13.12.2018, 14:05 | czytano: 12157

Protest ekologów w Nowej Białej przeciwko regulacji koryta Białki. Mieszkańcy: "Przyjedźcie tu jak nas zalewa!" (zdjęcia)

Fot. Robert Miśkowiec
Grupka ekologów związanych z inicjatywą "Ratujmy polskie rzeki" przyjechała dziś do Nowej Białej zaprotestować przeciwko regulacji koryta rzeki. - Zdewastowano rezerwat przyrody Przełom Białki. Wody Polskie opamiętajcie się! - skandowali. - Dlaczego was nie ma jak nas zalewa? Bronicie rybek, a nie ludzi - odpowiadali im zdenerwowani mieszkańcy.
Dzisiejszy protest w Nowej Białej to zapowiedź większej akcji, która jutro odbędzie się w Krakowie. Przed siedzibą państwowej spółki Wody Polski ekolodzy planują protest. - Wody Polskie za pozwoleniem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zmasakrowały Rezerwat Przyrody Przełom Białki, polską perłę jedno z najpiękniejszych miejsc - mówi organizatorka akcji Cecylia Malik, która wraz z grupą stronników przyjechała w czwartek nad Białkę, by na placu robót protestować przeciwko dobiegającej końca inwestycji.
Okoliczni mieszkańcy nie rozumieją jednak ekologów. Jak mówią, Białka musi zostać uregulowana, bo co kilka lat regularnie występuje z brzegów i zalewa wieś. - Bozia wam rozumy poodbierała. Przyjeździe do nas wtedy, jak nam woda domy zabiera, to wtedy porozmawiamy - mówili do ekologów.

Zdaniem przedstawicieli inicjatywy "Ratujmy polskie rzeki", kompromisowym wyjściem z sytuacji byłaby budowa wału przeciwpowodziowego. - Tego jednak nie zrealizowano, choć porozumienie w tej sprawie było. W zamian ciężki sprzęt wjechał do rezerwatu - mówili.

- Tylu koparek jeszcze nigdy w życiu tu nie widziałam - mówiła Cecylia Malik.

O tym, jaka jest rzeczywistość w Nowej Białej i Krempachach mówili protestującym sołtysi tych miejscowości - Krystyna Węglarz i Józef Pietraszek. Ich zdaniem, budowa wału jest nierealna, a tylko prace w korycie Białki mogą przeciwdziałać zalewaniu wsi. - My wiemy jak zabezpieczać Białkę, bo przeżyliśmy niejedną powódź - mówił Pietraszek. - Rozmawiajcie z nami jak człowiek z człowiekiem, a nie traktujcie nas jak wrogów.
- Nie mamy nic przeciwko prowadzonym tu pracom, nic złego się tu nie dzieje. Nawet powinno być zrobione więcej - przekonywała sołtys Węglarz, która wraz z obecnymi mieszkańcami zapraszała ekologów na zebranie wiejskie do Nowej Białej, na którym mogliby oni poznać problemy mieszkańców wsi związane z sąsiedztwem górskiej rzeki.

W piątek nad Białką z dziennikarzami mają się spotkać z kolei przedstawiciele spółki Wody Polskie. Dotyczyć będzie ono robót prowadzonych obecnie przez PGW Wody Polskie na potoku Białka. - Prace prowadzone są w kilku miejscach, na terenie dwóch powiatów i kilku gmin - w tym i w przełomie Białki miedzy Nową Białą, a Krempachami. Prace związane są z usuwaniem szkód powodziowych po gwałtownym wezbraniu rzek tatrzańskich w lipcu tego roku oraz z zapobieganiem grożącym Nowej Białej i Krempachom realnym niebezpieczeństwom powodzi - informują.

