20:00
Gdyby chodziło o dzieciaka, który przeszedł na migającym zielonym albo miał piwo to by bylo skuteczni
abc16.07.2018, 18:18
"przedstępstwach" w tytule.
Pozd.

Dziękuję. Moderator.
OjDyro16.07.2018, 17:57
Oczywiście policja w tym wypadku jest bezsilna. Co innego, gdyby ludzie wyszli na ulicę z białymi różami. To ho ho ho ...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl