42-latek wyszedł z domu w niedzielę rano z zamiarem udania się do Zakopanego. Udał się na przystanek koło remizy. Wtedy widziany był po raz ostatni.
Jego poszukiwana, zainicjowane na wniosek rodziny, wszczęto dziś rano. Po południu mężczyzna odnalazł się. Był w szpitalu w Nowym Targu, gdzie trafił, bo potrzebował pomocy medycznej. Nic poważnego mu nie grozi. r/