r/ zdj. Robert Miśkowiec
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Piotr17.12.2018, 11:57
Przynajmniej połowa tych wpisów to ....... groźby karalne. Moderator tej dyskusji powinien reagować! A co do sedna sprawy. Przyroda jest cierpliwa. Jeszcze się taki nie narodził który by ją okiełznał. Za parę lat okaże się, że i tak zaleje Nową Białą. Żadne instalacje temu nie przeszkodzą. Wodę obwałowanie dodatkowo spiętrzy i po przerwaniu dopiero zatopi z rozmachem. Ale wtedy nie będzie już na forum mędrców co to się znają na ochronie środowiska. Szacunku trochę do naszego otoczenia i mądrości życzę.
wodnik szuwarek14.12.2018, 09:07
Do Ktosia- co do śmieci to mam zdjęcia jak "turyści" wywożą ciągnikami całe przyczepy śmieci wysypując je bezpośrednio przy głównym korycie Białki. Mieszkańcom Białki T. też wcale nie przeszkadza kiedy spółka posiadająca wyciągi w Białce T. przegradza koryto Białki wysokim wałem, robiąc na rzece głęboki basen z którego później pobierana jest woda do naśnieżania wyciągów.Później się dziwią że im Biedronkę zalewa.
DżejDżejOkocza14.12.2018, 08:32
@Podhale
a komu niby kradną ? czyje to kamienie ? twoje ?
stary Jędrek14.12.2018, 07:58
do Podhale. Przeczytaj wypowiedż Józka Starego Człowieka - On ma rację, tak było. Z Dunajca też wybierali po powodzi piasek.
Monter14.12.2018, 07:37
Problem ekologow polega na tym ze g.....a z BIALKI BEDA PLYNAĆ DO JEZIORA a nie przez podwórka Mieszkanców Nowej Białej czy Krempach
Bart14.12.2018, 06:54
Chłop ze wsi na tym nagraniu o argumentach logicznego zdania nie potrafi złożyć a co dopiero rozmawiać o jakim kolwoek kompromisie. Żenujące
pio13.12.2018, 22:21
Józek Stary człowiek - dobrze pisze.
Ja13.12.2018, 21:49
@Podhale
Oj bez przesady,nazwiska każdy może podać lepiej złapać na gorącym uczynku ;) No chyba że nie można złapać więc chyba ktoś tu pisze jakieś bzdury
Podhale13.12.2018, 20:46
Niech ktoś się wreszcie zainteresuje tymi mieszkańcami Nowej Białej, którzy codziennie wyjeżdżają ciagnikami i KRADNĄ kamienie z Białki!!! A później pierwsi do kościoła lecą! Chętnie bym tu wszystkich wymienił, ale wtedy mój komentarz nie zostanie tu dodany. Wstyd!!! Zacznijcie wreszcie uczciwie pracować, a nie wzbogacać się kradzieżą!! Pani Sołtys też taka sołtys /.../, skoro nic nie robi w tym kierunku!
Za d.. i do kryminału13.12.2018, 19:28
Obciążyć idiotów za przestoje i opóźnienia w budowie.
Mieszkaniec13.12.2018, 19:15
Koryto tej rzeki biegło zupełnie inaczej więc mówiąc że ''nie rzeka przyszła do ludzi, tylko oni do niej'' jest co najmniej słabe.Pokazujące jaką macie wiedzę o rzece której tak ''bardzo'' bronicie,jednocześnie nic nie robiąc ze ściekami w niej.Jakoś podczas żadnej powodzi nie spotkałem ani jednego ekologa,dlaczego wtedy razem z nami nie próbowaliście ujarzmić tej rzeki przy której teraz robicie szopkę???? No tak,jak przychodzi co do czego to mieszkańcy zostają sami bo nikomu wtedy sie nie chce d*** ruszyć.
Ktoś13.12.2018, 19:07
Wielcy ekolodzy się burzą,dlaczego nie mówicie o ściekach w tej wodzie,które płyną z Białki i Bukowiny Tatrzańskiej. Przyjeżdżacie latem,zanurzacie sie w ''krystalicznej wodzie'' tak na prawdę kąpiąc się w szambie :D Żal mi takich ludzi którzy stawiają dobro rybek,roślinek ponad dobro ludzi. Dlaczego mają cierpieć mieszkańcy,dlaczego co roku mają być naprawiane szkody skoro można coś z tym zrobić.Po chwili znów będzie ładnie. Zresztą dawno już coś takiego powinno być robione,nie ma czym się podniecać.
Wyrocznia13.12.2018, 18:51
