NOWY TARG. Z powodu braku lekarzy anestezjologów Podhalański Szpital Specjalistyczny odwołał planowe zabiegi, bo nie ma kto znieczulać pacjentów.
- Nie dość, że generalnie brakuje lekarzy anestezjologów, to jeszcze nam się pochorowali - mówi dyrektor nowotarskiego szpitala Marek Wierzba. - Ci, którzy są, pracują dużo i ofiarnie. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Niestety, z powodu braków, zmuszeni byliśmy odwołać planowe zabiegi. Wykonujemy tylko te tzw. ostre, czyli z urazami, tętniakami, złamaniami czy ratujące życie. Co dalej z planowymi zabiegami? Na razie szpital je odracza, przesuwa terminy, pacjenci są też kierowani do innych szpitali. - Niestety, nie wiem jak długo ta sytuacja potrwa. Rozumiem pacjentów, ale w kilka dni nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Szukamy rozwiązań i apelujemy o cierpliwość - dodaje dyrektor PSzS w Nowym Targu.r/
Dobrze, polscy lekarze są świetni i wspaniali, zwłaszcza ci z pokolenia które kończyło studia po 1989 roku, czyli dziś są gdzieś w wieku 40 - 50 lat i młodsi. Oczywiście przepaść zarobkowa pomiędzy pielęgniarkami po studiach magisterskich a lekarzami wydatnie przyczynia się do świetnej atmosfery podczas pracy tak sprawiedliwie wynagradzanego zespołu. Jest super i może poprzestanę na tym, bo musiałbym w tym momencie zacząć używać bardzo emocjonalnego języka, a nie chcę tego robić.