50-letni mężczyzna spadł z drabiny na budowie domu na Cyrli w Zakopanem.
Jak ustaliła zakopiańska policja, 50-latek z województwa śląskiego nie był robotnikiem. Odwiedzał znajomego. Schodząc z drabiny spadł na ziemię z wysokości ok. 2-3 metrów. W wyniku upadku złamał rękę.r/pk/
04.09.2018, 17:21 | czytano: 14606
Nieszczęśliwy wypadek na budowie
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Dociekliwy05.09.2018, 10:10
No to jak odwiedziny, to i może coś do wypicia się znalazło. W sumie to ? budowa, a jak się nie poleje, to ściana równa w życiu nie będzie
budowlaniec05.09.2018, 08:27
Problem jest w tym, że teraz kłopoty będzie miał Kierownik Budowy, bo tylko on, zgodnie z polskim prawem odpowiada za to co się dzieje na budowie i nieobecność nie zwalnia od odpowiedzialności.
dyrektor05.09.2018, 06:48
Teraz nie wiem kogo osadzacie ze niby szef go nie chciał przyjąć nie twierdze że tak nie było ale pytanie jest czy aby sam nie chciał byc przyjęty
bo by sie 500+ straciło albo zasiki różnego rodzaju jakie pozwalają żyć na koszt tych co płacą podatki coraz większe
bo by sie 500+ straciło albo zasiki różnego rodzaju jakie pozwalają żyć na koszt tych co płacą podatki coraz większe
młoda czytelniczka04.09.2018, 21:43
Czas by się zająć cwaniakami.mmł
zabawny04.09.2018, 20:34
Tak odwiedzał znajomego,po prostu robił na czarno ,standard podhalański.
niedowiary04.09.2018, 20:12
inaczej mówiąc pracował na czarno?, bo tak wnioskuję..., ciężko mi uwierzyć w odwiedziny na wysokościach, czemu grilla nie rozpalili i naleweczki nie polali, podejrzane to wszystko, tylko po to żeby nie rejestrować itp..
Stary wyjadacz04.09.2018, 20:00
Tak, odwiedzał znajomego. Co miał powiedzieć jak to norma w polskich partyzanckich firmach budowlanych. Przyjmę ale tyle bez umowy. A potem majsterek na poczekaniu wymyśla co ma mówić poszkodowany bo sam ma pełno i już przestaje cwaniakowac.
. ????deweloper04.09.2018, 19:05
Dobre miejsce na odwiedziny ????
Jaro04.09.2018, 19:02
Tytuł wywołuje sensacje, a cały artykuł lekko bez sensu. Czy nie ma ciekawszych informacji nam do przekazania, co mnie lub nas obchodzi to że ktoś złamał rękę bo nie potrafi zleź po drabinie.
budowlaniec04.09.2018, 19:00
hahaha nie był robotnikiem :D nam jak rok temu wpadła inspekcja na budowę to kto nie był zarejestrowany to też szef się niby tłumaczył że to koledzy go odwiedzili na budowie
Tak tak04.09.2018, 18:54
Kto uwierzy w taką ścieme
Teddy Kaczynski04.09.2018, 17:39
Taaa,tak się mówi w razie czego na budowie jak się nie jest zarejestrowanym...Znajomy sobie przyjechał w odwiedziny w środku tygodnia na budowę do kolegi i chodził po drabinie....
Może Cię zainteresować
Dobre niek pisa bo takich jaj jak u nos na budowak to ni ka ni ma