Zamiast pozwolić ludziom korzystać z tych kamieni, to wolą zabronić, by potem pogłębiać koryto. Ktoś tu pisał, że to nie rzeka przyszła do ludzi, tylko oni do niej - oj zdziwiłbyś się jak rzeka potrafi przyjść do ludzi, zwłaszcza taki potok w górach. Zresztą gdybyś nie zauważył to ludzie zawsze zakładali osady w pobliżu wody i nie dlatego żeby się tam opalać, tylko potrzebna była im do życia. Nowa Biała powstała w XIV wieku i od tamtego czasu mogło się wiele zmienić w ukształtowaniu terenu. Tym, którzy nie wyobrażają sobie jak zmienia się nasza planeta, przypomnę, że kiedyś na tych terenach było morze, a teraz są góry.
Stach13.12.2018, 18:40
Najpierw likwidacja straży miejskiej, a teraz ekolodzy...... Eh świat staje na glowie. Za komuny to ludzie nie mieli czasu się martwić czy jakaś rybka zdechnie bo musieli ciezko pracować żeby sie g*** teraz dobrze żyło..... A że ścieki się do bialki wylewa to normalne dawniej też tak robili i nikt nie narzekał
Ceper13.12.2018, 18:02
Jak ekolodzy chcą coś zrobić dla rybek to niech sfinansują oczyszczalnie ścieków dla wsi położonych przy rzece Białce.
zainteresowany problemem13.12.2018, 18:02
Ile w tym roku domów zabrało ?
Mariusz13.12.2018, 17:46
Przyjdźcie na Bór na czerwonem i popatrzcie jak dewastowana jest skarpa, naturalne wypiętrzenie stanowiska rezerwatu, popatrzcie na ścieki jakie płyną do rzeki... Zapraszamy do nowego targu i popatrzcie co się dzieje przed wejściem do rezerwatu... Co moze zrobić ze zgodą władz. TUTAJ SIĘ NISZCZY ŚRODOWISKO
Czesiek13.12.2018, 17:35
Lepiej rzeźby rzeki wylewały i domy wam brało
Monter13.12.2018, 17:34
Problem ekologow polega na tym ze g.....a z BIALKI BEDA PLYNAĆ DO JEZIORA a nie przez podwórka Mieszkanców Nowej Białej czy Krempach
Monter13.12.2018, 17:21
Patrząc realnie na problem proponuję zielonym protestowac , ustawic tamę tuz za mostem w Nowej Białej w kierunku Krempach ,taką żywą chwyccie się za ręce i próbujcie powstrzymać wodę przelewającą się przez drogę , zaostrzędzimy worków z piaskiem a i druhowie OSP będą mieli mniej pracy
Józek Stary człowiek13.12.2018, 17:10
Mieszkańcy Nowej Białej i Krempach od wieków potrafili współżyć z tak kapryśną rzeką jak Białka. Wiedzieli, że potrafi ona narobić wiele szkód (bo taka jest jej natura) ale przynosi i dużo pozytku. Po każdej powodzi ludzie wybierali nadmiar kamienia i piasku, ale zawsze w ten sposób by rzeka nie uszkadzała brzegów, zachować w należytym stanie siedliska ryb, zapewnić słobodny przepływ wody, zachować istniejący drzewostan. Na skutek naturalnej erozji w tatrach obrywają się od wieków głazy kamienne, które bystrymi wodami białki są toczone w dół rzeki. Tak się dzieje od wieków i będzie się działo przez następne wieki, chyba że ekolodzy są w stanie zatrzymać te naturalny proces. Dlatego miejcowa ludność to zrozumiała i w ten sposób postępowała. Wiemy że ekologom na sercu bardziej leży los ryb, roślin, kamieni w rzece niż ludzi. Takich ich już natura stworzyła - co niejednokrotnie juz dowiedli.
J3eżeli nie bedzie się usuwało z Białki naniesionego rumoszu z Tatr, to za kilkadziesiąt lat Białka będzie sobie musiała znależć inne koryto, ale cały zalew czorsztyński będzie zasypany tym rumoszem. A ekologom radzę by swą aktywność skierowali bardziej na wypuszczane nieczystości do Białki począwszy od Jurgowa, bukowiny Białki Tatrz. Trybsza. Będą im zato bardzo wdzięczni nie tylko mieszkańcy Nowej Białej i Krempach ale również ryby i cały ekosystem rzeki Białki
fred13.12.2018, 17:07
Białka do Czarnej Góry po most jakos jest czysta woda mozna ją pić bezpośrednio z rzeki ,ale od mostu w dół OD BUKOWINY I BUAŁKI TO JUŻ NIE WODA TYLKO ŚCIEKI z tych basenów.
zaciekawiony13.12.2018, 16:58
@Goral jedź już dzisiaj:) najlepiej do naszych niemieckich sąsiadów. Tam jak ekolodzy zablokowali wycinkę lasu pod inwestycje to wpadła policja i pałami przeganiała....tylko u nas się tak dobrze mają ci PSEŁDOEKOLODZY...
Józek13.12.2018, 16:54
Nigdy nie było problemów z Białką tylko teraz jest bo mamy ekologów. Za komuny robili progi zwalniające bili larsyny i co większa woda to poprawiali to co zepsuła. Teraz przeznaczyli pieniądze to znaleźli się ekolodzy którzy będą się starali zablokować regulacje a to po to żeby ktoś nie powiedział że to PIS zrobił a przez 8 lat rządów PO PSL się nie dało.
Majka13.12.2018, 16:21
Też rozumiem obie strony, ale na pewno było wyjście, które nie zniszczyłoby rzeki i rezerwatu...
Vrai13.12.2018, 16:14
Trzeba było budować domy w samym korycie rzeki. Widoczek byłby z okna jeszcze lepszy. To nie rzeka do was przyszła tylko wy do niej. By zabezpieczyć jednak wasze uroczo położone domki , są też inne sposoby , nie tylko zniszczenie rzeki.
as13.12.2018, 16:13
tak samo było z budową zapory a w 97 r zabrało by krościenko i pozostałe wioski .
Wkur Stasek13.12.2018, 16:09
Jak ich widzę to mnie krew zalewa. Nich tylko będą chcieli zablokować prace to ich godnie powitamy.
porządek z tym tałatajstwem zrobić wreszcie13.12.2018, 16:03
Wezwać policję i spisać i rozgonić po polach ./.../
Tez wedkarz13.12.2018, 15:59
Przeciez ten w kamizelce to wedkarz! To jak on chce chronic te ryby jak sam je wylawia ;)
Won zadymiarze13.12.2018, 15:56
Przyszli na chwile zrobili szum parę zdjęć i do domciu a strażacy podczas powodzi dzień i noc ładowali worki z piaskiem i później czuwali cały czas aż woda nie opadła. A gdzie byli ekolodzy?
Śpisok13.12.2018, 15:51
Za szmaty i w pole.
Goral13.12.2018, 15:49
PiS niszczy kraj już niedługo trzeba będzie się wyprowadzać za granice
mieszkaniec13.12.2018, 15:48
tak się zastanawiam nad tymi rybkami i tymi ekologami dlaczego oni blokują gdzie są w tedy kiedy białką płynie jeden ściek przecież od góry białki w stronę bukowiny nie ma oczyszczalni ścieków to gdzie ten sciek płynie do jeziora a oni teraz tu wielce blokują teraz bo ktoś tam chce pogłębić koryto parodia jednym słowem mówiąc
Władek13.12.2018, 15:47
Mądry człowiek nie buduje się na terenie zalewowym. No ale cóż. Polak niestety wbrew popularnemu przysłowiu po szkodzie też nie jest mądry i buduje się dalej tam, gdzie woda od wieków wylewa bo musi. A potem ryje się spychaczami (za publiczne pieniądze) ostatnie dzikie zakątki...
KNT13.12.2018, 15:47
Dokładnie przyjdźcie jak Białka wylewa i wypłaccie odszkodowanir
władza13.12.2018, 15:39
trzeba przemyśleć - wysiedlić rybki czy mieszkańców...
ol13.12.2018, 15:25
Trzeba ich było wykąpać,może by coś przetrzeżwieli i otworzyli oczy na świat,bo tylko mącą.
gienek13.12.2018, 15:25
p*** nie brakuje , strasznie obrodzili
Claus Barbie13.12.2018, 14:47
To nie ekolodzy,to jątrzyciele zasłaniający się zwierzętami i dziećmi.Prawdziwy ekolog fizycznie charytatywnie sadzi lasy,zbiera śmieci....a nie mąci światem.
Intrepid13.12.2018, 14:18
Problemem jest ekspansja człowieka na tereny kiedyś dzikie. Rozumiem obydwie strony. Ale i tak szkoda tej dzikiej pięknej przyrody, szkoda widoków, roślin i zwierząt. Człowiek jest jednak najgorszym ze stworzeń i w końcu zgotuje sobie samemu zagładę.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl